Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Siatkarska Liga Narodów > LN M: Rezerwy włoskiej ekipy bez żadnych szans w starciu ze Słoweńcami

LN M: Rezerwy włoskiej ekipy bez żadnych szans w starciu ze Słoweńcami

fot. volleyballworld.

Reprezentacje Słowenii oraz Włoch zmierzyły się w swoim przedostatnim meczu fazy grupowej Siatkarskiej Ligi Narodów. Rezerwy ekipy z Półwyspu Apenińskiego nie miały żadnych szans w starciu z brązowymi medalistami ubiegłorocznych mistrzostw Europy. Tym samym Słoweńcy dali jasny sygnał, że chcą pozostać na pierwszy miejscu w turniejowej tabeli.

 

BRAK KONSEKWENCJI WŁOCHÓW W OFENSYWIE

Od dwupunktowego prowadzenia po atakach Tonceka Sterna rozpoczęli pojedynek Słoweńcy (3:1). Włosi szybko odrobili straty, niemniej jednak presję zagrywką wywierał Stern, dzięki czemu ponownie brązowi medaliści ubiegłorocznych mistrzostw Europy wygrywali 5:3. Obydwie drużyny miały problemy z przyjęciem, ale ekipa z Półwyspu Apenińskiego swoich szans upatrywała w grze blokiem (7:7). Wynik dość długo oscylował wokół remisu, ale zatrzymanie Luci Porro dało impuls do reprezentacji Słowenii do jeszcze lepszej gry. Zwiększyła ona swoją zaliczkę po błędzie własnym Włochów w ataku. Jak się okazało – był to dopiero początek ich kłopotów w tym elemencie. Nie potrafili skończyć oni pierwszej akcji, na blok nadział się Alessandro Bovolenta (16:12). W dalszym ciągu ze zmiennym rezultatem atakował Porro. W samej końcówce Słoweńcy dokończyli dzieła, rozbijając Włochów swoim serwisem. Po asie dołożyli Stern i Klemen Cebulj. Po błędzie Bovolenty w tym elemencie było po secie (25:19).

ODPOWIEDZI SŁOWEŃCÓW NA WSZYSTKO

Po zbiciach Sterna i błędach podopiecznych trenera De Giorgiego zespół ze Słowenii miał trzy oczka do przodu (4:1). Słoweńcy pewnie szli po swoje, w dalszym ciągu dyktowali warunki swoją zagrywką. Za szybko jednak wkradł się w ich szeregi luz, Tine Urnaut nie skończył pierwszej akcji, a w następnej został zablokowany (7:6). Wynik oscylował wokół remisu, drużyny podejmowały spore ryzyko w polu serwisowym, choć nie przynosiło ono zamierzonych rezultatów. Reprezentacja Włoch nieustannie naciskała, ale niezmiennie traciła do siatkarzy trenera Cretu jedno oczko. Upór jednak popłacił, bowiem po bloku Giovanniego Sanguinettiego na Sternie był remis (16:16). W mgnieniu oka tym samym odpłacił się Cebulj, reprezentacja Słowenii nie dała się już dogonić. Prym wiódł Stern, który zdobył w końcówce dwa oczka atakiem, a odsłonę blokiem na Porro (25:21).

OD ZAGRYWKI WSZYSTKO SIĘ ZACZYNA

Od samego początku trzeciej części dodatnio naładowani byli Słoweńcy, którzy punktowali nie tylko atakiem, ale też zagrywką i blokiem. W dodatku kolejne oczka na swoje konto zapisywali po błędach rywala (5:2). Powtórzył się jednak scenariusz z ubiegłego seta, zatrzymanie Urnauta pociągnęło za sobą dwa błędy (6:6). Złudzeń nie zostawiał jednak Stern, który w dalszym ciągu cieszył się dobrą dyspozycją. Słoweńcy pamiętali o dobrej zagrywce, punktowali w dłuższych akcjach (12:7). Dzięki względnej grze punkt za punkt siatkarze trenera Cretu tylko przybliżali się do ostatecznego triumfu. Nie było przyjęcia w szeregach włoskiej ekipy, kolejnymi asami popisali się Saso Stalekar oraz Gregor Ropret (22:17). Kropkę nad “i postawił Stern (25:19).

Słowenia – Włochy 3:0
(25:19, 25:21, 25:19)

Składy zespołów:

Słowenia: Stern (21), Kozamernik (7), Stalekar (4), Ropret (1), Urnaut (5), Cebulj (9), Kovacić (libero) oraz Braćko
Włochy: Sbertoli, Bottolo (11), Bovolenta, Caneschi (2), Mosca (6), L. Porro (8), Laurenzano (libero), Recine (1), Falaschi, Sanguinetti (5), Gironi (4)

Zobacz również
Wyniki i tabela Ligi Narodów siatkarzy

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Siatkarska Liga Narodów

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-06-22

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved