– Miniony sezon oraz osiągnięty wynik przez naszą drużynę oceniam jako dobry. Zajęliśmy szóste miejsce, przy odrobinie szczęścia mogliśmy uplasować się na piątym miejscu. Zamierzamy w dalszym ciągu się rozwijać – powiedział Radosław Szczera, prezes Avii Świdnik. – Awans do TAURON 1. Ligi to również duże wzywanie organizacyjne dla klubu, z którym jak pokazał miniony sezon poradziliśmy sobie bardzo dobrze. Przystępowaliśmy do sezonu jako jeden z trzech beniaminków i z tej perspektywy należy go oceniać.
Co można powiedzieć o tym pierwszym po latach sezonie w pierwszej lidze w wykonaniu Avii? Szóste miejsce to lokata, która usatysfakcjonowała zarząd klubu?
Radosław Szczerba: – Z pewnością powrót do I ligi po wielu latach nieobecności w tej klasie rozgrywkowej przyniósł całej społeczności siatkarskiej w Świdniku dużo radości. Awans do TAURON 1. Ligi to również duże wzywanie organizacyjne dla klubu, z którym jak pokazał miniony sezon poradziliśmy sobie bardzo dobrze. Przystępowaliśmy do sezonu jako jeden z trzech beniaminków i z tej perspektywy należy go oceniać. Cel sportowy jaki stawialiśmy sobie przed sezonem to utrzymanie się w lidze, a przy odrobinie szczęścia zakwalifikowanie się do pierwszej ósemki najlepszych drużyn. Biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności jakie miały wpływ na budowanie tej drużyny oraz sytuacje, z którymi przyszło nam się mierzyć w trakcie rozgrywek, wynik sportowy, jaki osiągnęliśmy w zakończonym sezonie jest naprawdę dobry. Należy wziąć pod uwagę fakt, że przed startem sezonu byliśmy typowani jako jeden z kandydatów do spadku, pokazaliśmy jednak, że potrafimy rywalizować z każdym przeciwnikiem, zdobywając punkty i udowadniając swoją wartość w bezpośrednich pojedynkach. Między innymi właśnie dlatego zajęcie szóstego miejsca w lidze, gdzie w stawce wyprzedziliśmy wiele uznanych i doświadczonych zespołów na pierwszoligowych parkietach traktujemy jako dobry prognostyk na najbliższe lata dla świdnickiej siatkówki. Oczywiście pozostaje duży niedosyt. Zabrakło nam niewiele do tego aby zająć piątą lokatę, przegraliśmy złotego seta z drużyną z Częstochowy, która była objawieniem tego sezonu. Pozostaję nam teraz wyciągnąć wnioski z zakończonego sezonu, tak aby w przyszłym sezonie zrobić kolejny krok w kierunku rozwoju siatkarskiej wizytówki naszego miasta.
Decyzja o promocji do pierwszej ligi zapadła na początku czerwca, czyli bardzo późno w perspektywie budowy kadry. Jak sobie z tym poradziliście?
– Późna decyzja o przyznaniu nam awansu do TAURON 1. Ligi ograniczyła znacznie nasze działania na rynku transferowym. Wiele z tych negocjacji i późniejszych decyzji z nimi związanych było podejmowane pod presją czasu. Przypomnę tylko, że oficjalne stanowisko o promocji naszego zespołu do I ligi mężczyzn otrzymaliśmy 12 czerwca 2020 r. czyli w okresie kiedy tak naprawdę większość drużyn miało już skompletowane kadry i w związku z tym dostępność wartościowych pod względem sportowym zawodników była ograniczona. Pomimo tych ograniczeń czasowych nasze działania na rynku transferowym i idące za tym efekty w postaci kontraktów uważam za udane. Skompletowaliśmy grupę ambitnych zawodników, którzy poprzez swoje zaangażowanie i posiadaną jakość sportową udowodnili swoją wartość na parkiecie w trakcie sezonu. Oceniając politykę transferową minionego sezonu możemy dziś z pełną odpowiedzialnością stwierdzić , że stworzyliśmy ciekawy zespół, mieszankę doświadczenia z młodością, który z każdym meczem nabierał pewności siebie. Olbrzymie znaczenie miało też zbudowanie odpowiedniej atmosfery w drużynie.
Udało się wam także pozyskać grono sponsorów, co w aktualnej sytuacji gospodarczej jest dla klubów szalenie ważne…
– Świadomi ogromnego potencjału, jakim dysponuje Miejski Klub Sportowy Avia Świdnik, oczekiwań społecznych oraz wyzwań, jakie niesie ze sobą sport zawodowy musimy dbać o systematyczny rozwój. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, jak ważne jest wsparcie sponsorów w procesie budowania potencjału sportowego. Profesjonalny sport na wysokim poziomie wymaga odpowiednich nakładów finansowych. W tym kontekście należy podkreślić ogromną rolę gminy miejskiej Świdnik, która jako właściciel spółki i jednocześnie sponsor główny wzięła na siebie ciężar finansowy związany z działalnością sportową klubu. Odpowiedzialność samorządu za lokalny sport nie tylko w wydaniu seniorskim zasługuje na słowa uznania. Działania w zakresie budowy nowej hali potwierdzają jak poważnie i odpowiedzialnie władze miasta traktują tradycję i potencjał siatkarski Świdnika. Dzięki wsparciu miasta Świdnik możemy z optymizmem patrzeć w przyszłość jaka czeka świdnicką siatkówkę.
