Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Puchar Polski > Puchar Polski kobiet: W pierwszym półfinale mocny tylko pierwszy set

Puchar Polski kobiet: W pierwszym półfinale mocny tylko pierwszy set

fot. Michał Szymański

W Elblągu rozgrywany jest turniej finałowy Pucharu Polski siatkarek. Sobota to dzień półfinałów. W pierwszym z nich zmierzyły się siatkarki ŁKS-u Commercecon Łódź i MOYA Radomki Radom. Starcie oprócz pierwszego seta nie miało większej historii, a łodzianki wygrały pewnie i awansowały po raz kolejny z rzędu do finału rozgrywek.

NIEWYKORZYSTANA SZANSA RADOMKI, MOMENTUM ŁKS-U

Pierwszy półfinał zainicjowało wzajemne badanie nastrojów, gra punkt za punkt i częste błędy w polu serwisowym (5:5). Wstrzymywały rękę w ataku łodzianki, ale w dwóch akcjach z rzędu zatrzymały blokiem Kristiine Miilen (7:5), a jeszcze wcześniej dwukrotnie Monikę Gałkowską ŁKS miał trzy oczka zaliczki po skończonej długiej akcji przez Anastazję Hryszczuk. Przerwa na życzenie Jakuba Głuszaka zaczęła od razu procentować. Jego podopieczne w mgnieniu oka wysunęły się na prowadzenie, notując pięć oczek z rzędu. Rozpędu w ofensywie nabierała Gałkowska (9:8), ekipa z Łodzi nie była skuteczna w ataku. Obydwie drużyny nagminnie myliły się w ataku i w polu serwisowym. Drużyna z Łodzi prowadziła dwoma punktami, ale jej ofensywną niemoc szybko wykorzystały radomianki, które po kontrach m.in. Gałkowskiej objęły trzypunktowe prowadzenie przed kluczową fazą partii (19:16). Radomka wygrywała już 23:20, by po chwili remisować. W samej końcówce doszło do ogromu nerwów. Radomianki miały piłkę setową po punktowym bloku w długiej akcji. Nie wykorzystały jednak piłki w górze, co szybko w kontrach wykorzystały Natalia Mędrzyk i Klaudia Alagierska (26:24).

POD DYKTANDO

Łódzkie Wiewióry poszły za ciosem. Na dzień dobry wygrywały 5:0 po dwóch punktowych blokach. Gra zaczęła toczyć się punkt za punkt. W szeregach Radomki doszło do zmiany na rozegraniu. Ciężar gry był rozłożony równomiernie. W połowie seta łodzianki jeszcze bardziej przełamały rywalki. Po ich błędach i kontrach Mędrzyk zwiększyły zaliczkę do 9 punktów (18:9). Stały się bezradne w ataku siatkarki Radomki, na blok nadziała się Kamila Witkowska. W szczytowym momencie ŁKS wygrywał dziesięcioma punktami. Dokończenie partii przy grze punkt za punkt stanowiło kwestię czasu. Jeszcze dwoma blokami na Hryszczuk popisała się Weronika Szlagowska, jednak drużyna z Łodzi z dużą rezerwą zakończyła partię po kolejnej kiwce Alagierskiej z piłki przechodzącej (25:16).

ŁKS W FINALE

Kolejna odsłona rozpoczęła się podobnie dla łodzianek, które prowadziły 5:2. Ekipa z województwa mazowieckiego wyrównała dzięki blokowi i zagrywce (5:5). Niezmiennie inicjatywę posiadały łodzianki. Przy serii zagrywek Hryszczuk, która ustrzeliła dwa asy, ŁKS wyszedł na cztery oczka zaliczki (9:5). Dobre rozwiązania w ofensywie wybierała Mędrzyk. Prowadziły grę podopieczne Alessandro Chiappiniego, utrzymując kilkupunktową przewagę. Wywarła jeszcze presję w ataku Gałkowska, kończąc trzy akcje. Radomka złapała blokiem Hryszczuk (14:13), ale ŁKS nie dał sobie wydrzeć prowadzenia za sprawą błędów Radomki (17:13). Nie brakowało przestojów po stronie łodzianek, te jednak utrzymywane przez własny blok i Lanę Scukę doprowadziły do zakończenia. Po raz trzeci z rzędu ostatnie słowo należało do Alagierskiej (25:19).

MVP: Marlena Kowalewska

ŁKS Commercecon Łódź – MOYA Radomka Radom 3:0
(26:24, 25:16, 25:19)

Składy zespołów:
ŁKS: Kowalewska (1), Obiała (10), Hryszczuk (14), Alagierska (10), Scuka (14), Mędrzyk (10), Stenzel (libero) oraz Bidias, Gierszewska, Górecka i Gajer
Radomka: Miilen (4), Witkowska (2), Milos (8), Gałkowska (15), Piotrowska (8), Mayer, Śliwa (libero) oraz Maciejewicz (libero), Stijepić (1), Stachowicz, Garita (1), Szlagowska (2) i Dąbrowska (2)

Zobacz również:
Wyniki rundy finałowej Pucharu Polski kobiet

źródło: siatka.org

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Puchar Polski

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2025-02-15

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2025 Strefa Siatkówki All rights reserved