Atakujący Jastrzębskiego Węgla nie będzie grał w obecnym sezonie w reprezentacji. – Sam zadzwoniłem do trenera na przełomie roku i powiedziałem, jak wygląda moje stanowisko – powiedział Łukasz Kaczmarek w rozmowie z Sarą Kalisz z portalu sport.tvp.pl.
Świadoma decyzja
Reprezentacja Polski w obecnym sezonie będzie musiała radzić sobie bez kilku podstawowych zawodników. Wśród nieobecnych znalazł się Łukasz Kaczmarek. – Z trenerem Grbiciem rozmawiałem na początku stycznia. Znamy się już długo i wiem, jaką filozofią się kieruje. Po finałach Ligi Mistrzów po tygodniu przerwy jedzie się na zgrupowanie reprezentacji Polski siatkarzy, po sezonie kadrowym po tygodniu przerwy wraca się do grania w klubie… Wiedziałem więc, że w tym sezonie nie będzie wiele czasu wolnego – tłumaczył swoją decyzję zawodnik.
Postawił na rodzinę
Łukasz Kaczmarek po zakończeniu sezonu ligowego oraz po turnieju finałowym w Lidze Mistrzów swój czas będzie spędzał z rodziną. Jastrzębianie po zdobyciu Pucharu Polski mają szanse na obronę mistrzowskiego tytułu oraz wygranie Ligi Mistrzów. – Jestem wdzięczny trenerowi za wszystko, bo to dzięki niemu osiągnąłem wiele zarówno w kwestiach klubowych, jak i reprezentacyjnych. Przyznam, że skontaktowałem się z nim nie tyle w relacji zawodnik-trener, ale w koleżeńskiej relacji, jaką mamy. Współpracowaliśmy wiele lat i przeżyliśmy wiele wspaniałych momentów. Powiedziałem mu, że jestem za wszystko bardzo wdzięczny, ale potrzebuję chwili, którą mógłbym spędzić z rodziną. Moje córeczki są coraz starsze i coraz więcej rozumieją. Widzę, że bardzo potrzebują mnie jako taty i chcą spędzać ze mną czas. Nie chciałem im po raz kolejny odmawiać, choć wiązało się to z niezwykle trudną decyzją o rocznej przerwie od kadry. Zrozumiem też, jeśli trener nie będzie mnie widział w reprezentacji w kolejnych sezonach. Szkoleniowiec wysłuchał tego wszystkiego. Po dwóch miesiącach do mnie zadzwonił i powiedział, że to lato mam wolne, że daje mi czas dla rodziny, bym mógł też odpocząć. To było dla mnie coś niesamowitego. Po raz pierwszy od bardzo długiego czasu będę miał kilka tygodni, które będę mógł spędzić z najbliższymi. Niezwykle to doceniam – zakończył zawodnik.
Zobacz również:
Powody roszad w reprezentacji Polski
