Kolejny siatkarz żegna się PGE GiEK Skrą Bełchatów. Tym razem jest to bułgarski atakujący Radosław Parapunow, który spędził w ekipie z województwa łódzkiego niespełna osiem miesięcy.
– Radosław Parapunow, który dołączył do PGE GiEK Skry w trakcie poprzedniego sezonu, nie będzie dłużej bronił barw bełchatowskiego klubu – taką informację przekazały w czwartkowe popołudnie władze zespołu. To już piąty siatkarz, który oficjalnie się z nim pożegnał po rozgrywkach 2024/2025. W szeregach Skry nie zobaczymy już także Mirana Kujundzicia, Zigi Sterna, Kajetana Marka i Rafała Buszka.
Krótki epizod w PlusLidze
Radosław Parapunow do żółto-czarnej drużyny trafił po tym, jak do ligi koreańskiej przeniósł się Krystian Walczak. Bułgarski atakujący wcześniej rywalizował na siatkarskich boiskach w serbskiej Vojvodinie NS Seme Nowy Sad, irańskim Shahdab Yazd oraz niemieckim Helios Grizzlys Giesen. W lidze niemieckiej spędził krótką część sezonu 2024/2025, zanim przeniósł się na treningi do CSKA Sofia i stamtąd w grudniu 2024 roku trafił do bełchatowskiego klubu. Parapunow w barwach PGE GiEK Skry wystąpił w pięciu spotkaniach i zdobył dla niej 13 punktów.
– Popularny „Rado” był zawsze w gotowości, by pomóc drużynie. To dokładny i sumienny zawodnik, któremu nie było łatwo walczyć o miejsce w składzie z Aminem. Dziękujemy mu za ten czas spędzony w naszym klubie, jego podejście i profesjonalizm w każdym aspekcie życia drużyny – powiedział, żegnając siatkarza, Prezes Zarządu KPS Skra Bełchatów, Michał Bąkiewicz.
Zobacz również:
Karuzela transferowa PlusLigi