Po zakończeniu fazy interkontynentalnej Ligi Narodów Polacy utrzymali prowadzenie w rankingu FIVB. Zwiększyli przewagę nad rywalami, a za ich plecami plasują się Włosi, Amerykanie i Brazylijczycy.
Coraz lepsza gra i prowadzenie w rankingu
Za nami trzy tygodnie zmagań w fazie grupowej Ligi Narodów. Dla biało-czerwonych bardzo udany był ostatni turniej, który rozgrywali na Filipinach. W nim podopieczni Nikoli Grbicia odnieśli komplet zwycięstw. Najwięcej problemów sprawili im Słoweńcy, których pokonali dopiero po tie-breaku. W czterech setach odprawili z kwitkiem Brazylijczyków, a nawet jednej partii nie oddali Kanadyjczykom i Japończykom. Znalazło to odzwierciedlenie w rankingu FIVB, bo nie tylko utrzymali pozycję lidera, ale nawet nieco powiększyli przewagę punktową nad kolejnymi drużynami.
Na drugie miejsce awansowali Włosi, którzy w ostatnich dniach odnieśli ważne wygrane z Japończykami oraz Brazylijczykami. Podium zamykają Amerykanie, którzy na własnej ziemi przegrali jedynie z Argentyńczykami.
Na czwarte miejsce spadli Brazylijczycy, którym przytrafiły się dwie porażki. Tuż za nimi są Francuzi, którzy z tygodnia na tydzień w Lidze Narodów prezentowali się coraz lepiej. Szóstą lokatę zajmują rewelacyjni Japończycy, którzy odnieśli dziewięć wygranych z rzędu, a dopiero na koniec przytrafiły im się przegrane z Włochami i Polakami. Powyżej 300 punktów mają jeszcze także Argentyńczycy.
Pod koniec pierwszej dziesiątki są jeszcze Słoweńcy, Serbowie i Irańczycy. Tym ostatnim po piętach depczą Holendrzy, a powyżej 200 punktów mają jeszcze tylko Turcy. W zestawieniu w końcu nie ma Rosjan, którzy decyzją władz FIVB nie są obecnie brani pod uwagę w światowym zestawieniu.
Ranking FIVB po fazie interkontynentalnej Ligi Narodów:
1.Polska – 389,75 punktów
2.Włochy – 370,01 punktów
3. USA – 368,79 punktów
4.Brazylia – 353,75 punktów
5.Francja – 325,19 punktów
6.Japonia – 315,19 punktów
7.Argentyna – 311,80 punktów
8.Słowenia – 293,37 punktów
9.Serbia – 259,40 punktów
10.Iran – 241,05 punktów
źródło: inf. własna