Przed #VolleyWrocław interesujący sezon w TAURON Lidze. Po tym, jak zespół minimalnie rozczarował w ostatnich rozgrywkach, przystępuje do nich ze swego rodzaju nową kartą. Po dwóch latach doszło do zmiany trenera. W ekipie pozostały filary, niemniej jednak poczyniono również bardzo ciekawe ruchy na rynku transferowym. Zespół z Dolnego Śląska w zbliżających się rozgrywkach ma spore argumenty na to, by włączyć się do realnej walki w fazie play-off. Zapraszamy na trzecią z części przedsezonowego cyklu Strefy Siatkówki.
BEZ SIANKA NIE MA GRANKA
#VolleyWrocław został założony w 1945 roku, choć aż do 2012 roku występował pod nazwą Gwardii. Już wtedy zespół dawał o sobie bardzo często znać z dobrej strony, wszak sięgnął po trzy brązowe medale mistrzostw Polski. Lata świetności w XXI wieku odnotować można było między 2007 a 2017 rokiem, kiedy to sponsorem był Impel. Wówczas to klub z województwa dolnośląskiego osiągnął największe dotychczasowe sukcesy – wicemistrzostwo Polski oraz półfinał Pucharu Challenge. Okres świetności zakończył się w 2016 roku, kiedy to wrocławski zespół sięgnął po ostatni duży sukces, jakim był brązowy medal.
Wycofanie się Impelu ze sponsorowania wrocławskiej siatkówki w wydaniu żeńskim odbiło się samemu klubowi czkawką. W 2018 roku przystąpienie klubu do kolejnego sezonu w Lidze Siatkówki Kobiet było zagrożone. Niemniej jednak przy sporym zaangażowaniu kibiców czy zbiórkom funduszy udało się utrzymać seniorską siatkówkę na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce. Od tamtego momentu kibice z Wrocławia nie są jednak rozpieszczani rezultatami czysto sportowymi. Sezon 2016/2017 był ostatnim, kiedy klub walczył o medale. Na ostatnich siedem sezonów Volley tylko raz zameldował się w fazie play-off. Wraz ze startem nowego sezonu ma się to jednak zmienić.
NOWA MYŚL SZKOLENIOWA, TRZON I CIEKAWE TRANSFERY
We Wrocławiu doszło do swego rodzaju przemeblowania, choć trudno też mówić o szczególnym trzęsieniu ziemi. Pomiędzy Volleyem a DevelopResem Rzeszów doszło do wymiany trenerów. Michal Masek będzie prowadził wicemistrzynie Polski, a Bartłomiej Dąbrowski po raz pierwszy w swojej dotychczasowej karierze będzie pierwszym trenerem.
– Prezes Grabowski zapytał, jaki ja mam pomysł na tę drużynę. Od razu powiedziałem, że Ada Szady i Ania Pawłowska muszą zostać. Czuję, że to jest serce drużyny – mówił w rozmowie ze sportowy24.pl nowy trener wrocławskiej drużyny. Tak też się w praktyce stało. Niemniej jednak rozgrywająca i libero to niejedyne zawodniczki, które zdecydowały się na pozostanie w ekipie z Wrocławia. W dalszym ciągu obserwować będziemy na przyjęciu ważne postaci – Annę Bączyńską (262 punkty w ostatnim sezonie) oraz Kingę Stronias (244 punkty w ostatnim sezonie), a na środku siatki Annę Lewandowską (204 punkty w ubiegłych rozgrywkach) i Aleksandrę Gancarz (39 oczek w ostatnich zmaganiach). Olbrzymia stabilizacja ma miejsce na pozycji libero, ponieważ nadal reprezentantką Volleya będzie także Joanna Chorąża.
Prawdziwym hitem transferowym wrocławskiego Volleya okazało się pozyskanie na atak Weroniki Gierszewskiej oraz Wiktorii Kowalskiej. Pierwsza z nich ma za sobą bardzo udany sezon, który zwieńczyła 9. miejscem (po pokonaniu w dwumeczu Volleya Wrocław), a także nominacją do objawienia sezonu Gali Polskiej Ligi Siatkówki. Druga z nich była co prawda zmienniczką Gabrieli Orvosovej w rzeszowskim DevelopResie, niemniej jednak dotarła do półfinału Pucharu Polski i zdobyła wicemistrzostwo Polski, a sam trener Dąbrowski zdążył ją poznać przez ostatni rok za sprawą współpracy w klubie ze stolicy Podkarpacia.
