Strona główna » Rafał Szymura: Taki sezon był dla mnie bardzo pomocny

Rafał Szymura: Taki sezon był dla mnie bardzo pomocny

inf. własna, Jastrzębski Węgiel – YouTube

fot. Jastrzębski Węgiel

– Taki sezon był mi potrzebny. Tak naprawdę taki miałem plan z menadżerem po tym sezonie w Kędzierzynie, w którym zdobyliśmy mistrzostwo Polski, żebym podszedł gdzieś grać pierwsze skrzypce. Akurat Katowice złożyły mi bardzo dobrą ofertę. Myślę, że najważniejsze było zbudowanie składu przez trenera Daszkiewicza i idealnie się tam wpasowałem. Na pewno taki sezon był dla mnie bardzo pomocny pod względem psychicznym, bo grałem cały czas – powiedział nowy zawodnik Jastrzębskiego Węgla, Rafał Szymura. 

W poprzednim sezonie Rafał Szymura występował w GKS-ie Katowice. Był wyróżniającą się postacią w zespole prowadzonym przez Dariusza Daszkiewicza i za swoją postawę został pięciokrotnie wyróżniony nagrodą MVP spotkania. – Taki sezon był mi potrzebny. Tak naprawdę taki miałem plan z menadżerem po tym sezonie w Kędzierzynie, w którym zdobyliśmy mistrzostwo Polski, żebym podszedł gdzieś grać pierwsze skrzypce. Akurat Katowice złożyły mi bardzo dobrą ofertę. Myślę, że najważniejsze było zbudowanie składu przez trenera Daszkiewicza i idealnie się tam wpasowałem. Na pewno taki sezon był dla mnie bardzo pomocny pod względem psychicznym, bo grałem cały czas i przekonałem się do tego, że mogę prezentować wysoki poziom – stwierdził siatkarz.

Siatkarz już wcześniej miał okazję trafić do Jastrzębskiego Węgla. – Do trzech razy sztuka – przyznał Rafał Szymura. – Pierwsza okazja pojawiła się jeszcze jak byłem w Spale. Miałem zrezygnować z trzeciej klasy i trafić do Jastrzębia, ale jakoś się wtedy nie dogadaliśmy z prezesem. Nie wiem czy to wyszło mi na dobre, to się okaże w przyszłości. Druga okazja była rok temu, przed moim przyjściem do Katowic, ale też jakoś nie było nam po drodze – wyjaśnił zawodnik.

Od szkoły podstawowej i gimnazjum, kiedy przyjeżdżałem tutaj grać jako młodzik, kadet czy junior zawsze chciałem pokazać się z jak najlepszej strony, bo kibicowałem Jastrzębskiemu Węglowi. Chodziłem na mecze do halę w Boryni oraz na mecze rozgrywane na lodowisku. Zawsze chciałem tutaj zaprezentować się bardzo dobrze, bo to było takie moje małe marzenie – móc zagrać i być w tej drużynie. To mi się udało, z czego jestem bardzo zadowolony – zakończył Rafał Szymura

PlusLiga

  • PlusLiga. Kolejny złoty medalista zostaje w klubie

    PlusLiga. Kolejny złoty medalista zostaje w klubie

  • Dzień pożegnań w Jastrzębiu – kolejny zawodnik opuszcza klub

    Dzień pożegnań w Jastrzębiu – kolejny zawodnik opuszcza klub

  • PlusLiga. Jeden sezon i koniec. Czołowy klub pożegnał atakującego

    PlusLiga. Jeden sezon i koniec. Czołowy klub pożegnał atakującego