Zakończyła się druga kolejka austriackiej ekstraklasy. Przypomnijmy, że w bieżącym sezonie w najlepszej klasie rozgrywkowej tego kraju występu aż pięciu Polaków. Polski przyjmujący i środkowy z UVC Ried/Innkreis rozegrali bardzo dobre zawody. Odnieśli drugi triumf z rzędu i już tylko wraz z Przemysławem Kupką z Hypo Tirol Innsbruck posiadają komplet punktów.
POLSKI ROZGRYWAJĄCY Z DRUGĄ PORAŻKĄ
Dokładnie w miniony weekend wystartowała męska ekstraklasa. VCA Amstetten NO uległo po tie-breaku TSV Hartberg. Przyjezdni prowadzili w meczu już 2:1, ale kropkę nad “i” postawili w decydującej partii. Obydwie drużyny wypadły tak samo w bloku, ataku, a nawet w przyjęciu. Największa różnica dostrzegalna była w polu zagrywki, w którym mniej błędów popełnili przyjezdni. MVP spotkania wybrano Maximiliana Thallera, rozgrywającego TSV. W szeregach VCA kreatorem gry był Igor Gniecki. Polak zainkasował 4 „oczka”. Zapunktował każdym elementem (1 zagrywka, 2 atak, 1 blok). Dla zespołu z Amstetten to druga porażka z rzędu, lecz pierwszy punkt w sezonie.
BRĄZOWY MEDALISTA ZASERWOWAŁ LEKCJĘ GRY RYWALOWI
Posojilnica Aich/Dob w trzech setach rozprawił się na wyjeździe ze Sportunion St. Polten. Brązowy medalista mistrzostw Austrii i zdobywca Pucharu Austrii potrzebował zaledwie godziny i trzynastu minut, by wywieźć pierwszy komplet punktów w nowym sezonie. Na swoim koncie posiada „5 oczek”, jest niepokonany i zajmuje trzecią lokatę w tabeli. Goście byli lepsi w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła, wystrzegali się błędów własnych. Jako jedyny w całym starciu barierę 10 oczek przekroczył Noel Krassing, notując ich dokładnie 11. Został okrzyknięty bohaterem spotkania.
DRUŻYNA Z GRAZU W TEJ SAMEJ SYTUACJI
UVC Holding Graz triumfował w podobnym stylu na wyjeździe z VBK Klagenfurt. Ekipa z samego południa Austrii nie miała argumentów, barierę 20 punktów złamała tylko w partii numer trzy. Popełniła dwa razy więcej błędów w samej ofensywie, choć to samo tyczy się UVC w polu serwisowym. Niemniej zespół z Klagenfurtu atakował ze skutecznością i efektywnością jedynie 28% i 5%. MVP wybrano rozgrywającego Jose Jardima. Prym natomiast wiodła para Ulve Steidl – Nils Arvay. Do dorobku drużyny dołożyli oni po 13 punktów.
KOMPLET I POLSKIE STARCIE NA KORZYŚĆ ATAKUJĄCEGO
W drugiej serii gier nie obyło się także bez polskiego starcia. Za sprawą meczu Union Waldviertel – Hypo Tirol Innsbruck ujrzeliśmy odpowiednio przyjmującego Krzysztofa Gulaka i atakującego Przemysława Kupkę. Górował zespół drugiego z nich, dzięki zwycięstwu 3:1. Do bezpośredniej rywalizacji jednak nie doszło, ponieważ atakujący ani razu nie zameldował się na boisku. Przyjmujący z kolei w trzech rozegranych setach uzbierał 5 punktów, wszystkie atakiem. Uderzał ze skutecznością 36%. Prym wiódł w całym starciu Arthur Nath, który zainkasował w sumie 19 oczek (skuteczność ataku 57%). Druga kolejka pod względem statuetek MVP należała do rozgrywających. W przypadku tej batalii otrzymał ją Robert Viiber, który dołożył 4 oczka i równo rozdzielał piłki. Dla formacji z Innsbrucku to drugi triumf i komplet punktów. Otwiera ona ligową tabelę z uwagi na lepszy stosunek małych punktów.
POLSKI DUET Z BARDZO DOBRYM WYSTĘPEM I KOMPLETEM
Na sam koniec drugiej serii gier UVC Ried/Innkreis pokonał na wyjeździe TJ Sokola V/Post SV Wiedeń 3:1. Goście byli lepsi w ofensywie i przyjęciu. Bardzo dobre zawody rozegrał polski duet. Tomasz Rutecki zapisał na swoje konto 19 punktów (16 atak, 3 zagrywka). Atakował ze skutecznością 43%. Dał o sobie również zdać Gracjan Bożek, zdobywca 10 oczek (skuteczność 60%). UVC jest aktualnie wiceliderem tabeli, jako jedyne z Hypo Tirol posiada komplet oczek po dwóch starciach.
Zobacz również:
źródło: inf. własna