Początek turnieju głównego w szwajcarskim Gstaad dla Michała Bryl i Bartosza Łosiaka okazał się znakomity. Biało-czerwoni na otwarcie pokonali 2:1 niemiecki duet – Ehlers/Wickler. Teoretycznie najcięższy mecz grupowy jest już za Polakami, ale sprawa awansu wciąż pozostaje otwarta. Następne spotkanie polscy siatkarze rozegrają o godzinie 16:00.
Po udanych eliminacjach dla jedynego polskiego duetu w stawce, przyszedł czas na fazę grupową. Michał Bryl i Bartosz Łosiak znaleźli się w grupie D, gdzie zagrają z trzecią parą rankingu światowego, Niemcami – Ehlers/Wickler. Poza tym biało-czerwonych czekają spotkania przeciwko duetom – Evandro/Arthur (BRA) oraz Krattiger/Breer (SWI).
KOŃCÓWKA DLA NIEMCÓW
W pierwszej kolejności Polakom przyszło się mierzyć z niemieckim duetem – Ehlers/Wickler, który niejednokrotnie płatał figle polskim parom w drabinkach turnieju. Tym razem było inaczej, a Michał Bryl z Bartoszem Łosiakiem po raz kolejny pokonali reprezentantów kraju znad Odry.
Bardzo mocno spotkanie rozpoczęli Niemcy, którzy przy zagrywce Clemensa Wicklera wysunęli się na prowadzenie 5:0. Motorem napędowym przeciwników była także wysoka skuteczność w ataku. Po dwóch pomyłkach niemieckich siatkarzy było już 2:5, a biało-czerwoni konsekwentnie zaczęli odrabiać straty (7:4, 8:6). Ostatecznie reprezentanci Polski doprowadzili do remisu po 8, za sprawą znakomitej gry Bartosza Łosiaka. Od tej pory rywalizacja zaczęła się toczyć punkt za punkt (11:10, 14:13, 16:16). O wyniku końcowym zadecydowała dopiero gra na przewagi. Górą po zaciętej końcówce okazali się Niemcy (26:24), którym zwycięstwo dał as serwisowy Wicklera.
KLUCZOWE ZWYCIĘSTWO
Drugi set to całkowicie inna historia bowiem gra toczyła się pod dyktando Polaków, którzy błyskawicznie wyszli na prowadzenie (3:1, 6:4, 10:5). Kolejne minuty tylko pogrążały niemieckich siatkarzy (12:6, 14:8, 17:11). Ostatecznie pogubieni Niemcy nie byli w stanie odrobić zaległości do końca, przegrywając 13:21. Liczba błędów po ich stronie była zadziwiająca, zaś biało-czerwonym wychodziło niemal wszystko. Dominacje dała im zagrywka oraz czujna gra na siatce, w której specjalistą jest Michał Bryl.
Obie strony do tie-breaka przystąpiły w pełnym skupieniu. Wynik stale oscylował wokół remisu (4:4, 9:8), a o losach spotkania zadecydowała gra na przewagi. Ostatecznie Niemcy musieli uznać wyższość Polaków, którzy w decydujących akcjach byli lepsi, zwyciężając 15:13. Michał Bryl zdobył aż 30 punktów (8 bloków, 1 as). Bartosz Łosiak dołożył od siebie 16 ‘oczek’ (1 as). Wśród Niemców brylował Clemens Wickler. Jego partner, Nils Ehlers był praktycznie niewidoczny.
Kolejnymi rywalami biało-czerwonych będą Brazylijczycy – Evandro/Arthur. Początek tego spotkania o godzinie 16:00.
Ehlers/Wickler (GER) – Bryl/Łosiak (POL) 1:2
(26:24, 13:21, 13:15)
Zobacz również:
Polskie ekipy poznały rywali na plażowych mistrzostwach Europy
źródło: inf. własna