BKS BOSTIK Bielsko-Biała pewnym krokiem zameldował się w kolejnej rundzie Pucharu CEV po tym, jak po raz drugi okazał się lepszy od OK Dinamo Zagrzeb. Po zwycięstwie 3:0 na wyjeździe w rewanżu we własnej hali bialski zespół pokonał chorwacki 3:1.
BKS BOSTIK Bielsko-Biała w 1/16 Pucharu CEV mierzył się z chorwackim Dinamem Zagrzeb. W pierwszym meczu zdecydowanie lepszy okazał się polski zespół, który na wyjeździe wygrał gładko 3:0. Początek rewanżowego spotkania między BKS-em Bielsko-Biała, a Dinamem Zagrzeb był wyrównany. Tym razem trener Piekarczyk postawił na kilka zmienniczek w „pierwszej szóstce”. Swoją szansę dostała m.in. Ljubica Kecman i Zuzanna Suska.
BKS Bielsko-Biała nie pozwolił się dogonić
Kibice od początku meczu oglądali wiele przedłużonych akcji. Oba zespoły popełniały drobne błędy (4:4). Bielszczanki próbowały złapać właściwy rytm w nowym zestawieniu. Świetnym blokiem popisała się Nikola Abramajtys, co dało pierwsze prowadzenie gospodyniom (9:6). Siatkarki z Bielska-Białej po asie Kertu Laak dalej powiększały swoją przewagę (14:10). Zespół z Zagrzebia próbował ryzykować na zagrywce, przez co jego zawodniczki popełniały sporo błędów. Brakowało im również skuteczności w ataku, co wykorzystywały bielszczanki (19:12). Gospodynie nagle straciły koncentrację, miały sporo problemów w przyjęciu. Przyjezdne odrobiły kilka punktów z rzędu (20:17). Sytuację ratowała blokiem Abramajtys i akcjami ofensywnymi Martyna Podlaska, która zmieniła Laak (23:18). Set na korzyść BKS-u zakończyła popsutym serwisem Tea Pavacić (25:21).
Bielszczanki podały rękę rywalkom
Drugą partię bardzo dobrze otworzył zespół z Chorwacji. Po sprytnej kiwce Bojany Ambulji prowadził już 4:0. Bielszczanki starały się odrabiać straty, ale popełniały dużo prostych błędów. Tym razem przedłużone akcje w większości wygrywały ich rywalki (5:8). W końcu po asie serwisowym Wiktorii Szewczyk, podopieczne trenera Piekarczyka doprowadziły do remisu po 9. Gra od tamtego momentu się wyrównała. Wysoką skuteczność utrzymywała Podlaska (13:13). Zawodniczki z Zagrzebia nie zamierzały się poddawać i dzielnie walczyły. Popisywały się świetnymi kontrami. Po ataku z krótkiej Laury Kesar ponownie zbudowały sobie przewagę (17:14). Bielszczanki miały olbrzymie problemy w przyjęciu. Mimo zmian trenera Piekarczyka, obraz gry nie uległ poprawie (20:14). Ofensywnie radziła sobie jedynie Podlaska, dzięki której gospodynie odrobiły kilka punktów (19:22). Ostatni punkt w secie zdobyła Emily Banitt (22:25)
Udana końcówka gospodyń
Podrażnione przegraną w poprzedniej partii gospodynie, z impetem weszły w kolejną odsłonę. Po kiwce Podlaskiej w końcowe metry boiska na początku prowadziły 5:2. Trener Piekarczyk w końcu desygnował do gry Martynę Borowczak. Szewczyk przy dobrym przyjęciu starała się grać pierwszym tempem. Po ataku z obiegnięcia Abramajtys, bielszczanki prowadziły już 9:4. W tym secie siatkarki polskiego klubu w końcu radziły sobie lepiej zarówno w ofensywie, jak i na przyjęciu zagrywki. Dalej świetnie prezentowała się Podlaska (15:10). Nagle wszystkie problemy z poprzedniej partii zaczęły wracać. Z akcji na akcję rozkręcały się siatkarki z Zagrzebia. Po skutecznym uderzeniu Bannit, rywalki zbliżyły się zaledwie na punkt (16:15). Wtedy na zagrywce pojawiła się Aleksandra Gryka, która pociągnęła swój zespół do walki (19:15). Bielszczanki zagrały dobrze w bloku. Seta zakończyła asem serwisowym Szewczyk (25:16).
Martyna Podlaska liderką
Czwarta odsłona rozpoczęła się od gry punkt za punkt. Po stronie Dinama Zagrzeb liderką była Ambulija, a po stronie BKS-u – Martyna Borowczak (4:4). Wynik cały czas oscylował wokół remisu. W końcu po asie serwisowym Podlaskiej, bielszczanki odskoczyły na dwa punkty do przodu (11:9). W drużynie przyjezdnych w tym secie dobrze prezentowała się Anija Jurdża. Gospodynie utrzymywały jednak bezpieczną przewagę i kontrolowały sytuację na boisku. W polskim zespole w drugiej części seta grę ciągnął duet Borowczak-Podlaska (17:13). Trener Dinama postawił na zmienniczki, które podgoniły trochę wynik. Punktowała Pavacić (20:15). Przyjezdne zdobywały jednak tylko pojedyncze punkty, nie były w stanie dogonić bielszczanek (23:18). Martyna Podlaska zapewniła pierwszą piłkę meczową, którą zakończyła atakiem po bloku Kecman (25:18).
MVP: Martyna Podlaska
BKS Bostik Bielsko-Biała – OK Dinamo Zagrzeb 3:1
(25:21, 22:25, 25:16, 25:18)
Składy zespołów:
BKS: Kecman (12), Gryka (11), Bozoki-Sezedmak (5), Szewczyk (4), Laak (3), Abramajtys (13), Suska (libero) oraz Borowczak (8), Nowakowska, Podlaska (22), Michalewicz
Dinamo: Ambulja (12) Kesar (11), Lorena Sesar (2), Banitt (7), Jurdża (15), Vaasilj (13) ,Stosić (libero) oraz Marusić, Lana Sesar (3), Pavacić (1)
Zobacz również:
Wyniki 1/16 finału Pucharu CEV kobiet









