Prezes Włoskiego Związku Piłki Siatkowej (FIPAV) Giuseppe Manfredi oświadczył, że wie, kto obraził Paolę Egonu, która po doświadczeniu hejtu zapowiedziała tymczasowe rozstanie z reprezentacją kraju.
Oświadczenie Egonu o tymczasowym zakończeniu gry w reprezentacji Włoch z powodu obelg, których doświadczyła w komentarzach w mediach społecznościowych i innych mediach to cios dla włoskiej federacji. Egonu jest zdecydowanie najlepszą włoską atakującą jaką mają w tej chwili, a bez niej na międzynarodowej scenie Włoszki nie byłyby tak konkurencyjne.
– Bardzo nam przykro z powodu tego, co stało się z Paolą przez wiadomości otrzymane przez nią w mediach społecznościowych, które pisała jakaś głupia i ignorancka osoba. Po sześciu intensywnych miesiącach aktywności to normalne, że jest zmęczona i zestresowana, więc po meczu nerwy po prostu puściły – powiedział Manfredi w odniesieniu do wypowiedzi Egonu po zakończeniu meczu o brązowy medal mistrzostw świata.
Przypomniał wszystkim, że atakująca przeszła przez wszystkie kategorie młodzieżowe reprezentacji Włoch, a także klub promujący młode reprezentantki, Club Italia.
Na koniec Manfredi dodał: – Jestem pewien, że jest bardzo przywiązana do niebieskiej koszulki. Mamy kilka miesięcy, żeby spokojnie porozmawiać i skonfrontować się, zostawiając jej czas na regenerację. Na koniec chcę podkreślić, że nasza dyscyplina opiera się na równości i integracji, wartościach, których od zawsze broni i promuje Włoska Federacja Piłki Siatkowej – solidaryzował się z Egonu szef FIPAV.
źródło: inf. własna, worldofvolley.com