W niedzielę odbyły się trzy z czterech meczów ćwierćfinałowych Pucharu Włoch. Nie obyło się w nich bez niespodzianek, bowiem z dalszej walki o to trofeum odpadły już Cucine Lube Civitanova i Leo Shoes Modena. Ostatni ćwierćfinalista zostanie wyłoniony w środę, a będzie nim Sir Safety Perugia lub Kioene Padova.
Najszybciej do turnieju finałowego awansował Itas Trentino, który pokonał gładko Vero Volley Monza. Dwie pierwsze partie toczyły się pod jego dyktando, a dopiero w trzeciej przyjezdni podjęli trochę walkę z faworytami. Zabrakło im jednak siły ofensywnej, a z taką na poziomie 33% trudno było im dotrzymać kroku Itasowi. Ten brylował w bloku, a na dodatek miał w swoich szeregach Daniele Lavię i Mateja Kazijskiego, którzy zdobyli odpowiednio 16 i 13 punktów. Po drugiej stronie siatki jedynie Wladzisław Davyskiba próbował coś wskórać, ale jego 11 oczek okazało się za mało, aby ekipa z Monzy ugrała choćby seta.
Z dalszej walki odpadła Leo Shoes Modena, która u siebie przegrała z Gas Sales Piacenza. Gospodarze tylko w drugim secie znaleźli sposób na ogranie rywali. W końcówkach pozostałych skuteczniej prezentowali się goście. Szczególnie zacięta była czwarta partia, która zakończyła się dopiero walką na przewagi. Nie było to ogólnie jednak porywające widowisko, bo w samej zagrywce oba zespoły popełniły ponad 40 błędów. Kluczem do sukcesu przyjezdnych okazała się o 6% wyższa skuteczność w ataku i zimna krew w końcówkach. Pierwsze skrzypce w ich szeregach grali Francesco Recine i Thibault Rossard, którzy zgromadzili na swoim koncie 14 i 13 punktów. Wśród pokonanych wyróżnił się Nimir Abdel-Aziz, który wywalczył 16 oczek.
Za największą niespodziankę można uznać porażkę Cucine Lube Civitanova z Allianzem Milano. Faworyci byli blisko doprowadzenia do tie-breaka, ale czwarta partia przegrana po walce na przewagi zamknęła im drogę do turnieju finałowego Pucharu Włoch. Mimo że dotrzymali kroku rywalom w ataku, to ich gra była bardziej przewidywalna. Opierała się na Ivanie Zaytsevie, który zdobył 23 punkty. Po drugiej stronie siatki rozkładała się na większą liczbę zawodników, co okazało się kluczem do sukcesu. Prym w szeregach gości wiódł Thomas Jaeschke, który zgromadził na koncie 18 oczek, ale miał wsparcie Jeana Patryego i Barthelemy Chinenyeze.
Czwartego finalistę wyłoni środowy ćwierćfinał, w którym Sir Safety Perugia Wilfredo Leona zmierzy się z Kioene Padova. Turniej finałowy odbędzie się w dniach 5-6 marca.
Wyniki meczów ćwierćfinałowych Pucharu Włoch
Itas Trentino – Vero Volley Monza 3:0
(25:16, 25:13, 25:21)
Cucine Lube Civitanova – Allianz Milano 1:3
(22:25, 25:19, 20:25, 27:29)
Leo Shoes Modena – Gas Sales Piacenza 1:3
(20:25, 25:22, 21:25, 24:26)
źródło: inf. własna
