Siatkarze Jastrzębskiego Węgla mogą być zadowoleni ze swoich pierwszych meczów po koronawirusie. W 20. kolejce PlusLigi mistrzowie Polski bez straty seta pokonali Ślepsk Malow Suwałki, ale pomimo wszystko, nie był to łatwy pojedynek. – To nie był łatwy mecz, bo dopiero co wróciliśmy z podróży z Bułgarii, byliśmy trochę zmęczeni, a do tego część chłopaków jest świeżo po koronawirusie. Im na pewno ta gra się przyda, bo mogą w spokojnym tempie wrócić do tego rytmu sprzed tego wszystkiego – mówił po zwycięstwie przyjmujący jastrzębian Rafał Szymura.
Dla Jastrzębskiego Węgla mecz ze Ślepskiem Suwałki był dopiero drugim po powrocie z kwarantanny. Mistrzowie Polski kilka dni wcześniej pokonali w Lidze Mistrzów zespół z Bułgarii, teraz w PlusLidze triumfowali nad zespołem z Suwałk. – Najważniejsze, że zwyciężyliśmy za trzy punkty i dopisaliśmy je do tabeli. To nie był łatwy mecz, bo dopiero co wróciliśmy z podróży z Bułgarii, byliśmy trochę zmęczeni, a do tego część chłopaków jest świeżo po koronawirusie. Im na pewno ta gra się przyda, bo mogą w spokojnym tempie wrócić do tego rytmu sprzed tego wszystkiego – przyznał Rafał Szymura.
Spotkanie ze Ślepskiem Suwałki momentami były wyrównane, ale praktycznie przez cały czas inicjatywa leżała po stronie siatkarzy prowadzonych przez Andreę Gardiniego.- Moim zdaniem w tym meczu była dobra gra po obu stronach siatki i liczy się to, że szala zwycięstwa jest na naszej stronie – podsumował przyjmujący mistrzów Polski.
Jego drużynę czeka teraz mały maraton. Do końca lutego Jastrzębski Węgiel będzie grał dwa mecze w tygodniu. Do PlusLigi dochodzi rywalizacja w Lidze Mistrzów, a także w Pucharze Polski. – Ostatnią niedzielę chyba mieliśmy wolną. Taki jest rytm, taki jest kalendarz, nic na to nie poradzimy. Zarówno my, jak i sztab musimy zadbać o to, żebyśmy byli wypoczęci i jak najlepiej przygotowani do meczu – opisywał Rafał Szymura. W najbliższą środę on i jego koledzy rozegrają ostatnią kolejkę fazy grupowej Ligi Mistrzów, ich rywalem będzie VfB Friedrichshafen. – Najważniejsze, że jesteśmy zdrowi. Już w środę przed nami kolejny mecz, patrzymy w przyszłość z optymizmem, a przed nami już niedługo te najważniejsze spotkania – zapowiedział Rafał Szymura.
źródło: inf. własna