PlusLigowe zespoły powoli zaczynają przygotowania do rozpoczynającego się we wrześniu sezonu. Również Cerrad Enea Czarni Radom po raz pierwszy spotkali się razem. – Zaczęliśmy przygotowania dużo wcześniej niż zazwyczaj. Na ogół było to siedem tygodni przed rozpoczęciem ligi. W tym roku jest to prawie dziesięć tygodni – mówił trener radomian, Robert Prygiel.
Na pierwszym wspólnym spotkaniu Cerrad Enei Czarnych Radom pojawiło się 10 siatkarzy z 13-osobowej kadry. Dawid Konarski przebywa jeszcze na zgrupowanie reprezentacji Polski, Brendan Sander jest na razie w Stanach Zjednoczonych, natomiast Brazylijczyk Lucas Loh po przylocie ze swojej ojczyzny musi odbyć 14-dniową kwarantannę. – Zaczęliśmy przygotowania dużo wcześniej niż zazwyczaj. Na ogół było to siedem tygodni przed rozpoczęciem ligi. W tym roku jest to prawie dziesięć tygodni. Spowodowane jest to tym, że po raz ostatni odbijaliśmy piłkę na początku marca i jest to bardzo długi okres dla sportowca. Duża część zawodników, zwłaszcza tych, którzy mieli ważne kontrakty na nowy sezon, niemal od połowy kwietnia jest już w treningu, choć nie były to ściśle siatkarskie zajęcia. Dziś mamy pierwszy wspólny trening, ale od trzech tygodni zawodnicy trenowali już indywidualnie pod okiem trenera przygotowania fizycznego Kuby Szyszki – zdradził trener Robert Prygiel.
W pierwszych zajęciach uczestniczyli jeszcze młodzi zawodnicy Radomskiego Centrum Siatkarskiego. – Chcemy tym najbardziej wybijającym się zawodnikom z RCS-u dać szansę i przede wszystkim mieć ich na oku i patrzeć jak się rozwijają. W ubiegłym sezonie również paru młodych zawodników z nami trenowało – wyjaśnił szkoleniowiec radomskiego zespołu, opisując jednocześnie najbliższe plany swojej drużyny. – Zaczynamy od treningów dwa razy dziennie, od poniedziałku do piątku. W pierwszym etapie dużo przygotowania fizycznego: siła, motoryka, moc i technika indywidualna. Wykorzystamy nasze obiekty, będziemy trenować w siłowni, hali czy na boiskach do siatkówki plażowej na Borkach. Będą też spotkania indywidualne, nowym zawodnikom pokażemy jakie mamy systemy w obronie, jak chcemy żeby grali w bloku, żeby już tę teorię przyswoili i aby na sali było łatwiej prowadzić zajęcia – podsumował Robert Prygiel.
Szkoleniowiec myśli już także o kolejnej części przygotowań, w której jego podopieczni rozegrają mecze kontrolne. – Na ten moment mamy cztery potwierdzone sparingi. Wszystko wyjaśni się w najbliższych dniach. Jest możliwość zorganizowania u nas, w Kozienicach, cyklicznego Turnieju Partnerstwa Regionalnego, z czego bardzo się cieszymy. Ta pandemia trochę pokrzyżowała plany i to wszystko jest później organizowane i potwierdzane niż zazwyczaj, ale każdy klub jest w takiej samej sytuacji – podsumował Robert Prygiel. Radomianie w połowie sierpnia mają zmierzyć się ze Ślepskiem Suwałki, a na początku września wziąć udział w turnieju w Lublinie.
źródło: cozadzien.pl, opr. własne