Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Radostin Stojczew: Wierzę, że wszyscy odzyskają należne pieniądze

Radostin Stojczew: Wierzę, że wszyscy odzyskają należne pieniądze

fot. Katarzyna Antczak

6 sierpnia ma zapaść wyrok w procesie, który Stocznia Szczecin wytoczyła byłemu sponsorowi. Jak szybko projekt wielkiej siatkówki w Szczecinie się pojawił, tak jeszcze szybciej ogłoszono jego upadłość. – Byłem przekonany, że klub ma nowego, mocnego sponsora, poważną publiczną firmę Stocznię Szczecińską, która ma ambitne plany odbudowy swojej pozycji rynkowej, popieraną przez najważniejszych polityków w kraju – powiedział w rozmowie z Onetem Radostin Stojczew, którego w szczecińskim klubie zatrudniono na stanowisku dyrektora sportowego.

Gdy tylko pojawiło się hasło odbudowy siatkówki w Szczecinie, klub co chwilę ogłaszał pozyskanie gwiazdy światowego formatu: Bartosza Kurka, Łukasza Żygadło, Mateja Kazijskiego, a także w roli dyrektora sportowego Radostina Stojczewa. Na wyniki nie trzeba było długo czekać, jednak równie szybko okazało się, że sytuacja w Stoczni wcale nie jest tak kolorowa. Informacje o wygranych meczach przesłaniały doniesienia o problemach finansowych. 14 grudnia 2018 roku klub wycofał się z rozgrywek PlusLigi. Od tego czasu trwała walka na oskarżenia.

Nie jest tajemnicą, że do Szczecina udało się ściągnąć takie nazwiska ze względu na obietnice wysokich kontraktów. Ich gwarantem miała być Stocznia Szczecińska, wspierana przez najwyższe władze. Jednak sama Stocznia ostatecznie przelała do klubowej kasy tylko niewielki procent, co nie wystarczyło na wypłaty dla sportowców i sztabu szkoleniowego. Siatkarze czują się oszukani i, co zrozumiałe, oczekują na wypłaty, jakie mieli zagwarantowane w kontraktach. W gronie poszkodowanych jest również Radostin Stojczew. – Byłem przekonany, że klub ma nowego mocnego sponsora, poważną publiczną firmę Stocznię Szczecińską, która ma ambitne plany odbudowy swojej pozycji rynkowej, popieraną przez najważniejszych polityków w kraju – przyznał w rozmowie z Onetem Bułgar. – Wierzę, że wszyscy ludzie, którzy byli zaangażowani w ten wartościowy dla miasta i kraju projekt, odzyskają swoje pieniądze, a oszuści zostaną ukarani – dodał.

6 sierpnia ma zapaść wyrok w procesie, który Stocznia Szczecin wytoczyła byłemu sponsorowi – spółce Stocznia Szczecińska. Walka toczy się o ponad 9 milionów złotych, które zdaniem klubu firma powinna zapłacić jako sponsor.

 

* Całość dostępna na portalu onet.pl

źródło: onet.pl, opr. własne

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności

Tagi przypisane do artykułu:
,

Więcej artykułów z dnia :
2020-08-05

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved