Rozegrano ostatni mecz 1/8 finału Pucharu Polski siatkarek. Spotkały się w nim siatkarki BKS-u Bielsko-Biała oraz Jokera Świecie. Dwie ekipy TAURON Ligi stoczyły długie i ciekawe spotkanie, w którym tie-breaka na swoim koncie zapisały bielszczanki. To one zagrają z ŁKS-em Łódź w ćwierćfinale rozgrywek.
Mocnym atakiem mecz otworzyła Weronika Szlagowska (1:0). Bielszczanki nie zdołały powiększyć prowadzenia, a po asie serwisowym Magdaleny Jurczyk i bloku Pauliny Brzoski inicjatywa była po stronie Jokera (4:2). Gospodynie wyrównały chwilę później, jednak przeciwniczki bardzo dobrze grały systemem blok-obrona, dzięki czemu ponownie objęły prowadzenie, które powiększyło się po błędzie Gabrieli Orvošovej (10:7). Sytuacja zmieniała się dynamicznie, i gdy Magdalena Janiuk zatrzymała Adriannę Kukulską, a kontrę wykorzystała Aleksandra Kazała było już po 11. Walka toczyła się punkt za punkt, ale po bloku Natalii Skrzypkowskiej na Martynie Świrad ponownie z przodu były świecianki (15:13). W kolejnych akcjach powiększyły one dystans za sprawą ataku Joanny Sikorskiej i czapy Jurczyk (18:14). Po zagraniu Skrzypkowskiej przewaga wynosiła już pięć punktów (20:15). Przyjezdne nie wypuściły już zwycięstwa z rąk w tej partii, a ostatni punkt padł po zepsutej zagrywce Szlagowskiej (25:20).
Druga partia miała podobny początek do pierwszej, ponownie jako pierwsze prowadzenie objęły świecianki po efektownym ataku Sikorskiej (4:2). Bielszczanki miały w tym meczu bardzo duży problem ze skończeniem pierwszej akcji, przyjezdne znakomicie spisywały się w obronie, a kontry wykorzystywała Sikorska, dzięki czemu utrzymywały prowadzenie (9:6). Gospodynie pogrążały proste błędy, których wystrzegały się siatkarki Jokera, co sprawiło, że ich przewaga rosła i po uderzeniu Kukulskiej było już 13:8. Dopiero gdy Sikorska popełniła dwa błędy z rzędu BKS zdołał odrobić część strat (15:17), jednak w kolejnych akcjach Sikorska i Kukulska pewnie skończyły kontry, co odbudowało ich prowadzenie (19:15). W końcówce błąd Karoliny Drużkowskiej powiększył przewagę Jokera, której już nie roztrwoniły, a kropkę nad i postawiła Skrzypkowska, stawiając skuteczny blok (25:18).
Trzecią partię bielszczanki rozpoczęły z zupełnie innym nastawieniem, bardzo ekspresywnie cieszyły się po każdej wygranej akcji, co poskutkowało poprawą gry i po bloku duetu Natalia Gajewska – Martyna Świrad to one jako pierwsze objęły prowadzenie (5:3). Kolejna czapa, a następnie atak Świrad powiększyły przewagę (7:3). Po stronie BKS-u coraz lepiej grała też Szlagowska i po jej akcji, a także sprytnym przebiciu z drugiej piłki Gajewskiej było już 13:7. Świeciankom znacznie spadła skuteczność ataku, coraz lepiej funkcjonował natomiast blok gospodyń (16:9). Gra Jokera poprawiła się nieco, gdy na boisku pojawiła się Katarzyna Marcyniuk – jej mocny atak, a następnie dwa asy serwisowe z rzędu pozwoliły przyjezdnym odrobić część strat (13:16). Chwilę później ich błędy przyczyniły się do odbudowy przewagi przez BKS (19:14), jednak świecianki nie poddały się i gdy Jurczyk zatrzymała Orvošovą, a dwa uderzenia zanotowała Skrzypkowska traciły one już tylko dwa punkty (17:19). Ostatecznie bielszczanki triumfowały po atakach Szlagowskiej (25:22).
W czwartej partii po błędzie Szlagowskiej i bloku na Orvošovej przewagę zbudowały przyjezdne (6:3). Spokojnie utrzymywały się na prowadzeniu, które po błędzie Orvošovej wynosiło już cztery punkty (11:7). Chwilę później Czeszka zatrzymała jednak Jurczyk, natomiast gdy kontry zanotowały Janiuk, Szlagowska i Orvošová było już 13:11 dla BKS-u. Mocne uderzenie Sikorskiej ponownie dało remis (13:13). Od tego momentu między zespołami wywiązała się zacięta walka punkt za punkt, dopiero mocne uderzenie Świrad i błąd po stronie Jokera dały nieznaczną przewagę bielszczankom (20:18). Po bloku na Szlagowskiej było już po 21. Po zaciętej i wyrównanej końcówce triumfowały podopieczne trenera Bartłomieja Piekarczyka, gdy w aut zaatakowała Sikorska, a Marcyniuk uderzyła z pola zagrywki w siatkę (25:23).
Mocne uderzenia Orvošovej i Janiuk pozwoliły bielszczankom objąć prowadzenie już na początku tie-breaka (3:1). Coraz lepiej spisywała się Orvošová, skuteczne ataki dołożyła Szlagowska, co poskutkowało powiększeniem dystansu (6:2). Kontra Sikorskiej zmniejszyła straty, a błąd Kazały dał świeciankom kontakt punktowy (6:7). Skuteczny blok Świrad pozwolił BKS-owi odbudować przewagę (11:8). Ostatecznie mecz na swoją korzyść rozstrzygnęły gospodynie, gdy mocno zaatakowała Kazała, błąd popełniła Skrzypkowska, a ostatni punkt zdobyła w kontrze Orvošová (15:11).
BKS Bostik Bielsko-Biała – Joker Świecie 3:2
(20:25, 18:25, 25:22, 25:23, 15:11)
Składy zespołów:
BKS: Kazała (16), Janiuk (11), Świrad (14), Orvosova (16), Szlagowska (18), Gajewska (1), Szczygłowska (libero) oraz Drużkowska (1), Wawrzyniak, Kossanyiova i Dąbrowska (1)
Joker: Kukulska (10), Brzoska (11), Sikorska (23), Wenerska (3), Skrzypkowska (7), Jurczyk (13), Nowak (libero) oraz Gorzkiewicz, Marcyniuk (10), Muszyńska i Urban
Zobacz również:
Wyniki 1/8 finału Pucharu Polski kobiet
źródło: inf. własna