Za nami rewanżowe mecze 1/8 finału Challenge Cup siatkarek. W nich doszło do kilku ciekawych meczów i rozegrania 3 złotych setów. Do dalszego etapu awansowała nie tylko drużyna Izabelli Rapacz, ale również zespoły z Włoch, Francji, Turcji, Grecji i Rumunii.
Sześć setów w Wiesbaden
Awans do kolejnej rundy wywalczył VC Wiesbaden, który jednak u siebie musiał rozegrać aż sześć setów. Wprawdzie prowadził już 2:1 z Galatasaray Stambuł, ale turecka drużyna doprowadziła do tie-breaka i rozstrzygnęła go na swoją korzyść. To oznaczało konieczność rozegrania złotego seta, ale ten już padł łupem zespołu Izabelli Rapacz. Polka ponownie była najczęściej punktującą zawodniczką. Zapisała na koncie 22 oczka, w tym 1 na zagrywce, a w ataku miała 36% skuteczności.
Faworytki zgodnie z planem
W drugim meczu gładkie zwycięstwo odniósł Igor Gorgonzola Novara, który u siebie rozprawił się w trzech setach z Olympiakosem Pireus. Trochę walki było jedynie w trzecim z nich, którego włoska drużyna wygrała po batalii na przewagi. Jej liderką była Wita Akimowa, która zapisała na koncie 22 punkty. Problemów nie miał też Neptunes Nantes, który już po dwóch setach rewanżowego starcia z Avarca de Menorca był w kolejnej rundzie. Ostatecznie francuski zespół triumfował 3:1, a pierwsze skrzypce w jego szeregach grała Amelie Rotar (19 punktów). Z kolei Nilufer w trzech szybkich odsłonach odprawił z kwitkiem Oberbank Linz, nie pozwalając mu w żadnym z setów zbliżyć się do granicy 20 oczek.
Po raz drugi swoją wyższość nad Zok Ub potwierdziło C.S.O. Voluntari 2005. Rumuńska drużyna u siebie triumfowała 3:0. W dwóch setach pozwoliła rywalkom przekroczyć barierę 20 oczek, ale na nic więcej przyjezdnych stać nie było. Tradycyjnie prym w zwycięskiej ekipie wiodła Heidy Casanova Alvarez, która wywalczyła 18 oczek. Podobnej sztuki dokonał CSM Lugoj, który wyeliminował z dalszej rywalizacji Tent Obrenovac. U siebie rumuńska drużyna wygrała 3:0, a jej liderką została Jelizaweta Ruban, która zakończyła mecz z 11 punktami na koncie.
Złoty set w Salonikach i Bukareszcie
Po przegranej u siebie podniósł się Mladost Zagrzeb, który w Grecji pokonał PAOK Saloniki w trzech szybkich setach. Duża w tym zasługa Valentiny Grbanc, która zdobyła 17 punktów. Chorwacki zespół nie poszedł jednak za ciosem w złotym secie. Tego zdominowały gospodynie, a wygrana 15:6 dała im awans do kolejnej rundy. Z kolei CSM Bukareszt u siebie odrobił straty poniesione na wyjeździe. Pokonał 3:0 Panathinaikos Ateny i doprowadził do złotego seta. W nim jednak grecki zespół na tyle się zmobilizował, że zdołał przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Bohaterką spotkania została Kenia Carcaces, która zgromadziła 18 oczek.
Zobacz również:
Wyniki Challenge Cup siatkarek
źródło: inf. własna