ŁKS Commercecon Łódź od 1986 roku czeka na ponowne zdobycie Pucharu Polski. Choć dla łodzianek był to trzeci z rzędu finał, po trofeum po raz kolejny nie zdołały sięgnąć. Tym razem na ich drodze stanęły siatkarki Developresu Rzeszów. Rzeszowiankom nie przeszkodziła nawet kontuzja jednej ze swoich liderek – Sabriny Machado. Tym samym ekipa Developresu powtórzyła sukces z sezonu 2021/2022.
DŁUŻSZE GRANIE JUŻ NA STARCIE
Od bardzo długiej wymiany rozpoczęło się całe widowisko. Sporo było grania skrzydłowymi, a set miał wyrównany przebieg. Remis utrzymywał się bardzo długo, póki o przewadze rzeszowianek nie zadecydował błąd Natalii Mędrzyk – 11:8. Długo ŁKS nie musiał się jednak martwić. Wystarczyła jedna dobra zagrywka i czujna praca na siatce Anny Obiały, by wszystko odwróciło się na korzyść łodzianek 12:14. Tak jak można było się spodziewać, o dominacji jednej z drużyn decydowały niuanse i po prostu mniejsza ilość błędów. Do ostatniej akcji nic nie było pewne. Emocjonującą walkę na przewagi wygrały rzeszowianki po dotknięciu siatki przez Lanę Scukę.
WARTOŚĆ DODANA W TRUDNEJ CHWILI
Walka na bloki otworzyła drugą partię. Kontuzjowaną Sabrinę Machado musiała zastąpić Bruna Honorio. Brazylijka z każdą akcją nabierała pewności siebie. Dzięki niej Developres odskoczył na 7:4. Później jeszcze blok dopisała Magdalena Jurczyk i konieczna była przerwa dla łodzianek. Honorio z Regiane Bidias urządziły własny pojedynek w ofensywie. Zawodniczki Michała Maska próbowały zbliżyć się do rywalek, ale było o to ciężko przy świetnie grającej Aleksandrze Szczygłowskiej w obronie – 17:12. Błędy własne jeszcze bardziej pogrążyły ŁKS. Piłkę setową dał as Katarzyny Wenerskiej, a chwilę później było po secie.
BŁĘDY ŁKS-U I KONSEKWENCJA DEVELOPRESU
Łodzianki uspokoiły swoją grę i dotrzymywały kroku liderkom tabeli TAURON Ligi. Rzeszowianki szybko jednak przeszły do konkretów. Po asie serwisowym Marrit Jasper było 7:4 dla nich. Ekipa z Łodzi miała trochę problemów z asekuracją. Po raz kolejny różnicę robiły też błędy własne, których ŁKS miał sporo. Honorio cały czas trzymała poziom, wynik też był niezmiennie po stronie jej ekipy – 14:10. Im dalej w set, tym bardziej nakręcone były rzeszowianki. Po kolejnej kiwce Honorio było 22:15. Również ona dała piłkę meczową. Po błędzie Anastazji Hryszczuk wszystko było jasne – puchar trafił w ręce Developresu!
Developres Rzeszów – ŁKS Commercecon Łódź 3:0
(32:30, 25:20, 25:18)
Składy zespołów:
Developres: Korneluk (11), Jasper (9), Machado (4), Wenerska (2), Fedusio (10), Jurczyk (10), Szczygłowska (libero) oraz Honorio (15)
ŁKS: Kowalewska, Obiała (13), Hryszczuk (9), Alagierska (6), Scuka (3), Mędrzyk (12), Stenzel (libero) oraz Górecka, Bidias (9), Stefanik i Gierszewska
Zobacz również:
Wyniki turnieju finałowego Pucharu Polski.
źródło: siatka.org