Strona główna » Poważny uraz Katarzyny Połeć

Poważny uraz Katarzyny Połeć

inf. prasowa

fot. Michał Szymański

Katarzyna Połeć zerwała ścięgno achillesa. Niestety, uraz wymaga zabiegu chirurgicznego. Do kontuzji doszło przy ostatnich piłkach treningu poprzedzającego mecz z Jokerem Świecie.

Chwilę przed zakończeniem trener powiedział: „Kończymy, każda po ostatnim ataku”. Byłam pierwsza w kolejce. Maja dograła do Marleny. Przez ułamek sekundy pomyślałam: Dlaczego piłka uderzyła mnie w nogę? Odwróciłam się, upadłam, poczułam ukłucie. Takie dziwne pęknięcie. Ból, ale nie taki, o którym słyszałam w opowieściach o „achillesie”. Ludzie wyją z bólu, u mnie nie było tak źle. Bolało, piekło, ale myślałam – niemożliwe, to nie Achilles. Jest mi cholernie żal, bo czułam, że jestem w coraz lepszej formie, że cała drużyna zaczyna wyglądać dobrze. I w takim momencie przytrafiła się najpoważniejsza kontuzja w życiu. Nigdy wcześniej nie miałam urazów wymagających operacji – opowiada Katarzyna Połeć.

Jeszcze tego samego dnia zawodniczka wróciła do domu, aby w środę przejść badania umożliwiające diagnozę.  – Badania obrazowe potwierdziły przypuszczenia. Kasia zerwała ścięgno achillesa i potrzebuje zabiegu, po którym czeka ją kilkumiesięczna rehabilitacja. To typowy uraz sportowy, do którego dochodzi podczas wyskoku lub nagłego cofania się. Częsty w piłce nożnej, siatkówce, koszykówce, biegach. Ścięgno achillesa to przy okazji pięta achillesowa wielu sportów – mówi Maciej Karaczun, lekarz Chemika i Orthosport.

Zabieg przeprowadzony zostanie jak najszybciej, jeszcze w bieżącym tygodniu. – Wszyscy powtarzają, że w tym sezonie raczej na parkiet nie wrócę. Być może tak będzie, ale zrobię wszystko, żeby jak najszybciej przejść rehabilitację. Dziękuję klubowi za wsparcie i dobrą organizację w trudnym dla mnie momencie – kończy Połeć. To druga poważna kontuzja w zespole Chemika w tym sezonie. Wcześniej ze składu z powodu urazu kolana wypadła kubańska przyjmująca Wilma Salas.

PlusLiga