1/8 Pucharu Polski w toku, a po środowych potyczkach znamy już czterech ćwierćfinalistów. Pewniakiem były mistrzynie Polski. KS DevelopRes Rzeszów pokonał II-ligową Gedanię Politechnikę Gdańsk – 3:0. Namieszać spróbują natomiast NETLAND MKS Kalisz oraz KSG Warszawa, które występują na zapleczu ekstraklasy.
TAURON Ligowy dreszczowiec
Coraz lepiej prezentuje się Sokół&Hargic Mogilno, i to też zespół pokazał w Pucharze Polski. Faworytem jedynego środowego pojedynku ekstraklasowiczów był Metalkas Pałac Bydgoszcz, a jednak. Bydgoszczanki po ciężkim pięciosetowym meczu zeszły z parkietu pokonane. Co więcej, mogilnianki w derbach regionu powróciły ze sportowych zaświatów, początkowo przegrywając 0:2.
W pierwszym secie reguły dyktowały bydgoszczanki, które pewnie weszły w meczu, a wypracowana na dystansie przewaga pozwoliła im na spokojne dogranie seta do końca – 25:21. Rewelacyjnie spisywała się Victoria Foucher, której wtórowały koleżanki. Po stronie Sokoła walczyły m.in. Aleksandra Cygan czy też Kinga Stronias, ale to za mało. Druga partia, to już sportowa demolka, która znów zakończyła się zwycięstwem Pałacu – 25:16. Spokoju zaznał trener Martino Volpini widząc przy swojej drużynie prowadzenie 2:0. Za ciosem poszła Foucher, której wtórowała Wiktoria Makarewicz. Trener Mateusz Grabda zaczął szukać poprawy gry w zmienniczkach, co w kolejnych częściach przyniosło efekt. Sama Wiktoria Kowalska nie była w stanie skończyć wszystkiego.

Do najbardziej wyrównanych należał trzeci set, gdzie szala zwycięstwa zaczęła się pomału przechylać na stronę mogilnianek – 26:24. Do Kowalskiej dołączyła zaś Emilia Pinczewska. Był to moment, w którym siatkarki Pałacu mogły się jeszcze łudzić, że wygrana Sokoła, to był wypadek przy pracy. Gościnie jednak poszły za ciosem, będąc bezwzględnymi na dystansie kolejnej odsłony. Ostatecznie czwarty set dał im remis 2:2 – 25:20. Wciąż prym wiodła Wiktoria Kowalska, a o losach spotkania zadecydował tie-break. Choć było ciekawie, to z awansu końcowo cieszył się zespół z Mogilna, zwyciężają – 15:13.
Metalkas Pałac Bydgoszcz – Sokół&Hargic Mogilno 2:3
(25:21, 25:16, 24:26, 20:25, 13:15)
MVP: Wiktoria Kowalska
Składy zespołów
Pałac: Pol (6), Nowakowska (9), Makarewicz (13), Foucher (24), Sobalska (4), Dębowska (16), Ziółkowska (libero) oraz Łyczakowska, Głodzińska (9)
Sokół: Stronias (14), Nowak (5), Świętoń (5), Cygan (3), Stachowicz (1), Kowalska (27), Pancewicz (libero), Priante, Pajdak (libero), Pinczewska (8), Brzoska (4), Cur-Słomka (2)
Były ekstraklasowiec kąsa!
NETLAND MKS Kalisz udowodnił, że ponownie jest w stanie powalczyć w ekstraklasie. Spadkowicz poprzedniego sezonu prowadzi na zapleczu, a w Pucharze Polski wypunktował do zera bezradnego beniaminka TAURON Ligi. Jedynie pierwszy set należał do wyrównanych. Mecz otworzyła Aleksandra Deptuch, pojedynkując się z Barbarą Zakościelną. Oba zespoły szły łeb w łeb – 5:5, 8:10. Później rezultat niespodziewanie się rozjechał. W polu serwisowym zameldowała się Zofia Ejsmont i zrobiło się 18:12. Na wysokości zadania stanęła jednak Saana Lindgren. Wyprowadziła ona zespół na prostej, a asem seta domknęła z korzyścią dla MKS-u Anna Lewandowska – 26:24.

Dwie kolejne partie, to już koncert Wielkopolanek, które poszły za ciosem, zostawiając daleko w tyle oponentki. Do wcześniej wymienionego trio dołączyła Sonia Kubacka. Poddenerwowany Bartosz Kujawski nie mógł znaleźć recepty na tak fatalną postawę nowodworzanek. Jedna Agata Sklepik, to za mało, a parędziesiąt minut później LOS przegrywał już 0:2 – 18:25. Czarę goryczy przelała trzecia odsłona, wygrana przez kaliszanki do 14.
NETLAND MKS Kalisz – EcoHarpoon NOWEL LOS Nowy Dwór Mazowiecki 3:0
(26:24, 25:18, 25:14)
MVP: Saana Lindgren
Składy zespołów
MKS: Allasia (5), Lewandowska (11), Lindgren (16), Deptuch (13), Kubacka (8), Łyszkiewicz (1), Łuszyńska (libero) oraz Dąbrowska, Kuligowska (4), Pustelnik
LOS: Zakościelna (11), Ejsmont (8), Garrison (2), Stachowiak (3), Kowalczyk (3), Budnik (4), Ziemińska (libero) oraz Reiter (3), Woźny, Piszcz, Sklepik (4)
Stołeczne w gazie!
