I liga kobiet ledwo wystartowała, a już wiernymi kibicom dostarcza wielu wrażeń. W 2. kolejce aż w trzech przypadkach doszło do podziału punktów. Pięć setów potrzebnych było w meczach KSG Warszawa z KS Piła, PMKS Nike Węgrów z LTS Legionovia Legionowo oraz ECO HARPOON LOS Nowy Dwór Mazowiecki z MKS COPCO Imielin. Powody do zmartwień ma ekipa z Poznania, a także beniaminki z Kobyłki i Gdańska, które również nie miały szans na zdobycie punktów.
HIT KOLEJKI NIE ZAWIÓDŁ
Bez dwóch zdań hit kolejki rozegrano w Warszawie, gdzie lokalne KSG Warszawa podjęła Klub Siatkarski Piła. Było to emocjonujące starcie dwóch ambitnych zespołów. Drużyna ze stolicy Polski to odważnie poczynający sobie beniaminek, który celuje w finały rozgrywek. Zespół z Wielkopolski zaś przed rokiem awansował na zaplecze TAURON Ligi, stawiając wyraźne granice innym, w tym sezonie zapowiadając walkę o najwyższe cele. Poza pierwszym setem, który w wykonaniu pilanek był sportowym falstartem, wszystkie pozostałe były prawdziwym rollercoasterem. Obie strony miały swoje atuty, a o losach zaciętego spotkania zadecydował dopiero tie-break. Podział punktów bardziej satysfakcjonujący dla gospodyń, które zwyciężyły w piątym secie 15:9. Bohaterką spotkania Aleksandra Jedut, choć znakomicie zagrały Katarzyna Saj czy Magdalena Saad. Po drugiej stronie siatki błyszczała Alina Bartkowska-Kluza.
PIĘCIOSETÓWKI NA WŁASNE ŻYCZENIE?
Do podziału punktów doszło także w Węgrowie, gdzie PMKS Nike zmierzyła się LTS-em Legionovia Legionowo. Na przestrzeni całego spotkania forma obu zespołów falowała, a do najciekawszych należał piąty set, zakończony wygraną węgrowianek 15:11. Po pierwszym secie niewiele wskazywało na tak długie spotkanie, zwłaszcza, a jednak derby Mazowsza okazały się najdłuższym meczem kolejki, który trwał aż 169 minut. MVP spotkania wybrano Maje Orzyłowską. Po stronie LTS-u dwoiły się i troiły Marta Duda oraz Maja Daca, które choć przekroczyły barierę 20 punktów, to nie zdołały ostatecznie przechylić szali zwycięstwa na stronę swojego zespołu.
Największym przegranym kolejki można ogłosić ECO HARPOON LOS Nowy Dwór Mazowiecki, którego zawodniczki przegrały z MKS-em COPCO Imielin. Zespół prowadzony przez Bartosza Kujawskiego nie kryje ambitnych planów, a kilka sezonów ocierania się o awans jest wystarczającym motorem napędowym do dalszej pracy nad celem. Po drugiej stronie płatający w minionym sezonie figle MKS Imielin. Pierwszy set padł łupem występującego w roli gospodarzy MKS-u, co zwiastowało chęć rewanżu rywalek w kolejnych częściach. Nowodworzanki wygrały dwa kolejne sety, lecz niepostawienie przysłowiowej kropki nad „i” zakończyło się dla nich porażką w tie-breaku 15:13. MVP sobotniego pojedynku została Natalia Szmajduch, a po stronie LOS-u ponownie niemal nie do zatrzymania okazała się Agata Plaga.
REWELACYJNY PIERWSZY SET… I KONIEC
Wrażeń nie zabrakło w pierwszym secie w Sosnowcu, gdzie Płomień podejmował kolejną odmłodzoną wersję Energetyka Poznań. W starciu doświadczenia z młodością górą doświadczenie. Niemniej młodzieńcza fantazja poznanianek dała im wygraną na inaugurację w zaciętym do samego końca secie – 32:30 . Później dla energetycznych nie było już tak kolorowo. Siatkarki z Sosnowca wskoczyły na wyższe obroty wygrywając trzy kolejne odsłony meczu, zgarniając przed własną publicznością komplet punktów. Najlepszą zawodniczką spotkania została 19-letnia Emilia Malkiewicz, która z przytupem rozpoczęła sezon, mając również oparcie w swoich koleżankach.
BENIAMINKI DALEJ POD KRESKĄ
Mniej szczęścia od KSG Warszawa mają dwa inne beniaminki. EASY WRAP Volley Kobyłka okazał się gorszy od KS BAS Kombinat Budowlany Białystok. Podopiecznym Marcina Wojtowicza do pokonania gospodyń wystarczyły zaledwie trzy sety. Nie był to jednak pojedynek całkowicie jednostronny, bowiem w pierwszej i trzeciej części spotkania przeciwniczki zdołały zaznaczyć swoją obecność, przegrywając 24:26 i 23:25. Podobnym rezultatem zakończyło się także starcie w Wieliczce, gdzie WTS podejmował Gedanie Politechnikę Gdańsk. Choć gdańszczanki za każdym razem były blisko oponentek, to nie udało im się skraść gospodyniom ani jednego seta. Efekt? Komplet punktów zostaje w Wieliczce, a drużyna z Pomorza ponownie musi obejść się smakiem.
NAJ 2. KOLEJKI
– najwięcej punktów: Marta Duda – 26 (LTS Legionovia Legionowo)
– najczęściej atakująca: Agata Plaga – 53 (ECO HARPOON LOS Nowy Dwór Mazowiecki)
– najwięcej bloków indywidualnie: Oliwia Jankowska – 7 (PMKS Nike Węgrów) oraz Martyna Zięba
(KSG Warszawa)
– najwięcej bloków drużynowo: 18 (PMKS Nike Węgrów)
– najczęściej przyjmująca: Weronika Dutkiewicz – 36 (PMKS Nike Węgrów)
– najwięcej asów: Joanna Waszyńska – 5 (PMKS Nike Węgrów) oraz Alina Bartkowska-Kluza (KS Piła)
– najwięcej asów drużynowo: 9 (KSG Warszawa oraz KS Piła)
– najdłuższy mecz: 169 minut (PMKS Nike Węgrów – LTS Legionovia Legionowo)
– najkrótszy mecz: 90 minut (EASY WRAP Volley Kobyłka – KS BAS Kombinat Budowlany Białystok)
– najdłuższy set: 30:32 (Hospel Płomień Sosnowiec – Enea Energetyk Poznań)
– najkrótszy set: 25:15 (KSG Warszawa – KS Piła)
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi siatkówki
źródło: inf. własna