Trzeci w historii klubu Puchar Włoch zdobyli siatkarze Sir Safety Perugia. Podopieczni selekcjonera reprezentacji Polski Nikoli Grbica najpierw w półfinale pokonali 3:1 ekipę z Piacenzy, następnie w finale w tym samym stosunku pokonali Trentino Volley. Trento z kolei dzień wcześniej pewnie, 3:0 pokonało ekipę Milano. W niedzielę po raz kolejny swój zespół do sukcesu poprowadził Wilfrefdo Leon.
Perugia znakomicie weszła w mecz z Trentino Volley, w rolach głównych wystąpili Anderson i Leon (3:0), a kilka chwil później prowadziła już różnicą pięciu punktów po bloku Sebastiana Sole (8:3). Rywale zniwelowali straty do dwóch punktów (8:10). Wilfredo Leon i jego koledzy kontrolowali jednak boiskowe wydarzenia i szybko odbudowali prowadzenie (14:9, 17:11). Siatkarze Trentino Volley nie mieli w tym secie argumentów, aby skutecznie przeciwstawić się rywalom. Perugia prowadziła już 23:15 i ostatecznie po ataku Kamila Rychlickiego i zwycięstwie 25:17 w meczu przeważała 1:0.
Ponownie znakomicie podopieczni Nikoli Grbica rozpoczęli drugą partię (3:0). Rywale zbliżyli się na jedno oczko, ale jak się okazało tylko na chwilę. Siatkarze Perugii wyprowadzili kilka skutecznych akcji i prowadzili 10:6. Trentino Volley ponownie starało się gonić wynik (10:11), ale drużyna Wilfredo Leona szybko opanowała sytuację i kilak minut później prowadziła już 18:13. Wysoka przewaga podobnie, jak w pierwszym secie pozwoliła Perugii spokojnie kontrolować wydarzenia (23:16) i wkrótce po pomyłce Michieletto w meczu było już 2:0.
Trentino lepiej weszło w trzecią odsłonę (3:1), ale zagrywką popracował Rychlicki. Walki nie brakowało, ale po akcji Kazijskiego siatkarze Trentino mieli trzy oczka przewagi (11:8). Perugia mozolnie odrabiała straty i wyrównała na 15:15, dobrze grała blokiem. Zacięta walka trwała do samego końca seta, Ostatecznie to akcja Sbertoliego przesądziła o wygranej Trentino.
W czwartym secie podopieczni trenera Grbica odskoczyli na 5:3, a kilka chwil później powiększyli różnicę do trzech oczek (9:6). Trentino błyskawicznie wyrównało na 10:10. Siatkarze Perugii popracowali jednak zagrywką i ponownie odskoczyli (15:12, 17:13). Wilfredo Leon i koledzy utrzymywali prowadzenie praktycznie do końca (24:20). W końcówce znakomicie zagrał jednak Michieletto i różnica stopniała do punktu. Ostatecznie mecz zakończył Simone Giannelli.
Perugia była skuteczniejsza w ataku (54% przy 47% rywali), lepiej także zagrywała (8:5 w asach) i blokowała (13:10). Do sukcesu zespół poprowadził Wilfredo Leon Venero zdobywca 23 punktów (17 atakiem – 45% skuteczności oraz 4 zagrywką i 2 blokiem). 21 punktów dołożył Kamil Rychlicki, liderami Trentino byli Matej Kazijski i Alessandro Michieletto. Pierwszy zapunktował 16 razy, drugi 19.
Sir Safety Conad Perugia – Itas Trentino 3:1
(25:17, 25:17, 23:25, 25:23)
Składy zespołów:
Perugia: Anderson (12), Giannelli (6), Leon (23), Rychlicki (20), Sole (5), Mengozzi (11), Colaci (libero) oraz Travica i Płotnicki
Trentino: Kazijski (16), Sbertoli (2), Michieletto (19), Lavia (9), Lisinac (5), Podrascanin (8), Zenger (libero) oraz Sperotto i Pisali
źródło: inf. własna