W łódzkiej Atlas Arenie reprezentacja Polski siatkarzy zmierzyła się w meczu towarzyskim z kadrą Ukrainy. Spotkanie to było ostatnim sprawdzianem podopiecznych trenera Nikoli Grbicia przed nadchodzącymi mistrzostwami Europy. Mecz od samego początku był bardzo wyrównany i zacięty, jednak ostatecznie to biało-czerwoni mogli cieszyć się ze zwycięstwa po tie-breaku.
Spotkanie towarzyskie Polski z Ukrainą od samego początku było bardzo wyrównane. Pierwsi na dwa „oczka” odskoczyli Polacy i po punktowym bloku było 6:4. Ukraińscy siatkarze bardzo szybko doprowadzili do wyrównania po 7. Przez pewien czas gra toczyła się punkt za punkt, a wynik oscylował wokół remisu. W drugiej części seta raz jeden, raz drugi zespół wychodził na niewielkie prowadzenie, które następnie było bardzo szybko likwidowane. Dopiero w końcówce biało-czerwonym udało się wyjść na prowadzenie (24:21), a ostatni punkt w partii zdobył Tomasz Fornal.
W drugiej odsłonie ponownie pierwsi na niewielkie prowadzenie wyszli Polacy i po akcji Norberta Hubera ze środka było 10:8. Biało-czerwoni utrzymywali się na prowadzeniu. Na siatce punktowali Fornal, Huber oraz Bartosz Kurek. Ukraińscy siatkarze starali się doprowadzić do wyrównania, jednak polski zespół była zawsze przynajmniej jeden punkt z przodu. Atak po bloku Fornala dał Polsce piłkę setową, której niestety następnie nie udało się zakończyć. Swoją szanse natomiast wykorzystali Ukraińcy, którzy zakończyli set wynikiem 26:24, po punktowym bloku.
Trzecią partię od prowadzenia zaczęli Ukraińcy, którzy po akcji Kovalova prowadzili 3:1. Polacy bardzo szybko doprowadzili do wyrównania i po ataku Jakuba Kochanowskiego był remis po 7. Ponownie rozpoczęła się wyrównana i zacięta rywalizacja. Po punktowej zagrywce Kurka, Polsce udało się odskoczyć na trzy „oczka” w końcówce seta (23:20). Następnie atak Kochanowskiego zakończył na polskie konto kolejną odsłonę.
Set numer cztery od początku był bardzo zacięty i wyrównany. Żadna z drużyn nie miała zamiaru odpuszczać, a wynik oscylował wokół remisu (6:6). Piersi na prowadzenie wyszli biało-czerwoni, którzy po ataku Bartosza Bednorza z piłki przechodzącej mieli trzy punkty z przodu (13:10). Radość polskich siatkarzy nie trwała długo, gdyż do w wyrównania doprowadzili Ukraińcy (17:17). Zacięta gra trwała do samego końca, a w końcówce lepsi okazali się zawodnicy z Ukrainy, którzy wynikiem 31:29 doprowadzili do tie-breaka.
Z wysokiego „C” Polacy rozpoczęli tie-breaka i po punktowym bloku było 5:1. Ukraińcy nie mieli w planach poddawać się i dzięki kilku dobrym akcjom zmniejszyli różnicę punktową do wyniku 9:10. Biało-czerwoni nie dali zabrać sobie zwycięstwa. Punktowy blok Polski dał piłkę meczową (14:11), a atak Kamila Semeniuka ją zakończył.
Polska – Ukraina 3:2
(25:22, 24:27, 25:22, 29:31, 15:12)
Składy zespołów:
Polska: Kaczmarek (12), Śliwka (6), Kochanowski (9), Janusz (1), Fornal (6), Huber (9), Popiwczak (libero) oraz Kurek (12), Łomacz, Semeniuk (7), Kłos (7), Bednorz (10) i Zatorski (libero), Leon (2)
Ukraina: Płotnicki (19), Synicja (5), Teriomienko, Semeniuk (9), Tupczij (11), Kowalow (14), Boiko (libero) oraz Poluian (6), Jewastratow, Kuczer (1), Szczurow (8) i Kisliuk (5)
źródło: inf. własna