Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Problemy Jastrzębskiego Węgla

Problemy Jastrzębskiego Węgla

fot. Arkadiusz Kogut / Jastrzębski Węgiel

Tydzień przed inauguracyjnym meczem sezonu 2022/2023 PLusLigi na jaw wyszedł problem jednej z plusligowych drużyn – Jastrzębskiego Węgla. Międzynarodowa Federacja Piłki Siatkowej (FIVB) nałożyła na klub zakaz transferów. Dotyczy on również zawodników, którzy w poprzednim sezonie grali w drużynie i mają w dalszym ciągu aktualne kontrakty. – Jeżeli FIVB nie zmieni w najbliższych dniach stanowiska, to nie będziemy mogli przystąpić do rozgrywek – tłumaczył Adam Gorol, prezes Jastrzębskiego Węgla.

Według terminarza tegorocznej PlusLigi, 30 września Jastrzębski Węgiel w meczu domowym z klubem GKS Katowice miał zainaugurować sezon. Jednak tydzień przed rozpoczęciem ligi, na jaw wyszły informację, że drużyna z Jastrzębia-Zdroju boryka się z poważnymi problemami.

Na klub nałożony został zakaz transferów, który dotyczy również zagranicznych zawodników, którzy mają wciąż aktualne kontrakty. – Jeżeli FIVB nie zmieni w najbliższych dniach stanowiska, to nie będziemy mogli przystąpić do rozgrywek z uwagi na brak dwóch rozgrywających – Benjamina Toniuttiego i Eemiego Tervaporttiego, dwóch atakujących – Jana Hadravy i Stephena Boyera oraz przyjmującego Trevora Clevenota – tłumaczy Adam Gorol, prezes Jastrzębskiego Węgla. – Mają ważne kontrakty, ale z powodu sankcji nie mogą zostać zarejestrowani, co jest wymagane – dodał. Jastrzębski Węgiel może rozegrać ligę krajowym składem, ale m.in. przez brak rozgrywających jest to niemożliwe.

Nieoficjalnie wiadomo, że zakaz FIVB jest związany z kubańczykiem Salvadorem Hidalgorem Olivą i  toczącym się od wielu miesięcy sporem. Zdaniem prezesa Gorola, Międzynarodowa Federacja Piłki Siatkowej podjęła nieprawomocną decyzję, od której Jastrzębski Węgiel złożył odwołanie. – Mamy zapłacić pewną kwotę i z tym nie będzie problemu, nawet jeśli odwołanie zostanie odrzucone – powiedział Gorol. –  Kłopot jest gdzie indziej. Siatkarz ma zaległości podatkowe w Polsce, Urząd Skarbowy zajął wierzytelność i zakazał nam płacić, poza pewną częścią, jaką uregulowaliśmy – dodał.

Menadżer siatkarski, Jakub Michalak jest innego zdania, niż prezes Jastrzębskiego Węgla. Według niego wyrok FIVB jest prawomocny i odwołanie się od decyzji federacji, nie zwalnia klubu z odpowiedzialności zapłaty. Dodatkowo uważa, że zobowiązania skarbowe zawodnika są głównie związane z brakiem płatności ze strony klubu. Prezes Adam Gorol poinformował, że przekazał odpowiednie dokumenty FIVB oraz zaproponował rozwiązanie sytuacji. Polegałoby ono na wpłaceniu przez klub odpowiedniej kwoty do depozytu na czas podejmowania decyzji. Jednak na ten moment nie otrzymał odpowiedzi.

źródło: przegladsportowy.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-09-23

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved