Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Puchar Polski > PP M: Gwardia nie wykorzystała szansy, wyrównane starcie dla LUK Lublin

PP M: Gwardia nie wykorzystała szansy, wyrównane starcie dla LUK Lublin

fot. LUK Politechnika Lublin

Chemeko-System Gwardia Wrocław uległa LUK Politechnice Lublin w meczu pierwszej rundy Pucharu Polski. Pierwszego seta zdominowali wrocławianie i wydawało się, że sprawią oni niespodziankę, awansując do kolejnego etapu. W kolejnych partiach lublinianie zaczęli jednak grać zdecydowanie lepiej i ostatecznie zdołali pokonać gospodarzy 3:1.

Początek meczu był wyrównany, jednak wrocławianie szybko przejęli inicjatywę i zbudowali przewagę przy zagrywce Lukasa Tichacka (8:4). Gdy Rafał Sobański zatrzymał Szymona Romacia dystans wzrósł do pięciu punktów (10:5), natomiast gdy Tichacek wykorzystał piłkę przechodzącą po serwisie Mateusza Frąca było już 14:8. Lublinianie popełniali masę błędów, co wykorzystywali gospodarze powiększając różnicę punktową (21:12). Sytuacja nie zmieniła się już do końca partii, wysokie zwycięstwo Gwardii przypieczętował as serwisowy Sobańskiego (25:17).

W drugą partię również lepiej weszli wrocławianie, którzy po błędzie Wojciecha Włodarczyka oraz skutecznemu atakowi Tima Grozera prowadzili 5:2. Tym razem nie zdołali jednak powiększyć dystansu, bowiem lublinianie przy zagrywce Romacia doprowadzili do wyrównania (7:7) i od tego momentu między zespołami toczyła się walka punkt za punkt. Dopiero kontra wykorzystana przez Mateusza Jóźwika oraz as serwisowy Wojciecha Sobali pozwoliły LUK Politechnice odskoczyć (16:13). Podopieczni trenera Dariusza Daszkiewicza później powiększyli dystans dzięki blokowi Konrada Stajera oraz kontrze Romacia (19:14) i nie wypuścili już zwycięstwa z rąk – ostatni punkt padł po ataku Włodarczyka (25:20).

Kontra w wykonaniu Sobańskiego, a chwilę później błąd Stajera pozwoliły wrocławianom dobrze otworzyć trzecią odsłonę meczu (6:3). Szybko jednak roztrwonili tę nieznaczną przewagę przez własne pomyłki (6:6). Błędów nie wystrzegali się również lublinianie i gdy kolejny zanotował Igor Gniecki ponownie inicjatywa była po stronie Gwardii (11:9). Gniecki szybko się zrehabilitował i posłał asa serwisowego, który wyrównał wynik (11:11). Sytuacja zmieniała się dynamicznie, to goście odskakiwali na dwa punkty, to znów był remis (17:17). Dopiero w samej końcówce LUK Politechnika zbudowała sporą przewagę przy zagrywce Jóźwika (21:17). Co prawda gospodarze złapali jeszcze kontakt punktowy za sprawą asa Frąca (22:23), jednak ostatecznie to lublinianie triumfowali po ataku Romacia (25:23).

W czwartym secie walka od początku toczyła się punkt za punkt (10:10). Dopiero akcje Łukasza Lubaczewskiego oraz Frąca pozwoliły wrocławianom odskoczyć (15:13). Dwa skuteczne zagrania Romacia chwilę później wyrównały jednak wynik (16:16), natomiast po bloku Jakuba Wachnika oraz czerwonej kartce dla Arkadiusza Olczyka przewaga była już po stronie gości (19:17). W końcówce ponownie był remis, gdy Lubaczewski wykorzystał piłkę przechodzącą (19:19), ale inicjatywa pozostała po stronie LUK Politechniki, która po raz kolejny objęła prowadzenie dzięki duetowi Romać-Stajer (21:19). Nie pozwolili już wydrzeć sobie zwycięstwa z rąk – mecz zakończył blok Strulaka (25:23).

MVP: Szymon Romać

Chemeko-System Gwardia Wrocław – LUK Lublin 1:3
(25:17, 20:25, 23:25, 23:25)

Składy zespołów:
Gwardia: Woch (4), Zawalski (10), Grozer (12), Frąc (14), Sobański (8), Tichacek (5), Kołtowski (libero) oraz Lubaczewski (10), Ferreira (1), Nowik (1), Matula (1)
LUK: Strulak (6), Romać (23), Jóźwik (8), Stajer (8), Gniecki (2), Włodarczyk (11), Gregorowicz (libero), Watten (libero) oraz Wachnik (5), Sobala (1)

Zobacz również:
Wyniki Pucharu Polski mężczyzn

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Puchar Polski

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-12-23

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved