W ostatnim spotkaniu 1/4 finału Pucharu Polski siatkarek Chemik Police zmierzył się z BKS Bostik Bielsko-Biała. Bielszczanki od początku przejęły inicjatywę i po trzech setach meldują się w finale.
MOCNE OTWARCIE GOŚCI
Mecz od zepsutej zagrywki rozpoczęła Julia Orzoł, a po skutecznych kontratakach przyjezdne prowadziły już 4:0. Pierwszy punkt dla Chemika zdobyła Martyna Grajber-Nowakowska. W ustawieniu z dobrze zagrywającą Wiktorią Łochmańczuk policzanki zbliżyły się na 4:5. Dobra gra przy siatce Dominiki Pierzchały i błędy rywalek dały policzankom punkt zapasu (7:6). Walka trwała w najlepsze. Bielszczanki zdołały jednak odskoczyć na 12:9. Przy stanie 15:11 dla przeciwnika o czas poprosił trener Dawid Michor. Przyjezdne utrzymywały zapas punktowy, po blokach na Łochmańczuk i ataku Kertu Laak przeważały już 19:12. Świetnie zagrywką pracowała Julita Piasecka. Bielszczanki dominowały w każdym elemencie (22:13). W końcówce Chemik jeszcze nieco podgonił wynik. Seta na korzyść swojego zespołu rozstrzygnęła jednak udanym atakiem Julita Piasecka.
Końcówka dla faworytek
Początek drugiej partii był wyrównany. Po ataku Laak i błędzie rywalek dwa punkty zapasu miały podopieczne trenera Piekarczyka (5:3). Chemik jednak skutecznym atakiem Orzoł wyrównał na 7:7, a wkrótce w ustawieniu z Katarzyną Partyką na zagrywce odskoczył na 9:7. Bielszczanki jednak postawiły szczelny blok doprowadzając do stanu 10:10. Walka trwała w najlepsze. Dobra zagrywka Łochmańczuk i atak Pierzchały dały policzankom dwupunktowy zapas po raz kolejny (14:12). BKS jednak szybko wyrównał. Atak Dominiki Pierzchały dał remis 16:16. Po polickiej stronie dobrze funkcjonował środek, wynik jednak cały czas oscylował wokół remisu. Mocny atak Orzoł dał wynik 20:19. Końcówka należała do faworytek, które odjechały na 23:21. Po ataku Pacak były piłki setowe dla BKS a w kolejnej akcji przyjezdne przypieczętowały sukces.
Bez argumentów
W trzecim secie BKS po ataku Laak i błędzie Łochmańczuk prowadził 3:0. Faworytki kontrolowały boiskowe wydarzenia (8:4). Przeważały przede wszystkim w ataku i systemie blok-obrona. Po atakach Laak i Borowczak było już 13:6. Zagrywką dobrze pracowała Julia Nowicka. Chemik próbował walczyć do końca. Zniwelował różnicę do dwóch oczek po m.in. ataku Orzoł (13:15). O czas poprosił Bartłomiej Piekarczyk. Pomogło, bowiem jego podopieczne wygrały kolejne akcje. 18:13. BKS pewnie zmierzał do półfinału, funkcjonował blok (24:15). Spotkanie zakończyło się atakiem Julity Piaseckiej.
MVP: Kertu Laak
Chemik Police – BKS Bostik Bielsko-Biała 0:3
(17:25, 22:25, 15:25)
Składy zespołów:
Chemik Police: Orzoł (10), Ociepa (5), Lokhmanchuk (4), Grajber-Nowakowska (7), Pierzchała (11), Nowak (libero) oraz Baić, Fiedorowicz, Partyka (1).
BKS Bostik Bielsko-Biała: Orzyłowska (5), Nowicka (4), Piasecka (9), Pacak (8), Laak (17), Drabek (libero) oraz Borowczak (12), Abramajtys, Janiuk (3).
Zobacz również:
Puchar Polski wyniki sezon 2024/25
źródło: inf. własna