O jedną serię gier więcej rozegrali uczestnicy grupy II mistrzostw Europy siatkarzy do lat 20. W niej tylko jeden zespół jest niepokonany i rozdaje karty. To reprezentacja Izraela. W czwartej kolejce tej grupy nie doszło do żadnego tie-breaka. Zacięta walka toczy się o pozycję numer dwa, gdzie Bułgarzy oraz Włosi mają po 9 punktów.
W piątek, 30 sierpnia drużyny z grupy I pauzowały. Przypomnijmy, że sytuacja polskich siatkarzy nie jest usłana różami. Podopieczni trenera Sebastiana Pawlika po trzech kolejkach posiadają trzy punkty, przez co wizja półfinału znacznie się od nich oddaliła.
SZKOCI Z CZWARTĄ PORAŻKĄ
Nie ma już wątpliwości co do tego, że outsiderami drugiej grupy są Szkoci. Po raz czwarty z rzędu przegrali swój mecz. Nie tylko jako jedyni nie zdobyli dotychczas punktu, ale także nie wygrali nawet seta. W pierwszej części konfrontacji z Czechami ulegli do 8. Podopieczni trenera Michala Nekoli byli lepsi w każdym z elementów z wyjątkiem przyjęcia. Atakowali jednak z imponującą skutecznością 69%. Zepsuli 10 zagrywek, dokładając do tego 14 asów serwisowych. Najlepiej punktującym czeskiego zespołu był Tomas Brichta, który dostarczył swojej drużynie 17 punktów.
Szkocja – Czechy 0:3
(8:25, 11:25, 14:25)
KLAROWNI LIDERZY
Złudzeń jak na razie nie pozostawiają izraelscy siatkarze. Nadają oni ton swojej grupie, będąc niepokonanymi jako jedyni w swojej grupie. W dodatku posiadają komplet punktów. W czwartej kolejce sięgnęli po pełną pulę przy okazji potyczki z Hiszpanami. Jeszcze po dwóch setach wynik wskazywał na remis. Ekipa z Półwyspu Iberyjskiego popisała się jednak grą w bloku, notując w sumie 11 punktów tym elementem, podczas gdy Izraelczycy 5. W pozostałych aspektach z wyjątkiem zagrywki lepsi byli gracze trenera Noama Katza. Niesamowicie pracował duet Shay Liberman – Mark Rura, którzy zapisali na swoje konta odpowiednio 31 i 27 punktów.
Izrael – Hiszpania 3:1
(25:23, 17:25, 25:21, 25:18)
TRIUMF ZA SZEŚĆ PUNKTÓW
Do gry o półfinał podłączyli Włosi, którzy wygrali dosłownie mecz za ‘sześć punktów’. Po czterech setach okazali się lepsi od Bułgarów, tym samym zrównując się z nimi punktami. Obydwie ekipy mają po 9 oczek. Ekipa z Półwyspu Apenińskiego dała rywalowi lekcję gry blokiem, 15-krotnie punktując tym elementem, podczas gdy podopieczni trenera Miroslava Zhivkova tylko 6-krotnie. Ci jednak lepiej operowali atakiem i przyjęciem, a także nieco lepiej wypadli w polu serwisowym. Trudno jednak było im zatrzymać Tommaso Barotto, zdobywcę 30 punktów, który skończył 24 z 39 piłek, notując tym samym skuteczność 62%.
Włochy – Bułgaria 3:1
(15:25, 25:21, 25:20, 25:21)
PO RAZ PIERWSZY
Reprezentacja Słowenii zatrzymała reprezentację Grecji. Słoweńcy triumfowali 3:0 w meczu i po raz pierwszy w turnieju. Pierwsze dwie odsłony stały na wysokim poziomie, w trzeciej natomiast Grekom zabrakło nieco pary. Zespoły stoczyły równy bój w bloku. Kluczem do zwycięstwa dla Słoweńców okazało się lepsze przyjęcie. Liderem z prawdziwego zdarzenia natomiast był Luka Marovt, który zainkasował na swoje konto 23 punkty.
Grecja – Słowenia 0:3
(23:25, 22:25, 17:25)
Zobacz również:
Wyniki i tabela grupy II mistrzostw Europy U20
źródło: inf. własna