Mamy również świadomość, że sytuacja ekonomiczna w dobie pandemii w wielu branżach uległa znacznemu pogorszeniu i jest to na pewno odczuwalne w wielu klubach na poziomie współpracy dotyczącej sponsoringu. Tym bardziej jesteśmy wdzięczni, że tak uznane marki w naszym kraju jak Lubelski Węgiel BOGDANKA S.A. i Krajowa Spółka Cukrowa S.A. zaufały nam przed sezonem i zdecydowały się na współpracę w zakresie sponsoringu Avii. Mając po swojej stronie tak mocnych i zaangażowanych w sport mecenasów, świdnicka siatkówka ma mocne fundamenty do dalszego rozwoju. To pokazuje, że sposób funkcjonowania, dobre wyniki sportowe i transparentność w zarządzaniu klubem sprawiają, że jesteśmy wiarygodnym partnerem biznesowym.
Ogromnie ważni są dla nas również nasi sprawdzeni partnerzy, mam na myśli Przedsiębiorstwo Komunalne „PEGIMEK” oraz Przedsiębiorstwu Energetyki Cieplnej „PEC”. Wsparcie jakie otrzymujemy od lat ze strony miejskich spółek pozwala nam na realizację naszych celów i zamierzeń sportowych związanych z budowaniem potencjału siatkarskiego w naszym mieście. Dzięki skutecznej polityce prowadzonej przez klub w zakresie pozyskiwania nowych sponsorów przed zakończonym sezonem udało się nam zachęcić do współpracy również lokalne firmy. Zielona Energia sp. z o.o. – Fotowoltaika oraz Bricomarché Świdnik dołączyły do żółto-niebieskiej rodziny. Ze swojej strony robimy wszystko, aby współpraca z klubem dostarczała naszym partnerom jak najwięcej korzyści w postaci zwrotów marketingowych oraz satysfakcji z uczestnictwa w sportowym przedsięwzięciu jakim są rozgrywki siatkarskie.
Jak bardzo różni się organizacja meczów i spraw „okołomeczowych” w pierwszej lidze od tej z drugiej ligi?
– Należy podkreślić, że wymagania organizacyjne i formalne stawiane przed klubem przez organ prowadzący rozgrywki czyli Polską Ligę Siatkówki S.A. różnią się znacznie od realiów, które pamiętamy z czasów rozgrywek drugoligowych. Spowodowane jest to między innymi realizacją transmisji telewizyjnych w ramach umowy z telewizją Polsat Sport. Jako klub zobligowani jesteśmy zadbać o przygotowanie hali według wytycznych PLS, tak aby przekaz telewizyjny spełniał wszystkie kryteria wskazane przez telewizję oraz organ prowadzący rozgrywki. TAURON 1.liga to w pełni profesjonalny produkt nie tylko pod względem sportowym, ale również marketingowym. Dlatego od początku pobytu w elitarnym gronie drużyn pierwszoligowych dbamy o najmniejsze szczegóły współpracy z PLS w zakresie organizacyjnym, marketingowym czy prawnym. Przez cały sezon rzetelnie realizowaliśmy wszystkie warunki umowy, która określa uczestnictwo w rozgrywkach TAURON 1. Ligi. Jest to dla nas o tyle łatwiejsze, iż wielokrotnie na przestrzeni ostatnich sezonów udowadnialiśmy, że jesteśmy dobrze przygotowani pod względem realizacji wymagań stawianych nam przez związki sportowe lub inne instytucje i podmioty, z którymi współpracujemy w bieżącej działalności sportowej klubu.
Jaki wpływ na grę zespołu i wyniki miał koronawirus, który dotknął połowę składu?
– Już przed startem zakończonego niedawno sezonu wiadomym było, że będzie to sezon pełen niespodzianek spowodowanych trwającą epidemią SARS CoV-2. Początek sezonu był dla nas naprawdę udany, zaliczyliśmy kilka dobrych i obiecujących występów, będąc przez kilka kolejek w trójce najlepszych drużyn w lidze. Niestety na początku listopada w różnych odstępach czasu ośmiu naszych zawodników zaraziło się wirusem COVID-19. Analizując ówczesną sytuację widzieliśmy jak słabi pod względem fizycznym są zawodnicy po powrocie do treningów. Granie w grudniu również meczów zaległych w tak słabiej dyspozycji fizycznej co kilka dni niestety przyczyniło się do słabszych wyników. Robiliśmy wszystko co w naszej mocy, aby zawodnicy jak najszybciej wrócili do swojej optymalnej dyspozycji i późniejsze mecze potwierdziły, że był to chwilowy spadek formy spowodowany przypadkami zakażeń w drużynie. Pamiętajmy, że z podobnymi problemami borykały się również inne zespoły w naszej lidze, co miało na pewno wpływ na ostateczny układ w tabeli.
