Siatkarki KS DevelopResu Rzeszów już w weekend staną przed szansą wywalczenia pierwszego w tym sezonie pucharu. Liderki tabeli mają do tego spore predyspozycje, a do tego mogą liczyć na doping nie tylko ze strony swojego klubu kibica. Zagrają bowiem w rodzinnych stronach jednej ze swoich koleżanek, Aleksandry Szczygłowskiej.
WIEDZĄ, CZEGO CHCĄ
KS DevelopRes Rzeszów w poprzednim sezonie wywalczył wicemistrzostwo kraju. Nie doświadczył natomiast radości ze zdobycia Pucharu czy Superpucharu Polski. W obecnie trwającej kampanii są aktualnie największymi faworytkami do osiągnięcia obu tych celów.
W drużynie panuje gorąca atmosfera przed Final Four Pucharu Polski. Wszystkie zawodniczki wiedzą, co chcą osiągnąć. – Jak najbardziej jest ekscytacja i nie możemy się doczekać tego półfinału. Oczywiście naszym celem, będzie wygranie tego pucharu. Myślę, że pokazujemy swoją grą, że jak najbardziej mamy na to szansę. Pokazujemy, że walczymy z tymi najlepszymi zespołami w TAURON Lidze, ale też w Lidze Mistrzyń. Z każdym staramy się walczyć i myślę, że to też jest ważne, bo pokazuje jaki charakter ma nasz zespół – przyznała Agnieszka Korneluk, środkowa zespołu z Podkarpacia.
MOCNY RYWAL PO DRUGIEJ STRONIE
W półfinale Rysice podejmą BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała. W rozgrywkach ligowych dwukrotnie górą był DevelopRes, natomiast to zespół Bartłomieja Piekarczyka występuje w roli broniących trofeum. – Wiemy, że da się z nimi wygrać i z takim nastawieniem podchodzimy do tego meczu. Musimy jednak pamiętać o tym, że jest to młody zespół, który, ostatnio pokazał, że potrafi ograć naprawdę bardzo dobre zawodniczki po drugiej stronie z tureckiego zespołu. Trzeba podchodzić do tego z chłodną głową. Wydaje mi się, że półfinał będzie zacięty. Sądzę, że rywalki jeszcze w tym sezonie nie pokazały 100 procent swoich możliwości – słusznie zauważyła reprezentantka Polski.
RODZINNE STRONY I WYJĄTKOWE WSPARCIE
Turniej finałowy TAURON Pucharu Polski kobiet rozgrywany jest w Elblągu. Będzie to poniekąd sentymentalny powrót w rodzinne strony Aleksandry Szczygłowskiej, libero rzeszowskiej ekipy. Agnieszka Korneluk nie ukrywa, że dodatkowe wsparcie na trybunach w postaci rodziny jednej z zawodniczek bardzo się przyda. – Na pewno Ola jest zadowolona z tego, że – można powiedzieć – u niej w domu, w jej rodzinnych stronach, odbędzie się ten mecz. Liczymy tam więc na duży doping ze strony rodziny „Ryby”. Dla nas jednak lokalizacja jest bez znaczenia ponieważ cel jest ten sam.
Półfinałowe mecze Pucharu Polski kobiet zaplanowano na sobotę, 15 lutego. KS DevelopRes Rzeszów z BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała zagra o godzinie 18:00. Finał rozegrany zostanie w niedzielę, 16 lutego o godzinie 14:45.
Zobacz również:
Wyniki i terminarz Pucharu Polski kobiet
źródło: tauronliga.pl