Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > PL: Ślepsk jedenastą ekipą rozgrywek

PL: Ślepsk jedenastą ekipą rozgrywek

fot. PressFocus

Zakonczyła się rywalizacja w dolnej części zestawienia PlusLigi. Ślepsk Malow Suwałki pokonał po raz drugi Barkom Każany i zajął jedenaste miejsce w sezonie 2023/2024 mistrzostw Polski.

 

BŁĘDY ZMORĄ LWOWIAN

Lwowianie głodni rewanżu weszli w spotkanie skoncentrowani i świadomi tego, że muszą wygrać 3:0 lub 3:1. Po błędzie na zagrywce Arkadiusza Żakiety było 4:2 dla gospodarzy. Chwilę później na prowadzenie wysunęli się suwalczanie, a to za sprawą nie zwalniającego ręki w polu serwisowym Pawła Halaby. 28-letni przyjmujący brylował w tym elemencie także w poprzednim spotkaniu i wszystko wskazywało na to, że tym razem scenariusz się powtórzy. Dobrą formę zaprezentował także Ziga Stern, który punktował w ataku i na zagrywce. W obozie gospodarzy rozczarowywał natomiast Mousse Gueye, który w pierwszych minutach nie wystrzegał się błędów.

Po asie Żakiety było już 14:10 na korzyść gości, co zmusiło trenera Krastinsa do wzięcia czasu. Z czasem przewaga Ślepska rosła, a po błędzie w polu serwisowym Wasyla Tupczija na tablicy wyników pojawił się rezultat 18:13 dla przyjezdnych. Przyzwoite przyjęcie kapitana gospodarzy, Kowalowa, niewiele dało. Z każdą minutą w ofensywie rozkręcał się Konrad Stajer, a lwowianie, jeśli już zdobywali jakieś punkty, to głównie po błędach oponentów. Siatkarze Barkomu nie odpuścili do końca doprowadzając do wyniku 23:20. Wówczas na czas zdecydował się trener Kwapisiewicz, którego podopieczni ostatecznie wygrali 25:21.

 

CAŁKOWICIE NOWY BARKOM

Goście z problemami rozpoczęli kolejnego seta, a po bloku Szczurowa i ataku Kowalowa było już 6:2 dla siatkarzy Barkomu. Dalej nie było lepiej, bowiem wystarczyła chwila a przewaga gospodarzy wzrosła do sześciu punktów. Przede wszystkim lwowianie zmienili taktykę. Przestali kurczowo trzymać się zagrywania na Ziga Sterna, który w przyjęciu wyglądał nie najgorzej. Ponadto czujniej zaczęli grać na siatce i unikać błędów własnych, które były przekleństwem zespołu w pierwszym secie. Świetnie radzący sobie wcześniej w ataku Żakieta, tym razem przestał kończyć akcje.

W krytycznym momencie było 14:8 dla gospodarzy. Bohaterem kolejnych piłek został Ziga Stern, lecz Słoweniec sam nie był w stanie doprowadzić do remisu. Po asie serwisowym Kowalowa Barkom prowadziło już 17:11. Na uznanie zasłużył także Deniss Petrovs, którego dystrybucja piłek mogła się podobać. Rozgrywający lwowian odważnie grał środkiem wykorzystując w ataku zarówno Gueye’a, jak i Szczurowa. Dominacja i powrót do meczu, tak można podsumować drugą partię, która padła łupem podopiecznych trenera Krastinsa 25:15.

 

DWUMECZ DLA ŚLEPSKA

Pierwsze akcje trzeciego seta udowodniły, że kibiców czekać będą jeszcze emocje. Pomimo asów serwisowych Sancheza i Sterna suwalczanie nie byli w stanie odskoczyć z wynikiem. Zmieniło się to po błędzie na zagrywce Kuchera. Wówczas w polu serwisowym zameldował się Paweł Halaba, po którego zagrywkach było 10:6 dla gości. Szkoleniowiec Barkomu zdecydował się na przerwanie gry, co nie poprawiło gry jego zespołu. Przewaga dała swobodę Matiasowi Sanchezowi, który dogrywał piłki do niemal wszystkich kolegów.

Po fantastycznym ataku Kowalowa z drugiej piłki gospodarze przegrywali dwoma punktami, lecz po kilku akcjach zespół znów stanął w miejscu. Przy rezultacie 17:12 dla Ślepska trener Krastins wykorzystał drugi czas. Mnożące się błędy nie pozwoliły lwowianom dogonić wyniku. Ciężar gry w końcówce niemal całkowicie wziął na siebie Ilia Kowalow. Niemniej górą wciąż byli goście, którzy punktowali szybkimi akcjami niedociągnięcia rywali. Trzecią partię zwyciężyli suwalczanie 25:21, pieczętując w ten sposób 11 miejsce na koniec sezonu.

 

SPOKOJNA GRA NA KONIEC

Od początku czwartego seta sumiennie na przewagę pracowali goście, lecz świadomi porażki w dwumeczu siatkarze Barkomu nadal byli głodni zwycięstwa. Gra toczyła się punkt za punkt i o dziwo była to najbardziej wyrównana partia całego spotkania. Trener Kwapisiewicz zdecydował się także na kilka zmian w składzie. Na boisku zameldował się m.in. Łukasz Rudzewicz, żegnający się z klubem środkowy przez ostatnie 20 latach reprezentowania barw Ślepska. Po asie serwisowym Arkadiusza Żakiety było 15:12 na korzyść suwalczan. Lwowianie zdobyli wprawdzie punkt kontaktowy, lecz nie sposób toczyć bój z tak skutecznym w ostatnich akcjach atakującego przyjezdnych. Odrzuceni od siatki gospodarze byli w końcówce bezradni. Czwarta, ostatnia partia zakończyła się wygraną siatkarzy Ślepska Malow Suwałki 25:18.

MVP: Arkadiusz Żakieta

Barkom Każany Lwów – Ślepsk Malow Suwałki 1:3
(21:25, 25:15, 21:25, 18:25)

Stan rywalizacji: 2:0 dla Ślepska

Składy zespołów:
Barkom: Gueye (12), Kowalow (18), Szczurow (11), Tupczij (12), Kuczer (3), Petrovs (1), Pampuszko (libero) oraz Kanajew i Hołowen
Ślepsk: Sanchez (3), Stajer (6), Żakieta (18), Stern (15), Halaba (14), Macyra (1), Czunkiewicz (libero) oraz Buculjević (1), Filipowicz (libero), Rudzewicz (2) i Gallego (1)

Zobacz również:
Wyniki rundy play-off PlusLigi

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-04-21

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved