Skład finału tegorocznej edycji Pucharu Włoch jest już znany. Przed szansą na kolejny tytuł stanie Imoco Volley Conegliano. Choć emocji nie brakowało, to przeciwko Igor Gorgonzola Novara zakończyło się wynikiem 3:0 dla faworytek. Z krajowym gigantem zmierzy się Numia Vero Volley Milano. Podopieczne Stefano Lavariniego w pięciu setach pokonały Savino Del Bene Scandicci.
OBROŃCZYNIE ROBIĄ SWOJE
W pierwszym półfinale naprzeciwko siebie stanęły Imoco Volley Conegliano i Igor Gorgonzola Novara. Już w pierwszych minutach podopieczne Daniele Santarelliego zdołały odskoczyć z wynikiem, wychodząc na prowadzenie 6:4, 10:5. Siatkarki z Novary nie tylko
były nieskuteczne w ataku, ale również popełniały dużo prostych błędów – 16:8. W końcówce w opałach znalazły się jednak krajowe hegemonki. Niespodziewanie przewaga Imoco stopniała do 1 ‘oczka’ – 19:18. Mimo wszystko mistrzynie Włoch stanęły na wysokości
zadania, dogrywając seta do końca – 25:21.
W drugim secie obrończynie tytuł znów narzuciły swoje reguły. Z wyniku 6:6 za moment zrobiło się 12:6, a następnie 16:12. Szaleńcza pogoń siatkarek z Novary znów przyniosła efekt. Różnica z minuty na minutę topniała – 23:23. Decydujące okazały się stalowe nerwy mistrzyń Włoch, które zwyciężyły 25:23. Sytuacja powtórzyła się w trzecim secie, który również zakończył się wygraną Imoco Volley Conegliano – 25:23.
Mistrzynie do zwycięstwa poprowadziła Isabelle Haak (15 punktów). Szwedzka atakująca do pomocy miała jednak silne lewe skrzydło – Gabi i Zhu Ting. Aż 14 ‘oczek’ dołożyła od siebie też Sarah Fahr. Z 1 punktem na końcu zmagania zakończyła Joanna Wołosz, a Martyna Łukasik wystąpiła na chwilę w roli zmienniczki. Po drugiej stronie siatki najskuteczniejsza była Tatiana Tołok.
Imoco Volley Conegliano – Igor Gorgonzola Novara 3:0
(25:21, 25:23, 25:23)
NA PEŁNYM DYSTANSIE
Pełnowymiarową batalię przyniósł drugi z półfinałów, gdzie naprzeciwko siebie stanęły siatkarki Savio Del Bene Scandicci i Numia Vero Volley Milano. Po raz kolejny sprawdziła się też reguła, że z tymi zespołami nie ma nudy i należy oczekiwać od nich pięciosetowych dreszczowców. Lepiej w spotkanie weszły podopieczne Stefano Lavariniego, które skuteczną grą na kontrze i konsekwencją wygrały pierwszego seta 25:21. W drugim nie było jednak tak łatwo.
Wicemistrzynie nie pozostały dłużne. Wypracowana przez nie przewaga na dystansie przyniosła efekt, a całość zakończyła się wysokim zwycięstwem siatkarek Scandicci – 25:19. W kolejnych setach wymiana ciosów trwała w najlepsze. Trzeci set padł łupem Vero Volley, lecz niewiele brakowało, a partię z tarczą zakończyłyby rywalki (23:25). W czwartej części spotkania znów decydujący głos należał do siatkarek Savino Del Bene Scandicci, które ponownie dały popalić rywalkom, gubiąc je na dystansie – 25:19. O losach spotkania zadecydował wyrównany tie-break, w którym lepsze okazały się zawodniczki trenera Lavariniego – 15:12.
Obie drużyny nie stroniły od widowiskowych bloków. Był to także pokaz mocy dwóch klasowych atakujących, bowiem zarówno Ekatarina Antropowa, jak i Paola Egonu, odnotowały na swoim koncie po 30 punktów.
Savino Del Bene Scandicci – Numia Vero Volley Milano 2:3
(21:25, 25:19, 23:25, 25:19, 12:15)
Zobacz również:
Transfery: Reprezentantka Polski wróci do TAURON Ligi? Powrót ma być przesądzony
źródło: inf. własna