Strona główna » Co ten młodszy Nikołow wyczynia?! Włochów czeka duży wydatek

Co ten młodszy Nikołow wyczynia?! Włochów czeka duży wydatek

inf. własna

fot. volleyball.world

Simeon Nikołow wciąż nie przestaje zadziwiać siatkarskiego świata. Młodszy z bułgarskich braci ponownie zagrał koncertowo. 19-letni rozgrywający w meczu półfinałowym w Pucharze Rosji został nagrodzony kolejną statuetką dla MVP zawodów.

Bułgar nie wie co to limity

Bracia Nikołow nie zwalniają. Aleksander Nikołow zdobywa parkiety włoskiej serie A, a jego młodszy brat za cel obrał Rosję. Simeon Nikołow czuje się w tamtejszej ekstraklasie jak ryba w wodzie. Często w meczach, pomimo bycia rozgrywającym, zdobywa po 10 i więcej 'oczek’.

Nie inaczej było w meczu półfinałowym Pucharu Rosji, gdzie kolejny awans udało się wywalczyć graczom Lokomotiwu Nowosybirsk. Młodszy z braci łącznie punktował 11 razy. W ataku skończył 4 na 4 piłki. Do tego dołożył 5 'oczek’ blokiem i 2 asy serwisowe. To wystarczyło, aby świeżo upieczony wicemistrz świata otrzymał kolejną nagrodę dla najlepszego gracza zawodów.

Nowosybirsk mierzy wysoko, lecz o trofea nie będzie łatwo. Obecnie zespół plasuje się na 3. miejscu w Super Lidze. Po 14. kolejkach drużyna młodego Bułgara ma na koncie 33 punkty, przy bilanse 11 wygranych i 3 porażek. Zaledwie 'oczko’ więcej ma Dynamo Moskwa. Liderem pozostaje Zenit Kazań.

Hitowy transfer na horyzoncie?

Nie wiadomo jak długo Simeon Nikołow pogra w rosyjskiej ekstraklasie. Bułgarscy bracia marzą o tym, aby stworzyć dream team w jednej z drużyn. Młodszy z nich dalej ma ważny kontrakt w rosyjskim klubie. Jego umowa ma formułę 1 rok + 2 lata. Tajemnicą nie jest jednak, że 19-latkiem interesują się włoskie kluby, w tym Cucine Lube Civitanova. To właśnie w tej drużynie od 2022 roku występuje Aleksandar. Taki transfer z pewnością byłby jednym z większych hitów kolejnego okienka.

Choć obecnie są to wyłącznie domysły, to wizja ta brzmi bardzo realnie. Biorąc jednak pod uwagę formę wicemistrza świata, Rosjanie z pewnością będą mieć nadzieję na wysoką sumę za wykup swojego zagranicznego asa.

Zobacz również:

Szykują się kolejne powroty do kadry? Nikola Grbić dostał mocny sygnał

PlusLiga