Nie jest wielką tajemnicą to, że kluby zaczynają budować skład na nowy sezon jeszcze w trakcie trwającego. Czy taka praktyka nie zaburza koncentracji zawodników na grze?
– Jest to praktyka zauważalna we wszystkich klubach występujących w TAURON 1. Lidze. Wczesne działania jednych klubów na rynku transferowym determinują inne kluby, stąd zauważalna jest znaczna aktywność w zakresie transferów jeszcze w trakcie trwania rozgrywek. Właściciele klubów mają świadomość, że niewłączenie się w odpowiednim momencie w działania na rynku transferowym ogranicza ich szanse na pozyskanie wartościowych zawodników. W mojej opinii nie jest to dobre rozwiązanie ze względu na widoczną w wielu przypadkach zaniżoną koncentrację meczową wśród zawodników. Zdarza się, że zawodnicy zamiast skupić się na ważnych meczach w końcówce sezonu, całą swoją uwagę poświęcają analizie ofert na przyszły sezon. Agencje menadżerskie, które rozpoczynają swoją aktywność podczas trwania rozgrywek również przyczyniają się do takiego stanu rzeczy. To na pewno poważny problem, który nie łatwo będzie rozwiązać organom prowadzącym rozgrywki oraz samym klubom. Zaistniała sytuacja i wymuszone prawa rynku zmuszają wszystkie kluby do udziału w zbyt wczesnej „karuzeli transferowej”.
Jaką zarząd Avii przyjął politykę transferową? Jak bardzo będziecie chcieli przemeblować skład?
– Głównym założeniem przyjętej w klubie koncepcji budowania drużyny jest systematyczny jej rozwój. Na przestrzeni ostatnich lat widoczny jest postęp i wzrost poziomu siatkarskiego pierwszego zespołu MKS Avia Świdnik. Świadomi wysokich oczekiwań społecznych oraz swoich możliwości finansowych, chcemy z sezonu na sezon udoskonalać nasz zespół. To oczywiście wiąże się z pewnymi zmianami personalnymi. Doświadczenie zdobyte na pierwszoligowych parkietach jest bezcenne w kontekście budowania zespołu na przyszły sezon. Dziś wiemy, co możemy poprawić i i czego nam jeszcze brakuje aby wskoczyć na wyższy poziom sportowy. Polityka transferowa klubu uzależniona jest od wielu czynników takich jak możliwości finansowe klubu, dostępność posiadających odpowiednią jakość zawodników, przydatność zawodników do koncepcji taktycznej sztabu szkoleniowego, stworzenie ciekawego oraz długofalowego projektu sportowego, którym możemy zachęcić zawodników do reprezentowania naszego klubu oraz wiele innych. W oparciu o powyższe przesłanki zarząd MKS Avia Świdnik realizuje przyjętą politykę transferową, która zakłada pewne zmiany personalne w nadchodzącym sezonie. Na bieżąco za pośrednictwem klubowych mediów będziemy informowali naszych fanów o ruchach transferowych i prezentowali nowych zawodników, którzy dołączą do żółto-niebieskich.
Jaki cel sportowy zarząd klubu chce wyznaczyć drużynie i sztabowi szkoleniowemu na sezon 2020/2021?
– Wspominając o systematycznym rozwoju świdnickiej siatkówki, zdajemy sobie sprawę, że wynik sportowy osiągnięty w zakończonym niedawno sezonie to również punkt wyjścia do określenia celów sportowych na kolejny sezon. W siatkówce, jak i w wielu innych dyscyplinach trwanie w tym samym miejscu to krok wstecz, lecz aby określić realne cele sportowe przed nowym sezonem, w pierwszej kolejności należy skompletować kadrę zawodniczą. Wiedząc jakim potencjałem sportowym dysponujemy i znając możliwości innych drużyn będziemy mogli z pełną odpowiedzialnością wyznaczyć cele sportowe na nadchodzący sezon. Podchodzimy bardzo rzetelnie i ambitnie do budowania zespołu na przyszły sezon. Realizowana w klubie od dłuższego czasu polityka stabilnych i przemyślanych kroków, to w naszej opinii odpowiednia droga do realizacji celów długofalowych. Chcemy aby MKS Avia Świdnik w nadchodzącym sezonie ugruntował swoją pozycję wśród mocnych pierwszoligowych zespołów i stał się sportową wizytówką miasta rozpoznawalną w całym kraju. Wierzę również, że w nadchodzącym sezonie w realizacji naszych celów wspierać nas będą nasi niesamowici kibice. Wiemy jak bardzo nasi fani chcą wrócić na halę i dopingować siatkarzy podczas meczów domowych i wyjazdowych. Oprawa meczowa jaką tworzą na meczach jest naprawdę wyjątkowa. Liczymy na ich szybki powrót i wsparcie w roli dodatkowego zawodnika.
źródło: avia-swidnik.pl
