Za nami trzecia kolejka spotkań na drugoligowych parkietach. Coraz mniej drużyn jest bez porażki. Wystarczy wspomnieć, że tylko 7 nie straciło jeszcze żadnego punktu. Wśród nich są Anioły Toruń, Wilki Wilczyn, Sparta Grodzisk Mazowiecki, Necko Augustów, WKS Wieluń, Avia Sędziszów Małopolski i MKS Andrychów.
Grupa 1
W pierwszej grupie pozostały dwa zespoły, które nie straciły jeszcze punktu. Są to Wilki Wilczyn i Anioły Toruń. Ten pierwszy zespół u siebie w trzech setach rozprawił się ze Stilonem Gorzów Wielkopolski, a trochę walki było tylko w pierwszym secie, zaś ten drugi we własnej hali pokonał Volley MOSiR Sieradz. Moment słabości przytrafił mu się w trzeciej odsłonie, ale do tie-breaka nie dopuścił. Pierwsze zwycięstwo odniósł Orzeł Międzyrzecz, który na wyjeździe prowadził już zeStoczniowcem Gdańsk 2:1, ale triumfował dopiero po tie-breaku. Konspol Słupca źle zaczął mecz u siebie z rezerwami Trefla Gdańsk, ale rozkręcał się z seta na set, a wygrana czwarta odsłona po batalii na przewagi pozwoliła mu zdobyć komplet punktów. Lotnik Łęczyca wykorzystał atut własnej hali, odprawiając z kwitkiem rywali z Wrześni. Ci tylko w drugim secie znaleźli sposób na odniesienie zwycięstwa. Z dalekiej podróży wrócił Energetyk Poznań, który u siebie przegrywał już 0:2 z Volley’em Team Żychlin, ale zdołał odnieść zwycięstwo w pięciu setach.
Zobacz również
Wyniki i tabela 1. grupy II ligi mężczyzn
Grupa 2
W tej grupie punktu nie straciła jeszcze Sparta Grodzisk Mazowiecki, która na wyjeździe gładko rozprawiła się z KKS-em Kozienice, a trochę walki było jedynie w premierowej odsłonie. Dobrze radzi sobie też Necko Augustów, który u siebie pokonał Campera Wyszków. Goście zerwali się do walki w trzeciej odsłonie, ale do tie-breaka nie doszło. Pierwsze oczko w rozgrywkach straciło za to Metro Warszawa, które dość niespodziewanie przegrywało już u siebie z KS Błonie, ale zdołało triumfować w tie-breaku. Dobrze poszło też drugiej stołecznej ekipie, czyli MOS-owi Wola, który we własnej hali ograł rywali z Kobyłki. Ci tylko w trzeciej odsłonie znaleźli argumenty, aby wykazać wyższość nad gospodarzami. Po pierwsze zwycięstwo w rozgrywkach sięgnęły rezerwy SMS PZPS Spała, które u siebie rozgromiły rezerwy Lechii Tomaszów Mazowiecki, w całym meczu pozwalając rywalom zdobyć zaledwie 48 punktów. Trójka Międzyrzec Podlaski u siebie odprawiła z kwitkiem Volley Ostrołęka. Goście powalczyli w drugim i trzecim secie, lecz nie udało im się przedłużyć spotkania.
Zobacz również
Wyniki i tabela 2. grupy II ligi mężczyzn
Grupa 3
W niej WKS Wieluń jest jedynym zespołem, który nie stracił jeszcze choćby punktu. W miniony weekend wygrał w Wałbrzychu z miejscowym Chełmcem. Moment dekoncentracji przytrafił się gościom w drugim secie, ale na więcej rywalom nie pozwolili. KS Rudziniec rozbił na wyjeździe akademików z Częstochowy, pozwalając im ugrać w całym spotkaniu zaledwie 42 oczka. Bielawianka Bielawa w trzech setach pokonała Volley’a Radomsko, a najwięcej walki było w trzecim z nich, bowiem rozstrzygnął się on dopiero po batalii na przewagi. Również w trzech odsłonach zakończyło się starcie w Żaganiu, gdzie Sobieski odprawił z kwitkiem ZAKSĘ Strzelce Opolskie, która najwyżej zawiesiła gospodarzom poprzeczkę w drugiej partii. Atutu własnego parkietu nie wykorzystali Czarni Rząśnia, którzy ulegli Iwanickim Gubin. Dobrze zaczęli mecz, ale były to dla nich tylko miłe złego początki, bo ostatecznie przegrali 1:3. Po ważne zwycięstwo sięgnął Volley Jelcz-Laskowice, który okazał się lepszy od Ikara Legnica. Kluczowa dla losów meczu była trzecia odsłona, którą gospodarze wygrali po walce na przewagi, a w kolejnej przypieczętowali zwycięstwo.
Zobacz również
Wyniki i tabela 3. grupy II ligi mężczyzn
Grupa 4
W tej grupie bez porażki są wciąż trzy zespoły. Na czele plasuje się Avia Sędziszów Małopolski, która dała lekcję siatkówki w Krakowie miejscowej Sparcie, pozwalając jej uzbierać tylko 51 punktów. Równie dobrze radzi sobie MKS Andrychów, który na wyjeździe pokonał TKS Tychy. Gospodarze musieli zadowolić się wygraniem premierowej odsłony. Trzecie zwycięstwo odniósł też Hutnik Kraków, który u siebie miał ciężką przeprawę z Karpatami Krosno. Przegrywał już 1:2, ale odwrócił losy spotkania i triumfował w tie-breaku. Kęczanin Kęty we własnej hali dość gładko rozprawił się z rywalami z Bobrownik, co najwyżej pozwalając im zdobyć w secie 20 punktów. MKS MOSiR Jasło u siebie wykazał wyższość nad Akademią Talentów Jastrzębskiego Węgla. Tu kluczowy był trzeci set, którego gospodarze wygrali po grze na przewagi, a w czwartym rywale już się nie podnieśli. Po pierwsze zwycięstwo sięgnęli za to Błękitni Ropczyce, którzy we własnej hali okazali się lepsi od Volley’a Rybnik. Prowadzili już 2:0, ale sukces przypieczętowali dopiero w tie-breaku.
Zobacz również
Wyniki i tabela 4. grupy II ligi mężczyzn
źródło: inf. własna
