SC Poczdam pokonał Grot Budowlanych Łódź 3:0 w swoim pierwszym meczu w tegorocznym sezonie Ligi Mistrzyń. Jedną z najbardziej wyróżniających się na boisku siatkarek była fińska przyjmująca Suvi Kokkonen. – Decydowała również nasza szybkość – powiedziała w rozmowie ze Strefą Siatkówki.
DOMINACJA NIEMIECKIEGO ZESPOŁU
Od początku wtorkowego meczu było widać, że niemiecki zespół jest bardzo dobrze nastawiony do spotkania. Siatkarki SC Poczdam mocno nacisnęły na rywala, a to się opłaciło. – Myślę, że to było dla nas trudne spotkanie. W drugim secie było nieco łatwiej, ale potem gra toczyła się równiej. Cieszę się, że końcówka nam nie uciekła. Byłyśmy dobrze przygotowane taktycznie i dzięki temu poradziłyśmy sobie tak dobrze – analizowała Suvi Kokkonen, przyjmująca SC Poczdam, która w tym spotkaniu zdobyła 18 punktów.
Finka zwróciła także uwagę na dobrą pracę swojej drużyny w obronie. – Myślę, że oprócz przygotowania taktycznego decydowała również nasza szybkość. To jak szybko poruszamy się w obronie i to, że gramy znacznie szybciej niż one grały. To dla nas świetny początek w Lidze Mistrzyń. Jeśli dalej będziemy utrzymywać tak dobrą grę, to możemy trochę namieszać – zakończyła.
Bardzo zadowolony ze swoich siatkarek był również trener Riccardo Bolieri. – Świetnie popracowaliśmy, bo poza dobrą taktyką dziewczyny bardzo dobrze używały technicznych zagrań. Jeśli nie używasz sztuczek technicznych, grając przeciwko silniejszej fizycznie drużynie, jaką jest zespół z Łodzi, to nie uda się zrobić wiele. Bardzo podobało się to, jak mój zespół grał i w obronie i w bloku. Te dwie rzeczy, plus nasza dobra zagrywka zdecydowanie zrobiły różnicę – analizował Włoch.
Najbardziej napięta sytuacja zdecydowanie była w trzecim secie spotkania. – Końcówka trzeciego seta zdecydowanie zaprocentuje w przyszłości. Próbowaliśmy go przecież wygrać trzy razy – mówił Bolieri żartobliwie.
RYWALKI PODAWAŁY DŁOŃ
Włoski trener zwrócił także uwagę na liczbę błędów własnych przeciwnika. – Podawali nam też trochę dłoń błędami własnymi. To z pewnością nie był ich najlepszy mecz. Dlatego w meczu rewanżowym spodziewam się po nich znacznie większego oporu. Nic jeszcze nie zrobiliśmy, ale i tak chcę pogratulować mojej drużynie. Znacznie lepiej jest tak rozpoczynać rywalizację w Lidze Mistrzyń – zakończył.
Obserwacja Riccardo Bolierego była prawidłowa, bowiem Grot Budowlani Łódź we wtorkowym meczu oddali rywalkom aż 28 punktów po błędach własnych. I jak podkreślała po meczu Andrea Mitrović, mają coś do udowodnienia siatkarkom SC Poczdam w meczu rewanżowym.
źródło: inf. własna