KPS Siedlce nie zdołał sprawić niespodzianki w meczu 1/16 finału Pucharu Polski. Podopieczni trenera Mateusza Grabdy nie ugrali nawet seta z Asseco Resovią Rzeszów. Poza krótkimi fragmentami warunki na boisku dyktowali rzeszowianie i jako drudzy awansowali do kolejnej rundy. Nagrodę MVP odebrał środkowy Jakub Kochanowski.
Za sprawą asa Filipa Frankowskiego to KPS prowadził 3:1. Ręki w ataku nie wstrzymywał Adam Lorenc, a dystans utrzymywał się (8:5). Dopiero zagrania Jakuba Kochanowskiego i Sama Deroo doprowadziły do wyrównania (9:9). Walka była zacięta, wynik pozostawał na styku (13:13). Przy zagrywkach Jakuba Buckiego goście zaczęli budować przewagę, po asie atakującego o czas poprosił Mateusz Grabda (13:15). Serię przyjezdnych przerwał dopiero atakiem Lorenc (14:16). Z czasem rzeszowianie coraz pewniej prezentowali się na siatce, po bloku na Frankowskim dystans powiększył się (16:21). Obie drużyny ryzykowały w polu zagrywki. Za sprawą asa Kochanowskiego Resovia miała kolejne piłki setowe. Drugą z nich wykorzystał Bucki.
Otwarcie seta numer dwa toczyło się punkt za punkt (5:5). Przy zagrywkach Klemena Cebulja rzeszowianie zbudowali przewagę. Po bloku na Lorencu przerwę wykorzystał szkoleniowiec KPS-u (5:8). W kolejnej akcji siedlecki atakujący obił blok rywali. Rzeszowianie skutecznie atakowali, utrzymując przewagę (7:11). Z czasem sytuacja na boisku nie ulegała zmianie. Kolejny punktowy blok rzeszowian skłonił Mateusza Grabę do wykorzystania drugiej przerwy (8:13). Po obu stronach siatki zdarzały się pomyłki. Raz za razem atakowali Cebulj i Deroo. Siedlczanie nie mieli argumentów, by zatrzymać rozpędzonych przyjezdnych (15:23). Błąd w ataku Radosława Nowaka dał serię piłek setowych Resovii. Chociaż w kolejnej akcji środkowy skutecznie zapunktował, to pomyłka w polu zagrywki Frankowskiego zakończyła seta.
Siedlczanie w trzeciej partii starali się walczyć, ale wciąż musieli gonić wynik (7:9). W kolejnych akcjach po obu stronach siatki zdarzały się błędy, a wynik oscylował wokół remisu (11:11). Przy zagrywkach Rafała Buszka Resovia zaliczyła serię udanych zagrań. Po bloku na Lorencu w KPS-ie nastąpiła podwójna zmiana, na boisko weszli Pawlun i Borkowski, a o czas poprosił trener gospodarzy (11:14). Fabian Drzyzga często posyłał piłki do swoich środkowych. Chociaż po bloku na Buckim KPS złapał kontakt punktowy (15:16), rzeszowski atakujący serią asów wyprowadził swój klub na ponowne prowadzenie (15:19). Nie podłamało to siedlczan, którzy rzucili się do odrabiania strat. Po bloku na Buckim i asie Frankowskiego grę przerwał trener Resovii (19:20). Po przerwie przyjmujący KPS-u ponownie zapunktował zagrywką (20:20). W kolejnych akcjach punkty padały po błędach (22:23). Zepsuta zagrywka Lorenca i udany atak Buckiego zamknęły pojedynek.
MVP: Jakub Kochanowski
KPS Siedlce – Asseco Resovia Rzeszów 0:3
(19:25, 16:25, 23:25)
Składy zespołów:
KPS: Frankowski (10), Nowak (4), Lorenc (12), Dobosz (5), Magnuszewski (1), Michalak (4), Waloch (libero) oraz Potera A. (libero) Borkowski, Markiewicz, Pawlun i Gołębiowski
Resovia: Deroo (8), Kozamernik (7), Bucki (18), Kochanowski (11), Drzyzga (1), Cebulj (8), Potera M. (libero) oraz Krulicki i Buszek
Zobacz również:
Wyniki 1/16 Pucharu Polski
źródło: inf. własna