Duże możliwości do rotacji 30-latek będzie miał także na rozegraniu. Adrianna Szady do pary będzie miała Martynę Łazowską, która ostatnie trzy sezony spędziła w PGE Grot Budowlanych Łódź. Sięgnęła po brązowy medal mistrzostw Polski, ale także w ostatnim sezonie grała w Lidze Mistrzyń czy też dotarła do półfinału Pucharu CEV, wzbogacając się tym samym o solidną dawkę doświadczenia.
Bardzo ciekawym ruchem wydaje się również pozyskanie kubańskiej przyjmującej urodzonej w 1998 roku. Diaris Pérez mierzy 182 centymetry wzrostu. Będzie to jedyna zagraniczna siatkarka w zespole. W TAURON Lidze zadebiutuje po dwóch latach spędzonych w węgierskiej lidze. W swoim CV ma już grę w klubach z Kuby, Peru i Francji.
CIEKAWOSTKI
- Dzisiaj znany jako #VolleyWrocław w przeszłości występował pod szyldem ‘Gwardia Wrocław’. Klub powstał w 1945 roku jako Milicyjny Klub Sportowy.
- Czasy świetności ówczesny Impel święcił dekadę temu, kiedy to zdobył wicemistrzostwo Polski. To największy sukces klubu. Dwa lata później sięgnął po brązowy medal.
- W 2014 roku Impel dotarł również do półfinału Pucharu Challenge.
- Trener Bartłomiej Dąbrowski wraca do klubu z Wrocławia. W sezonie 2017/2018 był asystentem. W nadchodzącym sezonie po raz pierwszy w swojej historii będzie I trenerem.
- Asystować mu będzie Berenika Tomsia. Pracowała w ostatnich latach w Stężycy. Reprezentantka Polski w latach 2003-2017. W polskich barwach wystąpiła 98 razy.
- Spośród piętnastu zawodniczek cztery zadebiutują w TAURON Lidze.
SKŁAD #VOLLEYWROCŁAW NA SEZON 2024/2025
Rozgrywające: Martyna Łazowska, Adrianna Szady
Atakujące: Weronika Gierszewska, Wiktoria Kowalska
Przyjmujące: Kinga Stronias, Anna Bączyńska, Diaris Perez, Emilia Solareiwcz, Lena Frybel
Środkowe: Anna Lewandowska, Aleksandra Gancarz, Anna Karasińska, Judyta Gawlak
Libero: Anna Pawłowska, Joanna Chorąża
SZTAB #VOLLEYWROCŁAW NA SEZON 2024/2025
Trener: Bartłomiej Dąbrowski
Asystent trenera: Berenika Tomsia
Trener stażysta: Filip Zabielny
Fizjoterapeutka: Monika Kaliciak
Trener przygotowania motorycznego: Adam Matyński
PRZEWIDYWANE MIEJSCE
W ostatnim sezonie ekipa z Wrocławia zawiodła, przegrywając rywalizację z ITA Tools Stalą Mielec o 9. miejsce. Tym razem wydaje się, że zespół z Dolnego Śląska jest nie tylko zmobilizowany, by poprawić wynik, ale przemawia za tym również skład. Pozyskanie Weroniki Gierszewskiej, która została nominowana na Gali Polskiej Ligi Siatkówki do tytułu odkrycia sezonu 2023/2024. Ciekawić będzie myśl szkoleniowa trenera Bartłomieja Dąbrowskiego, który jak sam się określa – “w dużym stopniu jest uczniem szkoły Stephana Antigi, lecz z większą ekspresją”. Jeżeli w ekipie z Wrocławia wszystko zafunkcjonuje, awans do fazy play-off po roku przerwy jest realny.
Przewidywane miejsce #VolleyWrocław: 7-10.
Zobacz również:
Przed TL: Pałac Bydgoszcz po raz 33. Wedle przeplatanki czas na play-off?
źródło: inf. własna
