Do rywalizacji w Pucharze CEV siatkarzy przystąpiło już kilkanaście zespołów w rundzie wstępnej. Zwycięstwo odniosła nie tylko Aluron CMC Warta Zawiercie, ale też między innymi Arkas Izmir, Nantes Reze Metropole i Decospan VT Menen.
Zaczęła się rywalizacja w Pucharze CEV. W rundzie eliminacyjnej oczy polskich kibiców skierowane są na Aluron CMC Wartę Zawiercie, której rywalem w dwumeczu jest austriacki TSV Raiffeisen Hartberg. Pierwsze starcie gładko wygrali podopieczni Michała Winiarskiego. Tylko w jednym secie goście przekroczyli barierę 20 oczek. Przewaga zawiercian była ogromna, a szansę gry dostali nawet zmiennicy. Więcej o spotkaniu można przeczytać tutaj.
Atut własnego parkietu wykorzystał Radnicki Kragujevac, który pokonał Volley Amriswil. Szwajcarska drużyna ma czego żałować, bo przegrała 0:3, ale w dwóch setach walka toczyła się na przewagi. Nie mogła jednak zatrzymać Deivida Krastewa, który zgromadził na koncie 24 punkty. Szans na odwrócenie losów rywalizacji będzie musiała szukać u siebie.
W derbach Francji Nantes Reze Metropole bardzo gładko pokonało na wyjeździe Narbonne Volley. Gospodarze mieli niewiele do powiedzenia, bo w żadnym z setów nie dobrnęli nawet do granicy 20 punktów. Do sukcesu gości poprowadził Chizoba Eduardo Neves Atu, który zakończył mecz z 14 oczkami na koncie. Decospan VT Menen u siebie ograł Epicentr-Podoliany Horodok. Przyjezdni tylko w drugiej odsłonie znaleźli sposób na powstrzymanie przeciwników. Nie znaleźli sposobu za to na Marina Dukicia oraz Gillesa Vandecaveye, którzy łącznie zdobyli 43 oczka.
AONS Milon Ateny wykorzystał atut własnego parkietu, odprawiając z kwitkiem w czterech setach Volley Schonenwerd. Mógł wygrać nawet 3:0, ale trzecią odsłonę przegrał po batalii na przewagi. Prym w szeregach gospodarzy wiódł Tymofii Poluian, który wywalczył 24 punkty. Z kolei Arkas Izmir zgodnie z planem rozprawił się na wyjeździe z Mursą Osijek. Chorwacka drużyna dzielnie walczyła, ale stać było ją tylko na urwanie seta faworytom.
Najwięcej emocji było w starciu Caruur Gent z zespołem z Kladna. Goście prowadzili już 2:1, ale przegrali dwie kolejne odsłony po grze na przewagi i szansy na odwrócenie losów rywalizacji będą musieli szukać w potyczce rewanżowej. W Belgii bohaterem gospodarzy był Ryan Poole, który zdobył 33 oczka, osiągając ponad 60% skuteczności w ataku. Tie-breaka rozegrano także w Rzeszowie, gdzie Żytyczi-Polissja Żytomir po zaciętym boju wykazała wyższość nad Wojewodiną Nowy Sad. Gospodarze prowadzili już 2:1, ale dopiero po pięciu setach odnieśli zwycięstwo. Ich liderem był Wiktor Szapowal, który zgromadził 27 punktów.
Zobacz również:
Wyniki Pucharu CEV siatkarzy
źródło: inf. własna