Polski atakujący wybrał ligę rosyjską

O przejściu Macieja Muzaja do Uralu Ufa spekulowano już od dłuższego czasu. Transfer został oficjalnie ogłoszony przez klub. O atakującego reprezentacji Polski biły się także inne zespoły z Rosji, Polski oraz Włoch. 

Po dobrym sezonie 2018/2019 Maciej Muzaj trafił z Trefla Gdańsk do Gazpromu-Jurga Surgut, z którym zajął 9. miejsce w lidze. Polski atakujący był największa gwiazdą tego zespołu, zdobył w całym sezonie aż 436 punktów (398 atakiem, 26 blokiem, 12 zagrywką), co pozwoliło mu zostać najlepiej punktującym graczem rozgrywek. Zawodnikiem były zainteresowane czołowe europejskie kluby, jednak Polak wybrał Ural Ufa, który w poprzednim sezonie uplasował się na 12. lokacie. Drugim obcokrajowcem w ekipie będzie Kanadyjczyk, John Gordon Perrin.

– W poprzednim sezonie Superligi Muzaj wyglądał bardzo dobrze, stał się najlepiej punktującym zawodnikiem rozgrywek z powodu dużej liczby ataków – powiedział dyrektor sportowy klubu, Dmitrij Szurawin. – Musieliśmy walczyć o tego zawodnika nie tylko z rosyjskimi klubami, ale także z zespołami z Włoch i Polski. Były nim zainteresowane poważne firmy. Muzaj zdał sobie sprawę, że w naszej lidze może się rozwijać. Liga rosyjska wydaje się silniejsza od polskiej, Tu może ciężko pracować, rozwijać się i dzięki temu grać dla kadry na wyższym poziomie – dodał włodarz.

O miejsce w składzie Polak będzie rywalizował z Jewgienijem Rybakowem. – To nie znaczy jednak, że będzie grał bez zmian. Mamy też drugiego atakującego, Jewgienija Rybakowa, który będzie walczył o miejsce w składzie, pomoże też Muzajowi utrzymać formę. (…) Na tej pozycji będziemy mieli dobrą i zdrową rywalizację – ocenił Dmitrij Szurawin.

Trenerem Macieja Muzaja, będzie utytułowany siatkarz, Igor Szulepow. Ma on na swoim koncie m.in. złoto Ligi Światowej oraz Pucharu Świata, a także zdobył srebro igrzysk w Sydney. W siatkówce klubowej wywalczył dwa tytuły mistrza Rosji oraz wygrał Ligę Mistrzów w barwach Lokomotiwu Nowosybirsk. Jego ostatnim klubem była Gubiernija Niżny Nowogród i tam też rozpoczął swoją przygodę z trenowaniem. Ostatnie cztery sezony spędził na ławce trenerskiej drużyny ASK Niżny Nowogród.