– Zagraliśmy dobrze i równo, ale to nie jest jeszcze ten poziom, który możemy prezentować – powiedział po wygranej z BBTS-em Bielsko-Biała Rafał Szymura, przyjmujący wicemistrzów Polski, którzy po niedzielnym zwycięstwie awansowali na drugie miejsce w tabeli PlusLigi.
Bez niespodzianki obyło się w Jastrzębiu-Zdroju, gdzie gospodarze pokonali pewnie BBTS Bielsko-Biała. Przyjezdni nie zawiesili im zbyt wysoko poprzeczki, ulegając 0:3. – Zagraliśmy dobrze i równo, ale to nie jest jeszcze ten poziom, który możemy prezentować. Zmiennicy pokazali, że są gotowi do gry. Zawsze można na nas liczyć. Jak tylko dostaniemy szansę, to staramy się ją wykorzystać – powiedział Rafał Szymura, przyjmujący śląskiej drużyny.
Podopieczni Marcelo Mendeza wywiązali się z roli faworyta. Mimo że nie wystąpili w najmocniejszym składzie, to i tak nie mieli problemów z wypunktowaniem beniaminka PlusLigi. – Możemy grać jeszcze lepiej, ale najważniejsze, że zamknęliśmy mecz w trzech setach i pozostawiliśmy na swoim koncie trzy punkty. Mam nadzieję, że za tydzień ze Stalą zagramy tak samo dobrze, a może nawet lepiej – podkreślił atakujący wicemistrza Polski, Jan Hadrava.
Ostatni tydzień był udany dla Jastrzębskiego Węgla, bo wcześniej na europejskich parkietach gładko ograł Vojvodinę Nowy Sad, pieczętując tym samym zajęcie pierwszego miejsca w swojej grupie. – Fajnie, że ostatnie dwa spotkania wygraliśmy w trzech setach, bo dzięki temu nie tracimy sił i pewności siebie. Mam nadzieję, że powoli wracamy do naszej serii zwycięstw. Jestem zadowolony, że w Lidze Mistrzów mamy zapewnione pierwsze miejsce i nie musimy grać w barażach o ćwierćfinał – dodał czeski zawodnik.
W ostatnim czasie jastrzębianie grali sporo meczów na wyjazdach. W końcu mogli pokazać się przed własną publicznością. – Listopad i grudzień nas nie oszczędzał. Wówczas mieliśmy mnóstwo wyjazdów. Cieszymy się, że teraz możemy zaprezentować się przed własną publicznością, przed którą zagraliśmy dobre spotkanie. Fajnie, że kibice zawitali do hali. Za tydzień też gramy o 20:30, więc liczymy, że będzie ich jeszcze więcej. Przed nami najważniejsza część sezonu. Niedługo poczujemy już ćwierćfinał Ligi Mistrzów i play-off w PlusLidze. Liczymy, że nasza gra z meczu na mecz wyglądać będzie coraz lepiej – zakończył Szymura.
źródło: Jastrzębski Węgiel - YouTube, opr. własne