Michał Bryl i Bartosz Łosiak z powodzeniem awansowali do 1/8 finałów. Tam na Polaków czekał doświadczony duet Hiszpanów – Herrera/Gavira. Pierwszy set nie poszedł po myśli biało-czerwonych, którzy popełniali zbyt dużo błędów. W drugim sytuacja wyglądała nieco lepiej, choć końcowo proste pomyłki w końcówce pozbawiły Polaków miejsca w ćwierćfinale.
Jedynym w stawce Polakom, Michałowi Brylowi i Bartoszowi Łosiakowi, udało się wyjść z grupy z drugiego miejsca. Byłoby pierwsze, gdyby nie porażka w ostatnim meczu z niezwykle niebezpiecznym duetem Niemców – Nils Ehlers oraz Clemens Wickler. W 1/8 biało-czerwonym udało się uniknąć najgroźniejszych w stawce przeciwników. Zamiast tego naprzeciwko nich stanęła para Hiszpanów – Pablo Herrera Allepuz oraz Adrian Gavira. Autem oponentów jest ich wszechstronność, zaś na podium igrzysk w Atenach stał już Herrera, dla którego jest to 6 impreza czterolecia w karierze.
NERWOWA KOŃCÓWKA NA KONTO HISZPANÓW
Rezultat spotkania otworzyli Polacy, którym punkt podarował Gavira, mylący się w ataku. W pierwszych minutach oba zespoły grały na zasadzie błąd za błąd. Żadna ze stron nie mogła się przełamać w polu serwisowym, a wynik oscylował wokół remisu (4:3). Nawet gdy Hiszpanom sprzyjało szczęście i wysuwali się na delikatne prowadzenie, to Polacy natychmiast ruszali do kontry, doprowadzając do wyrównania (6:3, 6:6). Mecz obfitował w długie akcje, Hiszpanie czujnie grali na siatce, a zaletą biało-czerwonych była obrona.
Po bloku Gaviry na Łosiaku było 11:9 dla przeciwników, ale chwilę później był już remis. W kolejnych akcjach inicjatywa należała do hiszpańskiego duetu (15:12). Reprezentanci Polski czuwali, pozostając stale w kontakcie (15:16, 16:17). W najważniejszym momencie seta Gavira popsuł atak, dając Polakom pierwszą piłkę setową (20:19). Niewykorzystane szanse Polaków dały wygraną rywalom 23:21.
STALOWE NERWY RYWALI
Początek drugiego seta należał do wyrównanych (4:4). Żadna ze stron nie była w stanie narzucić własnego tempa gry. Natarcie Hiszpanów spotkało się z błyskawiczną odpowiedzią. Po bloku Bryla na Herrerze był kolejny remis. Ofiarna gra biało-czerwonych w obronie przynosiła swoje efekty. Atak Bartosza Łosiaka dał jego drużynie prowadzenie 8:7 (10:8, 10:10). Gra zaczęła się od nowa i ponownie nastał impas. Blok Hiszpanów dał im dwa ‘oczka’ przewagi – 15:13, 17:15. Polska para starała się trzymać kontakt (15:16, 18:19), ale sytuacja nie była łatwa. Zepsuta zagrywka dała piłkę meczową rywalom. Hiszpanie lepszego prezentu nie mogli sobie wymarzyć, a wynik spotkania asem serwisowym zamknął Gavira (21:18).
Bryl/Łosiak (POL) – Herrera/Gavira (ESP) 0:2
(21:23, 18:21)
Polacy kończą grę w Paryżu. Niedosyt jest spory, Hiszpanie natomiast jako para Herrera/Gavira, po raz pierwszy meldują się w ćwierćfinale. W kolejnej rundzie hiszpańscy siatkarze zagrają ze zwycięzcami pojedynku Evans/Budinger (USA) – Mol A./Sorum C. (NOR).
Zobacz również:
Igrzyska olimpijskie: Szwedzi rządzą, nie zabrakło jednak innych ciekawych rozstrzygnięć
źródło: inf. własna