Polski piasek dalej bezlitosny dla rodzimych par. Wszystkie sześć duetów biało-czerwonych odpadło w kwalifikacjach. Blisko wygranej byli jedynie Maciej Rudol i Filip Lejawa, lecz ulegli oni po zaciętej walce niemieckiemu zespołowi – Sowa/Just. O awans do głównej drabinki powalczą dzisiaj jeszcze Maja Kruczek i Melania Marcinowska.
ZŁA PASSA TRWA DALEJ
Jedną z sześciu polskich par był duet – Mateusz Florczyk i Szymon Pietraszek, którym przyszło się zmierzyć z Francuzami – Krou/Gauthier-Rat. Oba sety ułożyły się po myśli francuskich siatkarzy, którzy w obu przypadkach wygrali 21:12. Jednostronny pojedynek przebiegł bardzo szybko, głównie za sprawą aż 16 błędów Polaków. Niemniej biało-czerwoni nie najgorzej spisali się w polu serwisowym zdobywając dwa asy serwisowe. Większej liczby argumentów brakowało, gdyż rywale całkowicie przejęli kontrolę nad spotkaniem. Ataki Francuzów były ciężkie w obronie, a czujna gra na siatce utrudniała Polakom wyprowadzanie skutecznych kontr.
Wśród Polaków dobrze spisał się Szymon Pietraszek, który zdobył 15 punktów. Mateusz Floryczyk dołożył od siebie 6 ‘oczek’. W drugim zespole Gauthier-Rat był autorem 15 punktów, a jego partner, Krou, punktował 11 razy.
Krou/Gauthier-Rat (FRA) – Florczyk/Pietraszek (POL) 2:0
(21:12, 21:12)
Jednostronny pojedynek rozegrali także Damian Gościańki i Maciej Kałuża. Biało-czerwonym przyszło się mierzyć z reprezentantami Chile – Aravena/Droguett. Spotkanie od początku nie wyglądało najlepiej po stronie polskich siatkarzy, którzy byli nieskuteczni i pozwalali na zbyt dużo swoim rywalom. Pierwszy set padł łupem Chilijczyków 21:16, którzy byli dokładniejsi i konsekwentni. W drugim szala goryczy jeszcze bardziej się przechyliła. Kilka efektownych i długich wymian nie wystarczyło, aby Polacy mieli szansę przełamać przeciwników. Za drugim razem reprezentanci Chile cieszyli się ze zwycięstwa 21:14.
Każdy z Chilijczyków zdobył po 17 punktów. Aravena aż 5 razy upolował asa serwisowego, zaś specjalnością Droguetta była gra na siatce (4 punkty blokiem). Wśród Polaków Maciej Kałuza zdobył 13 ‘oczek’, Damian Gościński 8. Obaj Polacy zaserwowali po dwa asy.
Gościański/Kałuża (POL) – Aravena/Droguett (CHI) 0:2
(16:21, 14:21)
ZABRAKŁO NIEWIELE – RUDOL I LEJAWA TAKŻE POZA TURNIEJEM
Jako ostatni z biało-czerwonych wystąpili Maciej Rudol i Filip Lejawa, którzy rywalizowali z niemieckim duetem – Sowa/Just. Pierwszy set, mimo iż przebiegał pod dyktando Niemców, to należał do całkiem wyrównanych. Obie strony miały po swojej stronie argumenty i potrafiły zaskoczyć oponentów. W secie jednak zwyciężyli niemieccy siatkarze (21:19), obejmując prowadzenie w spotkaniu. Druga partia przełamała potową sytuację. Polacy obnażali błędy przeciwników i w ogólnym rozrachunku okazali się lepsi. Set padł łupem biało-czerwonych do 18, co dało nadzieję polskim kibicom na pozytywne zakończenie pojedynku. W tie-breaku jednak mocniejsi byli Niemcy, którzy wygrali 15:10.
Wśród Polaków skuteczniejszy okazał się Maciej Rudol, który zdobył 19 punktów. Młodszy z Polaków, Filip Lejawa, był autorem 10 ‘oczek’. Niemcom pomogła gra w bloku, w którym rywale Polaków zyskali aż 8 punktów. Rewelacyjne spotkanie rozegrał Sowa, który zdobył zawrotne 27 punktów (w tym 8 bloków i 1 as serwisowy). Drugi z Niemców dołożył 15 punktów, wszystkie zdobywając w ofensywie.
Rudol/Lejawa (POL) – Sowa/Just (GER) 1:2
(19:21, 21:18, 10:15)
O awans do głównej drabinki powalczą jeszcze Maja Kruczek i Melania Marcinowska, które wygrały spotkanie pierwszej rundy.
Faza grupowa turnieju głównego wystartuje w piątek 31 maja. Zagwarantowane miejsce w gronie najlepszych zespołów mają Jagoda Śliwka i Aleksandra Wachowicz, oraz Kinga Wojtasik i Katarzyna Kociołek. W turnieju Panów ujrzymy Piotra Kantora w duecie z Jakubem Zdybkiem. Zabraknie natomiast Bartosza Łosiaka i Michała Bryla, którzy musieli wycofać się z zawodów.
Zobacz również:
BPT Chellange Stare Jabłonki: Ciężka sytuacja Polaków. Na trzy pojedynki zero awansów
źródło: inf. własna
