Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Siatkarska Liga Narodów > LN K: W starciu na szczycie lepsze Brazylijki 

LN K: W starciu na szczycie lepsze Brazylijki 

fot. FIVB

Siatkarska Liga Narodów mknie w najlepsze. W nocy rozegrało się starcie istnej śmietanki światowej siatkówki. Brazylijki mierzyły się z Amerykankami. Zamknęły finalnie starcie w czterech odsłonach i zapisały na swoje konto kolejne trzy punkty. Posiadają ich dziewięć i po trzech pojedynkach są niepokonane, otwierając tabelę. 

WIELE BŁĘDÓW W ATAKU AMERYKANEK

Pojedynek od prowadzenia 5:2 po kontrach Any Cristiny i asie Gabrieli Guimaraes rozpoczęły Brazylijki. Już na samym starcie w ataku myliły się Amerykanki, co tylko napędzało gospodynie. W dodatku siatkarki z USA nie kończyły pierwszych ataków, co w kontratakach robiły podopieczne trenera Jose Roberto Guimaraesa (13:6). Niewiele później po przerwie na życzenie trenera reprezentacji Stanów Zjednoczonych jego zawodniczki zaczęły systematycznie niwelować straty. Asami popisały się Jordyn Poulter oraz Sarah Parsons (15:11). W dalszym ciągu jednak skuteczność ataku przeważała po stronie drużyny z Brazylii, choć po zatrzymaniu Diany Duarte tablica wyników wskazywała na 20:18. W ważnym momencie Amerykanki po raz kolejny popełniły błąd w ataku, a zatrzymanie Chiaki Ogbogu dało piłki setowe gospodyniom (24:19). Kropkę nad “i” postawiła Ana Cristina (25:22).

DWA BLOKI WŁĄCZYŁY SZÓSTY BIEG BRAZYLIJEK, PODŁAMAŁY AMERYKANKI

Na starcie drugiej odsłony zespół z Brazylii, który pracował blokiem i zagrywką, również wygrywał 5:2. Dłużne nie były Amerykanki i remis stanowił jedynie kwestię czasu (6:6). Nie do zatrzymania była Jordan Larson, która atakowała raz po raz i stanowiła o sile swojej ekipy (9:8), by po chwili wraz z Alexandrą Frantti nadziać się na blok (11:9). Od tego momentu Brazylijki znacznie uciekły swoim rywalkom, które popełniały błędy, a także były rozbijane zagrywką przez Julię Kudiess (15:9). Po sam koniec gospodynie kontrolowały przebieg boiskowych zdarzeń, atakiem zakończyła seta Gabi (25:16).

SKINNER I BUTLER NIEKWESTIONOWANYMI LIDERKAMI

Początek trzeciej części prezentował się zdecydowanie inaczej względem dwóch poprzednich. Tym razem to Amerykanki miały dwa oczka zaliczki (3:1), szczególnie aktywna w ataku i bloku była Avery Skinner (5:3). Towarzyszyła jej Larson, a po bloku na Rosamarii Montibeller USA wygrywały już 10:5. Nie obyło się bez przestoju w obozie podopiecznych Karcha Kiralyego, który przerodził się w bezradność wobec błyszczącej w ofensywie Gabi (13:13). Ciężar gry na swoje barki wzięła jednak Skinner, a asa dołożyła Brionne Butler (16:13). Tym razem Amerykanki nie wypuściły przewagi z rąk, a niemal wszystkie piłki posyłane były do Skinner, która zamieniała je na punkty (19:15). Butler w dodatku popisała się dwoma punktowymi blokami z rzędu i kwestią czasu było tylko postawienie kropki nad “i” przez przyjezdne (22:16). Uczyniła to również blokiem Butler (25:18).

TRZY BLOKI Z RZĘDU USTAWIŁY SETA

Amerykanki poszły za ciosem i po dwóch błędach rywalek oraz dobrej postawie Skinner wygrywały 4:2. Szybko doszło do remisu, ale wysoko poprzeczkę swoim blokiem zawieszały siatkarki z USA. Wynik oscylował wokół remisu, dopiero dwa ataki Ogbogu dały reprezentacji Stanów Zjednoczonych dwupunktową przewagę (11:9). Ta jednak wraz ze Skinner zostały po chwili zablokowane i to zespół z Ameryki Południowej objął prowadzenie (12:11). Punktowym blokom nie było końca, w międzyczasie asa dołożyła Roberta Ratzke (16:14). Tym razem o tym, jak należy stawiać ścianę, przekonały się dosadnie Amerykanki, w trzech akcjach zatrzymane zostały kolejno: Skinner, Larson i Skinner (20:15). Takiej przewagi nie wypuściły już gospodynie, dwa ataki skończyła Gabi, a po błędzie Skinner było po meczu (25:19).

 

Brazylia – Stany Zjednoczone 3:1
(25:22, 25:16, 18:25, 25:19)

Składy zespołów:
Brazylia: Diana (7), Rosamaria (11), Kudiess (9), Roberta (11), Gabi (24), Cristina (13), Nyeme (libero) oraz Macris (1), Daroit, Carol (2), Kisy (2)
Stany Zjednoczone: Poulter (4), Frantti (9), Butler (8), Larson (17), Cuttino (6), Ogbogu (8), Wong-Orantes (libero) oraz Parsons (1), Hall (1), A. Skinner (9), M. Skinner (6)

Zobacz również:
LN K: Serbki zgodnie z planem, Chinki niespodziewanie słabsze od Kanadyjek

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Siatkarska Liga Narodów

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-05-18

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved