Biało-czerwone kończą pierwszy dzień turnieju z dwoma cennymi zwycięstwami w grupie. Łatwo nie było, a o wygranej nad Czeszkami zadecydował dopiero złoty set. Kinga Wojtasik i Katarzyna Kociołek przegrały swoje spotkanie. Na wysokości zadania stanęły natomiast Jagoda Śliwka i Aleksandra Wachowicz, które pokonały duet Hermannova/Stochlova.
SZARPANY POJEDYNEK Z CZESZKAMI
Jako pierwsze do gry przystąpiły ponownie Kinga Wojtasik i Katarzyna Kociołek. Polki w drugim meczu fazy grupowej zmierzyły się z Czeszkami – Neuschaeferova/Svozilova. W pojedynku obowiązywała jedna zasada, jak jednej stronie szło, to druga popadała w drugą skrajność. W pierwszym secie inicjatywę całkowicie przejęły reprezentantki Czech, którym przewaga pozwoliła na swobodną grę w końcówce i wygraną 21:17. Druga partia natomiast zakończyła się wygraną Polek 21:15. Sześciopunktowe prowadzenie biało-czerwonych w kluczowym momencie seta przyniosło skutek. O losach spotkania zadecydował, dla odmiany, wyjątkowo wyrównany pojedynek. Krótka gra na przewagi ostatecznie zakończyła się z korzyścią dla Czeszek (16:14).
Atutem rywalek był blok, obie strony natomiast wystrzegały się błędów. Kinga Wojtasik zdobyła 24 punkty (4 bloki, 1 as). Katarzyna Kociołek była autorką 15 oczek (1 as). Wśród Czeszek przodowała Kylie Neuschaeferova, która punktowała aż 26 razy. Jej koleżanka, Marketa Svozilova zdobyła 17 oczek.
Wojtasik/Kociołek (POL) – Neuschaeferova/Svozilova (CZE) 1:2
(17:21, 21:15, 14:16)
ZŁOTY SET TAKŻE WŚRÓD PAŃ
Przeciwniczkami Jagody Śliwki i Aleksandry Wachowicz była natomiast para – Hermannova/Stochlova. Obie ekipy bardzo zmotywowane wyszły na to spotkanie, lecz górą do początku były Czeszki, które potrafiły wypracować sobie kilkupunktową przewagę. Z czasem różnica topniała, a czeskie siatkarki popełniły kilka niewybaczalnych błędów. Ostatecznie set na otwarcie padł łupem Polek, które zwyciężyły 22:20. Druga odsłona to w większości zacięta batalia o każdy punkt. Wynik stale oscylował wokół remisu aż od stanu po 17. Później oponentki stanęły w miejscu, co wykorzystały biało-czerwone, odnosząc zwycięstwo (21:18). Nie był to jednak koniec gry, gdyż o wyniku dwumeczu zdecydował złoty set, wygrany przez Polki do 12.
Naszym reprezentantkom upiekła się liczba błędów. Aleksandra Wachowicz zakończyła spotkanie z dorobkiem 16 oczek (1 as). Jagoda Śliwka zdobyła łącznie 12 punktów (1 as). Po czeskiej stronie rywalizację zdominowała Marie-Sara Stochlova, autorka 19 punktów.
Śliwka/Wachowicz (POL) – Hermannova/Stochlova (CZE) 2:0
(22:20, 21:18)
Złoty set: 15:12
Biało-czerwone kończą pierwszy dzień zmagań z dwoma wygranymi. Jutrzejsze pojedynki zdecydują ostatecznie, które ekipy awansują dalej, lecz Polki mogą spać spokojnie. Z każdej grupy tylko dwie pary awansują do ćwierćfinałów i będą miały szansę na dalszą grę w zawodach.
Zobacz również:
Nations Cup Jurmala: Norwegowie lepsi od Polaków
źródło: inf. własna