W Pucharze CEV nie ma już niewiadomych. Po tegoroczne trofeum sięgnęły siatkarki Igor Gorgonzola Novara, które poszły za ciosem po zeszłotygodniowym sukcesie. Podopieczne Lorenzo Bernardiniego w meczu rewanżowym pokonały CV Volei Alba Blaj 3:0.
Otwarcie godne finału
Wszystko jasne, po długiej przeprawie triumfatorkami tegorocznych rozgrywek Pucharu CEV zostały siatkarki Igor Gorgonzola Novara. Po wygranej przed tygodniem u siebie 3:1 Włoszkom udało się pójść za ciosem. Podopieczne Lorenzo Bernardiniego ponownie pokonały CS Volei Alba Blaj, lecz tym razem przeciwniczki nie zdołały urwać ani seta – 3:0.
W drugim spotkaniu finałowym od początku nie brakowało wrażeń. Obie strony dobrze wystartowały, a rezultat stale oscylował wokół remisu – 8:7, 15:16. Na dłuższą metę żadna drużyna nie była w stanie przejąć inicjatywy. Obaj trenerzy szukali pomocy również w kwadracie dla rezerwowych, a o wygranej siatkarek z Novary zadecydowała dopiero przedłużająca się gra na przewagi – 30:28. W szeregach gospodyń prym wiodła Amelie Rotar, w duecie z Drussylą Costą. Prawdziwe show skradła jednak atakująca włoskiego klubu. Tatiana Tołok w pojedynkę zdobyła aż 16 ‘oczek’.
Gospodynie podjęły rękawice
Drugi set zawodniczkom CS Volei Alba Blaj po prostu nie wyszedł. Słaba skuteczność w ataku i falujące przyjęcie nie sprzyjało odrabianiu strat. Z tonu spuściła Tołok, która dostała nieco czasu na regenerację. Każde niedociągnięcie rywalek natomiast wykorzystywały Maja Aleksić oraz Sara Bonifacio, a set zakończył się wygraną przyjezdnych z Novary aż 25:17.
Postawione pod ścianą gospodynie raz jeszcze zdołały się dźwignąć. Ich atutem była przede wszystkim zespołowość. Dodatkowo trener Bernardini do gry wprowadził kilka zmienniczek i gra Włoszek wyglądała nieco inaczej. Po 5 punktów dla Alby zdobyły Yelyzaveta Ruban i Monika Krasteva. Dobrze spisały się też Costa oraz Kharchenko. Nie do zatrzymania po drugiej stronie była jednak Taylor Mims, wspierana przez Linę Alsmeier. Choć wynik ponownie oscylował wokół remisu, to końcowo i tak lepsze okazały się gościnie – 28:26, i tym samym sięgając po trofeum.
CS Volei Alba Blaj – Igor Gorgonzola Novara 0:3
(28:30, 17:25, 26:28)
Składy zespołów:
Alba: Ruban (11), Valkova (3), Leao (5), Costa (13), Kharchenko (8), Rotar (10), Veres (libero) oraz Krasteva (5), Partnoi, Kockarevic (1) Novara: Bosio, Alsmeier (10), Ishikawa (7), Bonifacio (7), Aleksić (3), Tołok (22), De Nardi (libero) oraz Fersino (libero), Villani (1), Bartolucci (1), Mims (11), Mazzaro, Squarcini (4)
Zobacz również:
Liga włoska kobiet: Ekipa Smarzek wyeliminowała trudnego rywala