Swoją obecność w Pucharze Polski zaznaczyły też siatkarki KSG Warszawa. Wiceliderki zaplecza pokonały ITA TOOLS Stal Mielec, która ma w tym sezonie sporo problemów, zawodząc w TAURON Lidze. Podopieczne Piotra Olenderka weszły w mecz z przytupem, od razu dyktując zasady wyżej rozstawionym mielczankom. Do stanu po 12 wszystko wyglądało przyzwoicie, ale później w polu serwisowym zameldowała się Martyna Zięba, po której zagrywkach było 16:12. Ostoją zespołu była Magdalena Saad, a w ataku nie próżnowała Anna Stancelewska – 20:14. Do końca seta Stal nie odrobiła strat, a inauguracja padła łupem stołecznych – 25:17.
W dwóch kolejnych odsłonach zespół Rafała Majki przechodził parę razy metamorfozę, lecz optymalnego zestawienia nie udało się znaleźć. W drugim secie do osamotnionej Aleksandry Kazały dołączyła w połowie Weronika Sobiczewska. Na posterunki była jednak Stancelewska, która wraz z Aleksandrą Jedut poprowadziły KSG Warszawa do wygrania kolejnego seta 2:0 – 26:24. Tak ściśle na styku nie było już w trzecim secie. Jedna Kazała nic nie mogła. Jak z nut grały zaś mniej doświadczone stołeczne, które udowodniły, że są gotowe na awans. Decydujący cios mielczankom zadała blokiem Julia Stancelewska, domykając zawody – 25:22.
KSG Warszawa – ITA TOOLS Stal Mielec 3:0
(25:17, 26:24, 25:22)
MVP: Aleksandra Jedut
Składy zespołów
KSG: Kaczmarzyk (9), Jedut (14), Kott (1), Zięba (8), Waszyńska-Bartnik (11), Stancelewska (15), Saad (libero) oraz Wojtyniak, Sobanty (2)
Stal: Calkins (3), Nesimović (2), Moszyńska (6), Kazała (13), Bączyńska (2), Bińczycka (1), Mazur (libero) oraz Sobiczewska (11), Ponikowska (2), Adamczyk (2), Walczak
Jak na mistrzynie przystało
Drabinka na etapie 1/8 finału nie rozpieszczała natomiast Gedanię Politechnikę Gdańsk. Na obecnego II-ligowca czekały bowiem mistrzynie Polski. Rysice nie pozostawiły na przeciwniczkach suchej nitki, pewnie triumfując – 3:0. W pierwszym secie rzeszowianki odskoczyły już po zagrywkach Julity Piaseckiej – 5:1. Ręki w ataku od początku nie zwalniała Taylor Bannister. Na moment Gedania podciągnęła nieco rezultat – 5:9. Wówczas w polu serwisowym pojawiła się Jasper – 13:6. Powalczyła jeszcze Tamara Gałucha, ale za moment było już 1:0 dla czempionek – 25:16.
Rysice poszły za ciosem także w drugim secie, całkowicie demolując gospodynie. Oprócz Bannister swoje zrobiły Marrit Jasper oraz Dominika Pierzchała – 25:7. Trzecia partia, pomimo tego, że szkoleniowiec rzeszowianek wymienił w tracie skład, także należała do jednostronnych. Znów zaczęło się od zagrywek Piaseckiej – 5:1. Później asa upolowała jeszcze Jasper – 11:5. Dobrą zmianę dała Oliwia Sieradzka, a parę minut później było już po zawodach – 25:13.
Gedania Politechnika Gdańsk – KS DevelopRes Rzeszów 0:3
(16:25, 7:25, 13:25)
Składy zespołów
Gedania: Bednarek (3), Herrmann, Rezcińska (2), Szczepańska, Piszczek (3), Gałucha (7), Skrzypkowska (libero) oraz Janik, Sudnik (3), Klecan, Kurnatowska, Madziewicz (2), Niechciałkowska (libero), Fiodorowicz
KS DevelopRes: Pierzchała (9), Jasper (13), Piasecka (8), Wenerska, Dorsman (4), Bannister (12), Szczygłowska (libero) oraz Jansen (2), Chmielewska, Jankowska (2), Dudek (1), Sieradzka (4)
Pozostałe pary 1/8 Pucharu Polski
| SMS PZPS Szczyrk (I liga) | LOTTO Chemik Police (TAURON Liga) |
| ŁKS Commercecon Łódź (TL) | PGE Budowlani Łódź (TL) |
| BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała (TL) | MOYA Radomka Radom (TL) |
| UNI Opole (TL) | #VolleyWrocław (TL) |
*TL = TAURON Liga
Zobacz również:
Wyniki i terminarz Pucharu Polski siatkarek sezon 2025/2026









