Na inaugurację olimpijskich zmagań polscy siatkarze przegrali po bardzo ciężkim, pięciosetowym boju, trwającym blisko trzy godziny meczu z Iranem. Kibiców zaniepokoić mogła absencja na boisku kapitana drużyny Michała Kubiaka. Okazało się, że zawodnik Panasonic Panthers ma problemy zdrowotne, jednak jak donosi dziennikarz „Przeglądu Sportowego” Kamil Drąg, czuje się już lepiej i wkrótce powinien wrócić na boisko.
– Wszystko wyjaśni się w najbliższych dniach, a być może godzinach. Nie chcę się dłużej rozwodzić na ten temat, bo to nie ma sensu. Mamy najlepszych specjalistów, z jakimi kiedykolwiek pracowałem i już nieraz pokazywali, że potrafią wybrnąć z najtrudniejszych sytuacji. Liczę, że i tym razem tak będzie – mówił Kubiak po meczu obecnym w Tokio dziennikarzom. – Michał ma fizyczne problemy i nie był jeszcze gotowy do gry. Nie mogę powiedzieć o co chodzi, ale jasne jest, że nie mógł zagrać z Iranem. Mam nadzieję, że szybko wróci na boisko, ale trudno jest to przewidzieć – dodawał Vital Heynen,
Jak się udało nieoficjalnie ustalić dziennikarzom „Przeglądu Sportowego” problemem kapitana biało-czerwonych okazały się plecy. Kubiaka spięło na tyle mocno, że nie był w stanie trenować i oczywiście zagrać przeciwko Persom. Z Tokio płyną jednak pozytywne informacje, Michał Kubiak czuje się już lepiej i był nawet w stanie trenować w niedzielę, w ograniczonym zakresie. Decyzja czy zagra z Italią zostanie podjęta w ostatniej chwili po konsultacji ze sztabem medycznym.
źródło: eurosport.onet.pl, inf. własna