BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała kończy przygodę z europejskimi pucharami. Podopieczne Bartłomieja Piekarczyka przegrały na wyjeździe 0:3 z THY Stambuł. O losach dwumeczu zadecydował jednak jednostronny złoty set – 15:7. Nie do zatrzymania była Anthi Vasilantonaki i Julia Bergmann.
BERGMANN NIE DO ZATRZYMANIA
Zespoły grały na remis tylko do stanu 4:4. Wówczas tempo gry przyspieszyła Julia Bergmann, doprowadzając do trzypunktowej przewagi gospodyń. Bielszczanki ukróciły dystans przy serwisie Julity Piaseckiej, ale tylko na moment. Na półmetku bowiem znów pokaz dominacji dały siatkarki ze Stambułu. Asem na 15:11 popisała się Anthi Vasilantonaki, a show w ofensywie wciąż robiła Bergmann. Polski zespół miał swoje problemy w przyjęciu. Ostatni moment na ratowanie sytuacji bielszczanki miały przy stanie 22:19. Rywalki nie dały im jednak szansy na przełamanie i wygrały trzy kolejne akcje z rzędu.
BEZ SKRUPUŁÓW
Turecka ekipa nie dawała dojść do słowa podopiecznym Bartłomieja Piekarczyka. Poza Piasecką trudno było szukać pozytywów w ofensywie BKS-u. Bielszczanki popełniały sporo błędów, a do tego często nadziewały się na blok. Po jednym w wykonaniu Busry Kilicli było 7:3 dla gospodyń, a potem świetne zagrywki Karmen Aksoy zwiększyły dystans do 15:8. THY doskonale zdawał sobie sprawę z problemów Piaseckiej w przyjęciu i to ją najczęściej nękał serwisem. Na każdy jeden punkt bielszczanek przypadała seria gospodyń. Efektem tego była pewna wygrana zespołu ze Stambułu, bo na 25:15 atak skończyła Bergmann.
DO ZŁOTEGO SETA
Im dalej w mecz, tym gorzej wyglądał zespół z Bielska-Białej. Samą zagrywką gospodynie były w stanie wypracować sobie serię 6:1 na start trzeciej odsłony. Trener przyjezdnych nie miał zbyt dużego pola manewru, bo zmienniczki również nie potrafiły odnaleźć się w ofensywie. Do tego wciąż kulało przyjęcie – 12:3. Odrobinę dobrego wniosły Kertu Laak i Nikola Abramajtys, ale były to tylko pojedyncze przebłyski w grze bielszczanek. Choć strata ostatecznie była mniejsza niż początkowo mogło się wydawać, to koniec końców drużyna z Turcji pokazała się lepiej w każdym elemencie. Złoty set stał się faktem, gdy Martyna Borowczak pomyliła się w polu serwisowym.
BKS BEZ SZANS
W nim bielszczanki wciąż nie mogły wyzbyć się niepewności w ataku – 3:1. Rozpoczęła się wymiana punkt za punkt, co było korzystne dla gospodyń. W końcowych fragmentach meczu tylko potwierdziły swoją dominację.
THY Stambuł – BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała 3:0
(25:19, 25:15, 25:20)
złoty set: 15:7
Składy zespołów:
THY: Imegin (7), Kilicli (9), Vasilantonaki (21), Bergmann (15), Ratzke (1), Aksoy (16), Yilmaz (libero) oraz Duarte
BKS: Nowicka, Pacak (2), Borowczka (8), Laak (10), Piasecka (11), Orzyłowska (2), Drabek (libero) oraz Szewczyk, Angelina (3), Abramajtys (2), Brzoza (2), Suska (libero)
Zobacz również:
Wyniki Pucharu CEV kobiet
źródło: inf. własna