– W ciężkich momentach pokazujemy charakter. Nawet nie grając porywającej siatkówki, potrafimy wygrywać mecze. To cieszy najbardziej – powiedział po wygranej z Projektem Tomasz Fornal, przyjmujący śląskiej drużyny.
Trwa dobra passa Jastrzębskiego Węgla. Mimo że podopieczni Andrei Gardiniego nie uniknęli kłopotów w spotkaniu z Projektem Warszawa, to wyszli z nich obronną ręką, wygrywając 3:1. – Był to ciężki mecz. W PlusLidze w ogóle nie ma łatwych meczów. Zawsze trzeba grać na 100%. Zmęczenie na pewno jest odczuwalne, ale nasz sztab odpowiednio zarządza naszymi siłami i daje pograć zawodnikom rezerwowym. Ja liczę na więcej szans na grę. W tym meczu to zaprocentowało, tak że cieszymy się – powiedział Rafał Szymura, przyjmujący mistrza Polski.
Wydawało się, że łatwiej poradzi on sobie ze stołecznym rywalem, tym bardziej, że ten zagrał w mocno okrojonym składzie. – Podświadomie myśleliśmy, że może ten mecz będzie łatwiejszy. Głowy jednak nie da się oszukać, a psychika ludzka działa tak jak działa. Rywale wyszli na mecz z nami bez żadnych kompleksów. Prezentowali się zdecydowanie lepiej od nas, a my w pierwszym secie graliśmy słabo. W drugim secie przy stanie 14:16 nie jedna ręka by zadrżała, ale my w ciężkich momentach pokazujemy charakter. Nawet nie grając porywającej siatkówki, potrafimy wygrywać mecze. To cieszy najbardziej – zaznaczył Tomasz Fornal, przyjmujący śląskiej drużyny.
Podopieczni Andrei Gardiniego na dwie kolejki przed końcem fazy zasadniczej mają na swoim koncie tyle samo punktów, co liderująca w tabeli ZAKSA. Do końca będzie więc trwała batalia o wygranie tej części sezonu. Przed jastrzębianami mecz w Radomiu, którego będą zdecydowanym faworytem. – Przed nami walka o pierwsze miejsce w lidze, ale na razie skupiamy się na meczu w Radomiu, który nie będzie łatwy. Spodziewamy się zaciętego boju – ocenił Szymura.
W najbliższym czasie mistrzów Polski czeka maraton spotkań z kędzierzynianami. Wszystko dlatego, że zagrają z nimi nie tylko o triumf w rundzie zasadniczej, ale także o awans do finału Ligi Mistrzów. – Wszystko mamy w swoich rękach. Możemy zakończyć rundę zasadniczą na pierwszym miejscu, o ile pokonamy ZAKSĘ. Zresztą mamy z nią do rozegrania 3 mecze z rzędu. Mam nadzieję, że wszystkie uda nam się wygrać, chociaż czeka nas niesamowicie ciężki bój – zakończył Fornal.
źródło: inf. własna, Jastrzębski Węgiel - YouTube, polsatsport.pl