Po fazie interkontynentalnej Ligi Narodów znamy już wszystkie uczestniczki igrzysk olimpijskich w Paryżu. Z rankingu FIVB awans wywalczyły Włoszki, Japonki, Chinki, Holenderki i Kenijki. Te drużyny wraz z gospodyniami i sześcioma zespołami, które wcześniej pomyślnie przebrnęły przez kwalifikacje, powalczą o medale w Paryżu.
Wielkimi krokami zbliżają się igrzyska olimpijskie w Paryżu. W zmaganiach siatkarskich weźmie udział po 12 drużyn. Podzielone one zostaną na trzy grupy, z których po dwie najlepsze ekipy i dodatkowo dwie z najlepszym bilansem z trzecich miejsc awansują do ćwierćfinałów. W strefie medalowej znajdą się wszyscy zwycięzcy ćwierćfinałów. Czy w tym gronie będą podopieczne Stefano Lavariniego?
Polki z biletem na igrzyska
Przypomnijmy, że jako pierwsze prawo rywalizacji w turnieju olimpijskim siatkarek uzyskały Francuzki jako gospodynie zmagań. Do nich dołączyło sześć zespołów, które pomyślnie przebrnęły przez ubiegłoroczne kwalifikacje. W tym gronie znalazły się biało-czerwone, które, obok Amerykanek, przepustki do Paryża wywalczyły w turnieju kwalifikacyjnym odbywającym się w Łodzi. Z pozostałych dwóch turniejów awans na igrzyska olimpijskie zapewniły sobie Brazylijki, Turczynki, Serbki i Dominikanki.
Zadecydował ranking FIVB
O pozostałe pięć wolnych miejsc trwała walka w fazie grupowej Ligi Narodów, gdzie poszczególne zespoły zdobywały bezcenne punkty do rankingu FIVB. To właśnie wysoka w nim pozycja gwarantowała udział w igrzyskach olimpijskich. Wolne bilety zgarnęły bowiem drużyny najwyżej rozstawione w światowym zestawieniu bez kwalifikacji, choć z takim założeniem, że pierwszeństwo miały te kontynenty, które do tej pory nie miały swojego przedstawiciela w Paryżu. Stąd też w ten sposób w Paryżu znalazły się Kenijki (przedstawiciel Afryki i dwudziesta drużyna w rankingu FIVB) oraz Chinki (przedstawiciel Azji i szósta drużyna w rankingu FIVB).
Pozostałe przepustki na igrzyska przypadły Włoszkom, Japonkom, a także Holenderkom. Wprawdzie po ostatnim dniu rywalizacji w fazie interkontynentalnej Ligi Narodów Japonki mogą jeszcze wyprzedzić w rankingu Chinki, ale i tak obie te drużyny mają pewne miejsce na igrzyskach olimpijskich. Tak naprawdę do końca niepewne gry w Paryżu były tylko Holenderki, które stoczyły pasjonującą bitwę o awans na igrzyska z Kanadyjkami. Po pierwszym tygodniu zmagań w Lidze Narodów to siatkarki z Ameryki Północnej były bliżej Paryża. Po drugim tygodniu rywalizacji szala zaczęła przechylać się na stronę pomarańczowych, a kluczowa okazała się ich bezpośrednia wygrana w pojedynku z Kanadyjkami w trakcie trzeciego tygodnia zmagań. Siatkarkom spod znaku klonowego liścia nie pomogły wygrane z Japonkami oraz Francuzkami, bowiem Europejki zwycięstwem z Koreankami przypieczętowały swoją obecność na igrzyskach olimpijskich.
Zobacz również
Znamy termin losowania grup igrzysk olimpijskich w turnieju siatkarek i siatkarzy
źródło: inf. własna