Strona główna » Julia Szczurowska pokazała, co potrafi najlepiej! Smarzek i Czyrniańska nie obniżają lotów

Julia Szczurowska pokazała, co potrafi najlepiej! Smarzek i Czyrniańska nie obniżają lotów

inf. własna

fot. Beşiktaş Voleybol – Platforma X

Liga turecka siatkarek po dłuższej przerwie wyraźnie nabrała tempa. W niedzielę rozegrano całą 7. kolejkę. Aż pięć zespołów z Polkami w składzie mogło się cieszyć z kolejnego zwycięstwa. Kilka polskich zawodniczek pokazało swoją najlepszą dyspozycję. Na szczególne wyróżnienie zasłużyła Julia Szczurowska, która była najlepiej punktującą Beskitasu w meczu przeciwko Turk Hava Yollari. Nie zawiódł również duet Kuzeyboru, czyli Maliwna Smarzek i Martyna Czyrniańska. Mimo przegranej z dobrej strony pokazała się też Aleksandra Rasińska.

Polki nie zwalniają tempa

Najbardziej „polski zespół” w lidze tureckiej kobiet, czyli Kuzeyboru powrócił na ścieżkę zwycięstw, po tym jak w czwartek dostał solidną lekcję od Vakifbanku Stambuł. Tym razem klub ten podejmował najsłabszą drużynę w tabeli, czyli Bahcelievler Bld. Wywiązał się z roli faworyta, triumfując 3:1 (25:18, 22:25, 25:15, 25:23). Siatkarki Kuzeyboru były nie do przejścia na siatce. Piętnaście razy skutecznie zablokowały swoje rywalki, posłały też cztery asy serwisowe. Najlepiej punktującą zwycięskiej ekipy była Malwina Smarzek. Zdobyła 20 punktów (19 w ataku i 1 punktowy blok).

Niewiele mniej zapisała na swoim koncie Martyna Czyrniańska. Ona punktowała 14 razy, atakując z 50 % skutecznością. Skończyła 11 akcji i dołożyła 3 punktowe bloki. Weronika Centka-Tietianiec nie dostała swoich szans w tym meczu. Najwięcej punktów w zespole gości – 20, zdobyła Merelin Nikolova. Kuzeyboru po tej wygranej awansowało na 10. lokatę.

Julia Szczurowska zrobiła show!

Młoda polska atakująca – Julia Szczurowska dała prawdziwy popis swoich umiejętności. Była zdecydowaną liderką w meczu – Besiktasu z Turk Hava Yollari. Zanotowała 27 „oczek”. Atakowała aż 49 razy, z czego skończyła 23 akcje, do tego dołożyła 3 punktowe bloki i 1 asa serwisowego, to był kompletny występ. Jej drużyna wygrała to spotkanie 3:1 (9:25, 31:29, 25:17, 25:9). Był to bardzo dziwny pojedynek. W dwóch setach gra była wyrównana, a pozostałe dwa to był koncert jednego zespołu. Besiktas zagrał dużo lepiej z pola serwisowego (9 do 4 asów). Po tym zwycięstwie ekipa Szczurowskiej wskoczyła na 8. miejsce w tabeli.

Mimo porażki 1:3 (26:24, 24:26, 17:25, 14:25) Aydin – Aleksandry Rasińskiej i Martyny Grajber-Nowakowskiej z Fenerbahce, świetne spotkanie rozegrała polska atakująca. Była zdecydowanie najlepiej punktującą ekipy gospodyń. Zapisała na swoim koncie 21 punktów. Atakowała z 52 % skutecznością, kończąc 17/33 akcji. Świetnie radziła sobie też w zagrywce. Posłała 3 asy serwisowe i raz zablokowała rywalki. Grajber-Nowakowska tym razem dołożyła od siebie tylko 8 oczek (7 w ataku i 1 blok). Po drugiej stronie siatki mogliśmy oglądać Agnieszkę Korneluk, która zagrała tylko przez 2 sety i zdobyła 1 punkt. Kolejny kapitalny występ zaliczyła Arina Fedorovtseva, zapisała na koncie drużyny 26 oczek.

Łatwe zwycięstwa i cenne punkty

Po zaskakującej przegranej w poprzedniej kolejce, na zwycięską ścieżkę powróciło Eczacibasi Stambuł – Magdaleny Stysiak. Jej drużyna pokonała Aras Kargo 3:0 (25:18, 25:18, 25:19). Mecz był raczej jednostronnym widowiskiem. Eczacibasi dominowało w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła, szczególnie w bloku (11 do 6 p.) i w zagrywce (7 do 2 asów). Reprezentantka Polski rozegrała całe spotkanie, ale nie był to jej najlepszy występ. Zapisała na koncie drużyny 11 punktów (8 w ataku i 3 punktowe bloki). Tym razem zespół do zwycięstwa poprowadziły – Dana Lynn Rettke i Ebrart Karakurt. Po zainkasowaniu 3 punktów Eczacisbasi jest na 5. lokacie.

Podobnej długości pojedynek rozegrały Galatasaray Daikin Martyny Łukasik oraz Nilufer Belediyespor Eker. Ten mecz również zakończył się w trzech setach, triumfowała ekipa ze Stambułu (25:16, 25:23, 25:16). Polska przyjmująca nie wystąpiła w tym spotkaniu. Jej zespół zagrał skuteczniej w ataku od swoich rywalek. Galatasaray miał dwie liderki: dobrze znaną w Polsce – Kaję Grobelną (14 oczek) i Myriam Syllę (13 punktów). Drużyna Polki trzyma się w czubie tabeli – zajmuje 3. miejsce.

Faworyci z pełną kontrolą

Po świetnym występie w poprzedniej kolejce, tym razem zadowolona nie mogła być Zuzanna Górecka. Jej Ilbank Ankara przegrał gładko 0:3 (22:25, 18:25, 13:25) z Vafifbankiem Stambuł, który jest dotąd niepokonanym zespołem. Siatkarki z Ankary wypadły trochę lepiej na zagrywce, ale w pozostałych elementach dominowała ekipa ze Stambułu. Polska przyjmująca zagrała bardzo dobrze na przyjęciu, ale słabiej w ataku. Zapisała na swoim koncie tylko 4 oczka. Najwięcej w jej drużynie – 12 punktów zdobyła Hanna Klimets. Po stronie Vakifbanku jak zwykle liderką była Tijana Bosković.

Ostatnie spotkanie rozegrały między sobą Goztepe i Zeren Spor. Gospodynie uległy 0:3 (21:25, 19:25, 15:25) faworyzowanej ekipie. Przyjezdne zagrały kapitalnie w ataku (50 do 20 p.), popełniły też sporo mniej błędów własnych. Zespół do zwycięstwa poprowadziły – Saliha Sahin i Svetlana Gatina. Zeren Sport utrzymuje się blisko czołówki, aktualnie z 15 punktami uplasował się na 4. pozycji. Następna kolejka ligi tureckiej odbędzie się w kolejny weekend.

Zobacz również:
Terminarz, tabela i wyniki ligi tureckiej kobiet

PlusLiga