Siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle awansowali do finału Pucharu Polski po zwycięstwie 3:1 z Treflem Gdańsk we wrocławskiej hali Orbita. Kędzierzynianie po wygraniu dwóch setów byli bliscy zakończenia meczu w trzech partiach, jednak podopieczni trenera Michała Winiarskiego wygrali końcówkę i przedłużyli swoje szanse. W czwartej odsłonie przewaga ZAKSY była już bezdyskusyjna i to lider PlusLigi zagra w niedzielnym finale.
Siatkarze po obu stronach od początku nie wstrzymywali ręki w ataku, a jako pierwsi odskoczyli gdańszczanie, gdy kontrę wykorzystał Bartłomiej Lipiński (4:2). Skuteczne uderzenie Łukasza Kaczmarka wyrównało wynik (7:7), ale inicjatywa pozostała po stronie Trefla, który ponownie objął chwilowe prowadzenie po pomyłkach Kamila Semeniuka (11:9). Kontra w wykonaniu Norberta Hubera po raz kolejny dała zespołom remis (11:11), natomiast po bloku na Mariuszu Wlazłym oraz serii błędów gdańszczan przewaga była po stronie ZAKSY (19:13). Kędzierzynianie kontrolowali już tego seta do samego końca, ich rywalom brakowało argumentów, by odrobić tak znaczące straty. Zwycięstwo wicemistrzów Polski przypieczętowały as serwisowy Kaczmarka oraz zepsuta zagrywka Lipińskiego (25:17).
Początek drugiej partii był podobny do wcześniejszej – po kilku wyrównanych akcjach Trefl odskoczył za sprawą asa Lipińskiego oraz pomyłki Kaczmarka (5:3). Dystans powiększył chwilę później Bartłomiej Mordyl, punktując zagrywką (7:4), a także Karol Urbanowicz (11:7). Gdy Mordyl wykorzystał kontrę przewaga gdańszczan wynosiła już pięć, natomiast po błędzie Aleksandra Śliwki sześć “oczek” (15:9). Atak bezpośrednio w taśmę Miki, a także seria skutecznych akcji przy zagrywce Śliwki pozwoliły ZAKSIE doprowadzić do wyrównania (17:17). Po kolejnych akcjach Kaczmarka przewaga była już po stronie podopiecznych trenera Gheorghe Cretu (19:17). W końcówce Lipiński uderzył w aut, Huber zatrzymał Urbanowicza, a David Smith posłał asa i było już 23:18 dla kędzierzynian. Nie wypuścili oni już wygranej z rąk – ostatni punkt padł po kontrze Hubera (25:21).
W trzecią odsłonę meczu po raz kolejny lepiej weszli siatkarze Trefla za sprawą bloku na Śliwce oraz błędu Hubera (6:3), chociaż po pomyłce Miki oraz kontrze Kaczmarka było już po 7. Między zespołami wywiązała się zacięta walka punkt za punkt, dopiero as serwisowy Semeniuka oraz blok Marcina Janusza na Mice dał przewagę ZAKSIE (15:13). Gdy dość szczęśliwie zagrywką zapunktował Lukas Kampa było już po 16, natomiast as Wlazłego w końcówce dał Treflowi minimalną przewagę w końcówce (21:19). Zespół nie utrzymał jej zbyt długo, Semeniuk zatrzymał Wlazłego już w kolejnej akcji i było po 21. Inicjatywa pozostała jednak po stronie gdańszczan, którzy wygrali zaciętą walkę minimalną różnicą punktów po sprytnym zagraniu Miki (25:23).
Czwarty set rozpoczął się od dwóch skutecznych akcji Trefla, jednak już po chwili kędzierzynianie prowadzili 4:2 dzięki serii bloków Hubera. Gdy po raz kolejny zatrzymany został Wlazły dystans między zespołami wzrósł do trzech, a później aż do pięciu punktów (11:6). Siatkarze ZAKSY kontrolowali przebieg tej partii, sprytne zagranie zanotował Semeniuk (13:7), natomiast gdańszczanie nie pomagali sobie zepsutymi zagrywkami (10:16). Dopiero gdy asa posłał Kampa, a kontrę wykorzystał Mika różnica nieco się zmniejszyła (14:17), ale już po chwili podopieczni trenera Cretu odbudowali przewagę, korzystając z błędów rywali (21:14). Sytuacja nie zmieniła się już do końca spotkania, blok Kaczmarka na Wlazłym dał kędzierzynianom piłki meczowe, z których wykorzystali już pierwszą dzięki autowemu atakowi Patryka Łaby (25:14). Tym samym To właśnie ZAKSA została pierwszym półfinalistą Pucharu Polski 2022.
MVP: Łukasz Kaczmarek
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Trefl Gdańsk 3:1
(25:17, 25:21, 23:25, 25:14)
Składy zespołów:
ZAKSA: Kaczmarek (24), Janusz (1), Śliwka (7), Semeniuk (12), Smith (9), Huber (12), Shoji (libero) oraz Kluth i Kozłowski
Trefl: Lipiński (15), Wlazły (11), Kampa (2), Urbanowicz (4), Mika (14), Mordyl (7), Olenderek (libero) oraz Kozub, Sasak i Łaba
Zobacz również:
Wyniki Pucharu Polski mężczyzn
źródło: inf. własna
