Za nami trzecia kolejka ligi tureckiej siatkarek. W niej zwycięstwo odniosło Fenerbahce, którego liderką była Magdalena Stysiak. Spod topora uciekło też Eczacibasi, które z 0:2 wyszło na 3:2, ale bardzo słaby mecz rozegrała Martyna Czyrniańska i w jego trakcie została zmieniona.
Stysiak na plus, dołek Czyrniańskiej
Po porażce szybko podniosło się Fenerbahce, które potrzebowało trzech setów, aby u siebie pokonać Kuzeyboru. W dwóch setach było trochę walki, a w jednym przyjezdne nie osiągnęły nawet granicy 10 oczek. Gra gospodyń opierała się na Magdalenie Stysiak, która dzięki swojej zagrywce odwróciła losy trzeciej odsłony. Ponadto zdobyła 16 oczek, w tym po 1 w bloku i na zagrywce, a jej skuteczność w ataku wyniosła 41%. Miała też wsparcie u Ariny Fedorowcewej, która dołożyła 14 oczek.
Blisko porażki było Eczacibasi, które przegrywało już na wyjeździe 0:2 z Aydin B. Sehir, ale zdołało odwrócić losy spotkania. Wszystko dzięki duetowi Tijana Bosković/Irina Woronkowa, który łącznie wywalczył 50 punktów. Mecz w podstawowym składzie zaczęła Martyna Czyrniańska, ale nie zaliczy go do najbardziej udanych. Polka zdobyła tylko 3 punkty – 1 w bloku, a w ataku osiągnęła 20% skuteczności. 8 razy przyjmowała serwis rywalek i popełniła 1 błąd, a jej słaba postawa spowodowała, że w trakcie meczu została zmieniona i nie miała szansy się już odbudować.
Liderem jest Vakifbank, który rozbił Galatasaray. O bezradności przyjezdnych świadczy fakt, że w całym meczu uzbierały zaledwie 43 punkty. Ogromną siłą faworytek był blok, którym 12 razy zatrzymywały rywalki, a pierwsze skrzypce grała Gabi Braga Guimaraes, która wywalczyła 11 oczek.
Już tylko jeden zespół bez punktów
Po nierównym meczu Nilufer pokonał na wyjeździe Cukurova Bld. Prowadził już 2:1, ale zwycięstwo przypieczętował dopiero w tie-breaku. Ogromna w tym zasługa Lucille Gicquel, która zakończyła mecz z 26 punktami. Po drugiej stronie siatki taki sam wynik osiągnęła Angela Leyva. Atut własnego parkietu wykorzystał PTT, który wykazał wyższość nad Besiktasem. Moment słabości gospodyniom przytrafił się w trzeciej odsłonie, ale do podziału łupów nie dopuściły. Ich liderką była Payton Caffey, która zgromadziła 22 oczka na koncie.
U siebie Sariyer odprawił z kwitkiem Sigorta Shop Ankara. Przespał pierwszego seta, ale w kolejnych zdominował boiskowe wydarzenia. Bohaterką spotkania została Alexandria Lee, która zakończyła je z 27 punktami. Pierwsze zwycięstwo odniósł Turk Hava Yollari, który u siebie w trzech setach rozprawił się z Karayollari. Trochę walki było jedynie w drugiej odsłonie, a prym w szeregach gospodyń wiodła Kiera Van Ryk, która zdobyła 19 oczek.
Zobacz również
Wyniki i tabela ligi tureckiej siatkarek
źródło: inf. własna
